Newsy

Żeglarze Zbigniew Gutkowski i Maciej Marczewski popłyną w prestiżowych regatach dookoła świata Barcelona World Race

2013-12-23  |  06:00
Polscy żeglarze Zbigniew Gutkowski i Maciej Marczewski, czyli ekipa Energa Sailing, zaczynają przygotowania do prestiżowych regat dookoła świata Barcelona World Race. Wyścig zaczyna i kończy się w Barcelonie. Zawody odbędą się 31 grudnia 2014 r.

12 miesięcy wbrew pozorom to bardzo mało czasu na przygotowanie tego typu łódki, ale dzięki temu co już wiemy, w którym miejscu jesteśmy, wiemy, co przygotowywać. Myślę, że będzie to bardzo intensywny czas.  – mówi Zbigniew Gutkowski.

Wyścig organizowany jest po raz trzeci i obowiązują w nim sztywne zasady m.in: nie można zawijać do portów oraz można minimalnie korzystać z pomocy zewnętrznej.

Polscy żeglarze zakwalifikowali się do regat dookoła świata dzięki zwycięstwu w regatach Transat Jacques Vabre.
 
Zajęliśmy 7. miejsce, może nie najlepsze, ale na pewno nie najgorsze. To duży krok w historii polskiego żeglarstwa. – mówi Zbigniew Gutkowski i dodaje, że razem z partnerem pokonali jachtem 10 tys. kilometrów w 20 dni i 14 godzin, czyli dość szybko.

Maciej Marczewski przyznaje, że gdyby nie zderzenie z prawdopodobnie jakąś wielką rybą, dopłynęliby jednak  jeszcze szybciej.

Napędziła nam dużo strachu. – wspomina Maciej Marczewski – Dlatego że te łódki, pomimo że są zaprojektowane, żeby wytrzymywać wiatr, mają parę miejsc, które są dość wrażliwe. Takimi są właśnie płetwy sterowe i mieczowe. Obawialiśmy się, że w wyniku tej kolizji doszło do uszkodzenia. W połowie dystansu byłoby to dużym kłopotem.

Choć jacht ze zderzenia wyszedł bez szwanku, dość mocno ucierpiał sam Marczewski, który przy niespodziewanym zderzeniu rozbił sobie nos.

Trasa regat Transat Jacques Vabre wiodła od francuskiego portu Hawr do brazylijskiej miejscowości Itajai, czyli tzw. szlakiem kawy. Gutkowski i Marczewski płynęli jachtem „Energa” w kategorii 60-stopowych jachtów klasy IMOCA Open 60.
Zbigniew Gutkowski pochodzi z Gdańska i uprawia żeglarstwo od 1983 r. Jest kapitanem jachtowym, motorowodnym, radiooperatorem i  płetwonurkiem. Jako pierwszy Polak wystartował w regatach okołoziemskich VELUX 5 Oceans Race oraz Vendee Globe. Niedawno został uhonorowany nagrodą Osobowość Sportowa Roku 2013 na XI Gdańskiej Gali Sportu 2013.

Maciej Marczewski jest kapitanem technicznym jachtu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

Problemy społeczne

Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.