Newsy

Sylwia Juszczak: zawsze trzeba mocno wierzyć w siebie i nie słuchać mało życzliwych ludzi

2017-05-12  |  06:45

Aktorka podkreśla, że krytyka nieżyczliwych osób i negatywne komentarze nie są w stanie stanąć na jej drodze do spełniania marzeń i realizowania życiowych pasji. Ma wysokie poczucie własnej wartości i zna swój warsztat. Dzięki uporowi, konsekwencji i ciężkiej pracy zagrała w popularnych norweskich serialach i odniosła w tamtym kraju spory sukces.

W 2011 roku Sylwia Juszczak wyjechała do Oslo, gdzie chciała kontynuować karierę aktorską. Bez problemu pokonała barierę językową i zawodowo wiodło jej się świetnie. Środowisko norweskich filmowców przyjęło ją życzliwie, szybko otrzymała rolę w popularnych tam serialach „DAG” i „Alle sammen sammen”.

– Jak byłam w Norwegii, to wiele osób mówiło: Co ty będziesz tam robić? I rzeczywiście były momenty mojego zwątpienia. Ale trzeba mocno wierzyć w siebie i dążyć do swojego. Nie słuchać ludzi mało życzliwych – mówi agencji Newseria Sylwia Juszczak, aktorka.

Wiosną 2015 aktorka brała udział w trzeciej emitowanej przez telewizję Polsat edycji programu „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. Zajęła 5. miejsce. Jej partnerem tanecznym był Kamil Kuroczko.

Sylwia Juszczak jest absolwentką łódzkiej Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Karierę aktorską rozpoczęła w 1999 roku główną rolą w filmie „Zabij ich wszystkich”. Dwa razy była nominowana do Nagrody Polskiego Kina Niezależnego (OFFskary) w kategorii najlepsza aktorka. Ma na swoim koncie role w kilkudziesięciu polskich filmach i serialach, m.in. „Samo życie”, „Ojciec Mateusz” czy „Dom nad rozlewiskiem”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.