Newsy

Pączek pokrywa 1/5 naszego dziennego zapotrzebowania na kalorie. Żeby je spalić najlepiej połączyć trening siłowy z treningiem cardio

2017-02-23  |  06:45

Przeciętny pączek ma około 300–350 kcal, a 100 gram faworków – przeszło 475 kalorii. Nic więc dziwnego, że tłusty czwartek budzi rozterki nie tylko u osób będących na diecie. Eksperci wyliczyli, że spalenie kalorii z jednego pączka wymaga nie lada wysiłku. Może to być na przykład 12 minut wchodzenia po schodach, 20 minut biegania, 40 minut szybkiego spaceru, 50 minut odkurzania lub 3 godziny zmywania naczyń. Pomysłów jest wiele, ale zdaniem fachowców najlepiej połączyć trening siłowy z treningiem cardio. 

Pączki są kaloryczne i nie mają zbyt wielu wartości odżywczych. Dają nam jednak sporą dawkę energii do treningu, bo są bogate w węglowodany. Pączek smażony w głębokim tłuszczu, najczęściej w smalcu, ma znikome ilości witamin, ale zawiera trochę minerałów: wapń (17 mg), żelazo (1,2 mg), magnez (14 mg), fosfor (59,5 mg), potas (55 mg) i sód (205 mg). W jego składzie są głównie nasycone i jednonienasycone kwasy tłuszczowe. Kaloryczność pączków zależy również od nadzienia i polewy – mniej kalorii będzie miał pączek posypany lekko cukrem pudrem niż oblany lukrem. Nadzienie z dżemu będzie mniej kaloryczne niż krem adwokatowy.

– Jeśli tylko pączki komuś smakują, to jak najbardziej trzeba je jeść. Natomiast wiadomo, że we wszystkim trzeba zachować umiar. Tak średnio się liczy, że taki tradycyjny pączek z marmoladą ma około 300 kalorii. Aczkolwiek są też pączki z czekoladą czy z innymi dodatkami i to może windować trochę kaloryczność. Jeżeli liczymy sobie kalorie, ilości makro, to taki pączek to może być 1/5 naszego dziennego zapotrzebowania na kalorie – mówi agencji Newseria Lifestyle Michał Kowalski, content manager, trener CityFit.

Jeden pączek raz na tydzień z pewnością nie zaszkodzi i nie zaburzy rytmu treningu. Większa ilość słodkości na przykład w tłusty czwartek może sprawić, że waga trochę nam podskoczy.

Oczywiście przestrzegam przed nafaszerowaniem się tymi pączkami w czwartek, bo może być trudno. Wtedy zobaczymy, że naprawdę trzeba się napocić, żeby to spalić – mówi Michał Kowalski.

Przepisów na spalenie kalorii jest bez liku – 34 minuty joggingu, 52 minuty aerobiku, 1,5 godziny tańca. A ci, którym brak samodyscypliny, mogą się wybrać na siłownię.

Jeśli chodzi o sprzęt cardio, to jest średnio około 40 minut na takich maszynach, więc naprawdę sporo. Jeżeli dokonalibyśmy takiej dywersyfikacji na dwie maszyny – maszyna typu orbitrek, maszyna eliptyczna to jest około 20 minut takim tempem umiarkowanym. Bieżnia, też około 20 minut marszu pod górkę z taką średnią prędkością jak po ulicy chodzimy, więc około 4–5 km na godzinę – tłumaczy Michał Kowalski.

Zdaniem ekspertów, żeby zwiększyć skuteczność ćwiczeń, warto połączyć ze sobą różne rodzaje treningów.

Wydaje mi się, że połączenie takiego treningu siłowego z treningiem cardio to jest w ogóle optymalne zestawienie. Po pierwsze, mamy różne rodzaje pracy, po drugie, aktywujemy całe nasze ciało. Podczas treningu siłowego wykonujemy ćwiczenia na górę, na dół. Trening cardio jest doskonałym uzupełnieniem tego wszystkiego – wyjaśnia Michał Kowalski.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.

Media i PR

Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.

Moda

Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.