Newsy

Piotr Metz: Coraz więcej polskich piosenkarzy tworzy dla mas

2013-11-05  |  07:00
Według Piotra Metza na polskim rynku brakuje artystów, którzy tworzą dla sztuki. Przybywa za to tych, którzy grają tylko po to, żeby zarobić. Dziennikarz muzyczny tych pierwszych nazywa "samotnymi wilkami" i żałuje, że w naszym kraju jest ich coraz mniej.

– Taki artysta nie przejmuje się tym, co było, nie przejmuje się, tym co widzi i słyszy wokół. Myśli tylko o tym, żeby pójść za tym, co mu w głowie gra. To jest bardzo rzadka sprawa i bardzo trudna sprawa – ocenia Piotr Metz w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Dla Metza, takim "samotnym wilkiem" jest m.in. Tomek Makowiecki.

– Ktoś, kto w dzisiejszych czasach wydaje płytę rozpoczynającą się 10-cio minutowym utworem; ktoś, kto robi z płyty całościową opowieść z początkiem i końcem, wreszcie ktoś, kto tworzy tę płytę kompletnie na przekór wszystkiemu przez 3 lata, w sposób kompletnie niedzisiejszy, zaczynając od muzykowania na wsi z przyjaciółmi, rejestrowania tego wszystkiego, a później wybierania z tego fragmentów – dodaje Piotr Metz.

Tomek Makowiecki zachwycił dziennikarza swoją najnowszą płytą "Moizm". Do współpracy nad nią zaprosił takich muzyków jak Józef Skrzek, Władysław Komendarek oraz Daniel Bloom.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Handel

Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy

Zdaniem przedstawicieli Polskiej Federacji Producentów Żywności Polska nie jest jeszcze przygotowana na wprowadzenie systemu kaucyjnego 1 października br. Za główny powód opóźnień podają brak licencji, które mogą powodować potężne straty finansowe. Eksperci wskazują, że system może ruszyć z kilkumiesięcznym opóźnieniem, co spowoduje chaos zarówno wśród konsumentów, jak i w handlu.

Media

Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć

Architekt niezwykle miło wspomina współpracę z Katarzyną Dowbor przy realizacji programu „Nasz nowy dom”. I mimo że nie jest już ona gospodynią tego formatu, to nadal utrzymują ze sobą kontakt, wymieniają się doświadczeniami i mają wiele wspólnych tematów do rozmów. Maciej Pertkiewicz zaznacza, że na planie zdjęciowym prezenterka nie przyglądała się kolejnym etapom remontów z założonymi rękami, ale brała w nich czynny udział, by jak najwięcej się nauczyć. Nie bała się żadnej pracy, pomagała zrywać tynki, malować ściany czy też montować poszczególne elementy wyposażenia.