Newsy

Prawie 1/5 Polaków nie jest wystarczająco aktywna fizycznie. Dla wielu z nich problemem jest brak motywacji

2015-10-07  |  06:30

Jedną z najczęstszych przyczyn braku aktywności fizycznej są problemy z motywacją. Rozwiązaniem może być zaproszenie do ćwiczeń bliskiej osoby lub dołączenie do grupy osób mających podobne cele. Amatorskie kluby organizują m.in. biegacze. Ludzie z niskim poziomem samodyscypliny mogą też zatrudnić trenera personalnego, który zmobilizuje ich do regularnych ćwiczeń.

Według Światowej Organizacji Zdrowia minimalna dawka ruchu dla dorosłego człowieka to 30 minut umiarkowanej aktywności fizycznej pięć razy w tygodniu lub 20 minut bardzo intensywnej aktywności fizycznej trzy razy w tygodniu. Regularne ćwiczenia pozwalają nie tylko utrzymać prawidłową masę ciała, lecz także zmniejszają ryzyko rozwoju choroby nowotworowej, usprawniają funkcjonowanie układu odpornościowego, układu sercowo-naczyniowego oraz ośrodkowego układu nerwowego. Prawie 1/5 Polaków nie jest jednak wystarczająco aktywna fizycznie. Dla wielu z nich problemem jest brak motywacji.

Zazwyczaj tak są konstruowane komunikaty: „Chciałbym się ruszyć, ale nie mogę”. Proszę zwrócić uwagę na język, w którym mówię do samego siebie. Użycie słówka „ale” kasuje wszystko, co jest przed nim. „Bardzo bym chciał, ale nie mogę”. To co w końcu, bardzo bym chciał czy nie? Jest to dla mnie ważne czy nie? – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maciej Stępniak, trener, właściciel ST'ART.

Zdaniem trenera człowiek chętnie podejmuje się działań, które są dla niego ważne lub przyjemne. Wówczas nie ma żadnych problemów z chęciami. Prawdziwa motywacja może wynikać jedynie z dogłębnej obserwacji samego siebie, dlatego warto odpowiedzieć sobie szczerze na pytanie: czego chcę. Dopiero wtedy można wyznaczać sobie konkretne cele.

 Niestety, bardzo często zdarza się tak, że żyjemy złudzeniami, oszukujemy siebie. Bardziej zwracam uwagę na to, jaki chciałbym być idealny, jaki powinienem być, jaki dobrze by było, jakie są oczekiwania otoczenia i uciekamy od stwierdzenia czy obrazu, jaki jestem naprawdę – mówi Maciej Stępniak.

Kwestia motywacji związana jest z siłą woli. Według niemieckiego psychologa Juliusa Kuhla istnieją dwa rodzaje ludzi: zorientowani na stan lub na działanie. Pierwsze z nich mają duże problemy z motywacją i samodyscypliną. Osoby zorientowane na działanie nie mają natomiast kłopotów z rozpoczęciem realizacji swoich zamiarów. Ludzie ci mocniej kierują się ponadto motywacją wewnętrzną, podczas gdy osoby zorientowane na stan potrzebują bodźców zewnętrznych. Zdaniem Macieja Stępniaka bardzo ważne jest określenie tego, jaką orientację się posiada.

Najpierw rozpoznanie, jaką ja mam orientację, na stan czy na działanie, i później dobieranie, bo to nie jest żaden grzech mieć orientację na działanie bądź orientację na stan. Tak jest, po prostu. I to jest też element spojrzenia na siebie. Nie wstydzę się. Spoglądam na siebie, wiem, jaką mam orientację, co bardziej preferuję i wtedy dobieram środki – mówi Maciej Stępniak.

Ludzie mający orientację na stan, a więc borykające się z brakiem motywacji i samodyscypliny, mogą zaprosić do wspólnych ćwiczeń drugą osobę. Taki partner będzie motywował do podjęcia wysiłku, wspierał w trudnych momentach, a nawet wyzwalał element zdrowej rywalizacji, mobilizującej do kolejnych wyzwań. Partnerem może być bliska osoba, można też dołączyć do grupy nieznanych wcześniej amatorów sportu. Takie grupy organizują m.in. biegacze. Dobrym pomysłem jest także zatrudnienie trenera personalnego, który przypilnuje kalendarza ćwiczeń i zmotywuje do nich, albo wykupienie karnetu na siłownię i opłacenie go na kilka miesięcy z góry.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

Konsument

Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.