Newsy

Wystawa niezwykłych piór wiecznych w Warszawie. Wśród eksponatów egzemplarze poświęcone Grecie Garbo i Mikołajowi Kopernikowi

2017-03-23  |  06:30
Mówi:Diana Kopycka, rzecznik prasowy Galerii Mokotów

Tomasz Jóźwiak, brand manager Montblanc

  • MP4
  • Pióra wieczne mogą być dziełem sztuki. Na wystawie w The Designer Gallery w Galerii Mokotów przez dwa tygodnie można oglądać trzydzieści wyjątkowych piór pochodzących z prywatnych kolekcji. Znajdują się wśród nich egzemplarze zachwycające bogatą ornamentyką i wykorzystaniem kamieni szlachetnych. Niektóre eksponaty warte są nawet kilkaset tysięcy złotych.

    Na wystawie zgromadzono trzydzieści niepowtarzalnych, pochodzących z prywatnych kolekcji egzemplarzy. Znajdują się wśród nich pióra różnych marek, min. Montblanc, Montegrappa, Pelikan oraz Visconti. Wszystkie eksponaty pochodzą z limitowanych edycji, część z nich w Polsce występuje tylko w jednym egzemplarzu.

    – Są pióra, które zostały wyprodukowane w kilkudziesięciu lub w kilkuset egzemplarzach na całym świecie. Bardzo się cieszymy, że ich właściciele zdecydowali się je nam udostępnić – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Diana Kopycka, rzecznik prasowy Galerii Mokotów.

    Wszystkie zgromadzone na wystawie eksponaty zachwycają projektem, dbałością o detale oraz kunsztem wykonania. Wiele z nich pokazuje, że pióro wieczne jest nie tylko przedmiotem użytkowym, lecz także biżuteryjnym dodatkiem modowym, a nawet dziełem sztuki. Egzemplarze te odznaczają się bowiem bogatą ornamentyką lub wykorzystaniem kamieni szlachetnych. Pióra, które można podziwiać na wystawie w Galerii Mokotów, dedykowane są wielkim odkrywcom i artystom, część z nich nawiązuje do przełomowych wydarzeń w historii świata.

    – Możemy zobaczyć chociażby Agathę Christie – bardzo rzadki, w zasadzie niespotykany już na rynku wtórnym egzemplarz wydany ok. 1992 roku. W zasadzie zapoczątkował ten model cały maraton następnych edycji limitowanych – mówi Tomasz Jóźwiak, brand manager Montblanc.

    Na wystawie podziwiać można również pióro Elżbiety I Montblanc, będące hołdem dla życia i panowania brytyjskiej królowej. Na świecie dostępnych jest obecnie jedynie 900 egzemplarzy tego pióra, którego korpus wykonany jest z bordowej żywicy symbolizującej szaty królowej. Innymi ciekawymi egzemplarzami są pióra poświęcone ikonom kina: Grecie Garbo, z klipsem ozdobionym perłą, oraz Marlenie Dietrich, którego klips przypomina kształt krawata.

    – Mamy tutaj możliwość obejrzenia np. Harrisona. To jest pióro wyjątkowe ze względu na to, że jest wyszkieletowana mapa świata i jest umieszczony brylancik właśnie na szerokości, długości geograficznej, gdzie znajduje się góra Montblanc – mówi Tomasz Jóźwiak.

    Pióra wieczne od wielu lat stanowią symbol elegancji, klasy ich właściciela oraz solidności. Nawet w dobie powszechnej cyfryzacji nie tracą popularności, zwłaszcza w środowiskach związanych z biznesem i polityką. Mają też niezwykłą wartość kolekcjonerską za niektóre egzemplarze miłośnicy piór wiecznych płacą nawet kilkaset tysięcy złotych. Egzemplarz Agatha Christie Montblanc od momentu pojawienia się na rynku w 1992 roku niemal dziesięciokrotnie zwiększył swoją wartość.

    – Z punktu widzenia kolekcjonerów wartość piór wiecznych jest zaklęta w opowiadanej historii. Dla niektórych natomiast w ich limitacji, wyjątkowości, edycji, temacie przewodnim. Natomiast wyjątkowość dla świata niekolekcjonerskiego mogą stanowić takie atrybuty, jak rzemiosło najwyższej klasy, materiały najwyższej klasy, pomysł, a także marka – mówi Tomasz Jóźwiak.

    Wyjątkowe pióra wieczne będzie można zobaczyć wyłącznie podczas wystawy w The Designer Gallery. Od momentu powstania, jesienią ubiegłego roku, ta strefa Galerii Mokotów oferuje klientom możliwość nie tylko dokonania zakupów w prestiżowych butikach, lecz także zobaczenia unikalnych przedmiotów, niedostępnych poza The Designer Gallery. W strefie tej mają miejsce m.in. wystawy prac artystów związanych z modą, np. Zofii Halarewicz, czy luksusowych przedmiotów jak zegarki Ateliers de Monaco.

    Wystawę piór wiecznych będzie można oglądać tylko do 3 kwietnia. Dostępna jest dla wszystkich klientów Galerii Mokotów w godzinach jej działania w strefie The Designer Gallery na poziomie I.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Podróże

    Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

    W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

    Problemy społeczne

    Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

    Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

    Film

    Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

    Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.