Newsy

W Warszawie można obejrzeć wystawę współczesnej sztuki włoskiej WIA Expo

2015-06-30  |  06:45

Jeszcze przez tydzień w Warszawie można wybrać się na WIA Expo, wystawę współczesnej sztuki włoskiej. Prezentuje ona zarówno klasyczne malarstwo, jak i możliwości wykorzystania w sztuce nowoczesnych mediów. Na wystawę trafiły prace kilkudziesięciu artystów z Włoch, m.in. goszczącego po raz kolejny w Polsce Marca Angeliniego.

WIA Expo, czyli Warsaw International Art Expo, to wystawa zorganizowana pod patronatem Włoskiego Instytutu Kultury w Warszawie. Swoje prace prezentuje na niej 33 artystów żyjących we Włoszech oraz twórców związanych ze współczesną sztuką włoską. Celem ekspozycji jest ukazanie przekroju włoskiej sztuki nowoczesnej: od malarstwa, przez fotografię, do instalacji wideo. Ma ona także pokazać indywidualne ścieżki rozwoju każdego z artystów.

Wystawa pokaże różnorodną sztukę, bardzo dynamiczną  malarstwo klasyczne, starożytne, będą także pokazane różne media, jak sztuka związana z wideo, którego reprezentantem będzie m.in. Krzysztof Bednarski z Polski, będzie również sztuka figuratywna, bliższa artyście z Izraela, który nazywa się Doria – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Pamela Cento, kurator wystawy.

Na wystawie można obejrzeć m.in. prace takich artystów jak Krzysztof Bednarski, Marco Angelini, Bee Elemiah, Giovanna La Falce, Daniela Bombelli, Ernesto Galizia, Viora, JD Doria, Borinquen Gallo.

Marco Angelini już po raz trzeci pokazuje Polakom swoje dzieła. Wcześniej można je było oglądać w 2011 roku, także we Włoskim Instytucie Kultury w Warszawie, oraz dwa lata później podczas indywidualnej wystawy w galerii XX1 w Warszawie. Tym razem artysta pokaże dwa obrazy z cyklu, nad którym pracuje od blisko dwóch lat.

– Wciąż jestem w ekspresji abstrakcyjnej, nawet jeśli można tam zobaczyć jakieś postaci. Ale nie chcę aż tak bardzo naprowadzać ludzi. Chcę, żeby ludzie mogli zobaczyć to, co im się podoba, ponieważ moim celem jest to, by ktoś zobaczył coś, a nie tylko to, co ja chcę – mówi Marco Angelini.

Artysta jest przekonany, że prace pokazane podczas WIA Expo przypadną odbiorcom do gustu. Jego zdaniem Polacy są bardzo otwarci na nową ekspresję sztuki.

Myślę, że ta wystawa bardzo im się spodoba, ponieważ jest to nowa część. Mogę powiedzieć, że jest to najlepsza część nowej sztuki we Włoszech, jestem więc bardzo dumny, że mogę być jej częścią – mówi Marco Angelini.

Wystawę WIA Expo można oglądać w Domu Artysty Plastyka przy ulicy Mazowieckiej w Warszawie. Czynna będzie siedem dni w tygodniu, w godzinach 11-19, do 7 lipca br. Wstęp na wystawę jest wolny.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

Problemy społeczne

Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.