Newsy

Stachursky już 20 lat na scenie. Wyda album z największymi hitami

2014-01-03  |  08:50
2014 rok będzie dla Stachursky'ego czasem świętowania 20 lat na polskiej scenie muzycznej. Wokalista zapowiada wydanie albumu "The Best Of", a także planuje powrót do swoich ukochanych, niekoniecznie docenionych przez fanów piosenek. 

Stachursky, czyli Jacek Łaszczok, debiutował w 1994 roku singlem "Taki jestem" i krążkiem wydanym pod tym samym tytułem. Przez dwadzieścia lat pracy artystycznej wokalista wydał szesnaście płyt, z czego sześć zyskało status platynowych, a trzy pokryły się złotem.  

W moim życiu artystycznym przez te dwadzieścia lat miałem trzy razy swoje pięć minut  mówi Stachursky agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. Na samym początku, pod koniec lat 90’ i potem w 2006 roku. Tak co sześć lat takie okresy u mnie nastają, gdzie przeżywam okresy popularności właśnie moich piosenek.
 
Wokalista zdradza, że podczas obchodzenia jubileuszu, nie zapomni o swoich fanach. Wśród szeregu niespodzianek zapowiada swoją obecność w kluczowych wydarzeniach muzycznych telewizji Polsat, a także planuje wydanie płyt okolicznościowych. 

– Wydany zostanie album „The Best Of” plus moje ukochane piosenki, które gdzieś tam zostały pominięte w promocji. Funkcjonują w drugim obiegu, a są wyjątkowo ładne i gdzieś mi osobiście w sercu grają. Są takie piosenki, które żałuje, że nie postawiłem nad nimi kropki na „i”. Na przykład jest taka piosenka, która wspólnie zaśpiewałem z Ingrid „I love”. Uważam, że powinienem kiedyś wrócić do tej piosenki. Ta piosenka na pewno się pojawi na tej płycie  zdradza Stachursky.

Mało kto wie, że przez ostatnie lata Jacek Łaszczok odnosił sukcesy także poza sceną muzyczną. Stachursky jest prezesem browaru, a także radnym Rady Miejskiej w swoim rodzinnym mieście Czechowice-Dziedzice.  

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.

Media i PR

Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem

Polskie media apelują do polityków o zmiany w treści przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nowe przepisy, które po trzech latach opóźnienia wdrażają unijną dyrektywę Digital Single Market, dają teoretycznie wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. big techów za korzystanie z ich utworów. W praktyce może być to jednak trudne do wyegzekwowania. Dlatego media domagają się wzmocnienia pozycji wydawców.  Tym bardziej że obie strony muszą same wynegocjować te wynagrodzenia. – Chcemy mechanizmu, który gwarantuje nam, że w przypadku przedłużania się negocjacji z big techami, wkroczy organ rządowy – tłumaczy Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy. Wydawcy liczą, że niezbędne poprawki pojawią się na etapie prac w Senacie.

Psychologia

Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie

Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.