Mówi: | Ryszard Rembiszewski (prezenter telewizyjny); Grażyna Wolszczak (aktorka); Lidia Popiel (fotografka); Karolina Malinowska (modelka); Ruda (wokalistka Red Lips); Natalia Siwiec (modelka); Alicja Węgorzewska (śpiewaczka operowa) |
Gwiazdy namawiają do dobroczynności
Gwiazdy najczęściej biorą udział w kampaniach, które mają zwrócić uwagę na poważny problem społeczny, dają koncerty, spędzają czas z chorymi, nagłaśniają sprawę potrzebujących, opowiadając o nich publicznie i dają im wsparcie.
– To jest najważniejsza potrzeba w życiu. Nic nie sprawia takiej radości. Żaden prezent zrobiony sobie nie niesie ze sobą takiej radości jak pomaganie. Bardzo to egoistyczne – tłumaczy fotografka i modelka Lidia Popiel.
Z kolei modelka Karolina Malinowska uważa, że dzielenie się z potrzebującymi to jej obowiązek.
– Życie i fortuna kołem się toczy, różnie to bywa. Uważam, że jak ma się dużo to trzeba się dzielić, nie tylko w tym wymiarze materialnym. Czasami po prostu warto poświęcić komuś trochę czasu i dać mu odrobinę siebie.
Malinowska zdradziła, że właśnie przygotowuje ponad czterysta paczek dla dzieci z warszawskiej dzielnicy Praga, w której mieszka. Obecnie całe pokoje w jej domu są wypełnione podarunkami. Do pomocy przystąpiły również inne znane osoby. W ramach akcji One Day, zorganizowano imprezę gwiazdkową dla dzieci z domów dziecka z Oświęcimiu, Równem i w Warszawie. Jej celem było spełnienie chociaż jednego życzenia każdego dziecka. Oprócz prezentów dzieci otrzymały także możliwość rozwijania swoich pasji. Np. kurs fotograficzny pod okiem Lidii Popiel.
Pomaga także Alicja Węgorzewska, która od lat wspiera m.in. fundację Synapsis dla dzieci autystycznych. Jest także ambasadorem szkoły autystycznej fundacji „Krok po kroku”.
– Dostałam tak wiele, że to gdzieś musi zostać oddane – motywuje swoje działania Węgorzewska.
Aktorka Grażyna Wolszczak, modelka Natalia Siwiec i Ruda, wokalistka Red Lips, udzielają się charytatywnie z prostego powodu. Po prostu swoją znaną osobą, chcą dzieciakom przynieść frajdę i wesprzeć na duchu w ich ciężkim losie.
– Dzieci mają przyjemność, że sobie zrobią zdjęcie z panią z telewizji i dla takiego dziecka które jest pierwszy raz w Warszawie w ogóle, to jest jakaś atrakcja. Ja jestem więc atrakcją – tłumaczy Grażyna Wolszczak, a Natalia Siwiec dodaje – Podobno jeden taki dzień, dla takiego dziecka może oznaczać tyle, że zmieni całkowicie jego życie. Oby tak było, oby wszystkie dzieci zmotywował ten dzień, żeby iść do góry, żeby uwierzyły w siebie, że jeszcze w życiu mogą wiele osiągnąć.
Oglądanie chorych i potrzebujących dzieci pomaga także docenić własne życie.
– Niedawno byłem na oddziale onkologicznym, w Instytucie Matki i Dziecka. Tam kręciliśmy teledysk I muszę powiedzieć, że każdy z nas co jakiś czas powinien pójść na taki oddział. Wtedy jego życie zupełnie się przewartościowuje – opowiada prezenter telewizyjny Ryszard Rembiszewski.
Wyniki badań CBOS pokazują, że W 2012 r. 52 proc. Polaków wsparła potrzebujących rzeczowo, np. ubraniami, książkami. To o 8 proc. więcej niż w roku 2011.
Czytaj także
- 2025-01-17: Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
- 2024-12-13: Alicja Węgorzewska: Nie wierzę w zabobony jak piątek trzynastego czy czarny kot. To my panujemy nad własnym losem
- 2024-12-24: Alicja Węgorzewska: Święta Bożego Narodzenia nie są o Mikołajku, prezentach czy światełkach. W tym czasie trzeba wracać myślami do Betlejem
- 2024-10-25: Alicja Węgorzewska: Opera Juliusz Cezar mimo historycznie odległego tła przedstawia te same namiętności, zazdrości i intrygi jak w obecnych czasach. I to jest jej największą siłą
- 2024-11-15: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
- 2024-08-13: Natalia Nykiel: Ostatnio dużo się rozciągam, biegam i zrezygnowałam z alkoholu. Chcę być w jak najlepszej formie przed treningami do „Tańca z gwiazdami”
- 2024-08-19: Natalia Nykiel: Dla mnie to jest bardzo szalony rok, ale ja uwielbiam, jak mam wypchany kalendarz. Wtedy czuję, że żyję i czerpię z tego bardzo dużo energii
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-01-02: Aneta Glam-Kurp: Nie chciałam się przywitać z Natalią Janoszek, bo słyszałam, że oszukała całą Polskę, a ja nie toleruję kłamstwa. W dżungli spojrzałam na nią z innej perspektywy
- 2024-01-17: Natalia Janoszek: Wiedziałam, że dziewczyny z programu „Królowa przetrwania” mają już wyrobioną opinię na mój temat. Znalazłam się w ogniu ich pytań
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.