Newsy

Danuta Błażejczyk: Dla mnie najlepszym wypoczynkiem jest praca. Staram się więc pracować jak najwięcej

2021-10-12  |  06:16

Artystka podkreśla, że najlepiej relaksuje się w momencie, kiedy wychodzi na scenę, daje koncert i ma kontakt z publicznością albo też kiedy pracuje z młodymi, utalentowanymi ludźmi. Uwielbia taką aktywność i właśnie w ten sposób najskuteczniej ładuje akumulatory. Wszystkich swoich fanów Danuta Błażejczyk zaprasza więc do obejrzenia najnowszego musicalu warszawskiej Sceny Relax, w którym miała przyjemność zaśpiewać. Wierzy też, że nawet jeśli przyjdzie kolejny lockdown, to jakoś poradzimy sobie z tą niezbyt komfortową sytuacją, bo mamy już w tej kwestii pewne doświadczenie.

Wokalistka przekonuje, że praca i realizowanie kreatywnych projektów są dla niej przyjemnością, wytchnieniem i ukojeniem. Dają jej dużo więcej radości niż bezczynne siedzenie na kanapie.

– Dla mnie najlepszym wypoczynkiem jest praca, więc staram się pracować jak najwięcej. Jest takie fajne miejsce – Scena Relax w Warszawie, gdzie zagramy musical „Tajemnica Tomka Sawyera”. W otoczeniu młodych, utalentowanych, pełnych pasji i ekspresji ludzi to są prawdziwe skrzydła u ramion – mówi agencji Newseria Lifestyle Danuta Błażejczyk.

Piosenkarka podkreśla, że „Tajemnica Tomka Sawyera” w reżyserii Antoniusza Dietziusa to znakomity musical dla całej rodziny. Ma też nadzieję, że placówki kultury pozostaną jesienią otwarte i jak najwięcej osób będzie mogło obejrzeć ten familijny spektakl. Jeśli natomiast czwarta fala pandemii przyniesie kolejny lockdown i pokrzyżuje wszystkie plany, kolejny raz trzeba będzie dostosować się do nowej sytuacji.

– Obawiam się, ale ponieważ dałam sobie radę z tym lockdownem, który był, to mam nadzieję, że gorzej nie będzie. A jeśli cokolwiek się zdarzy, to i tak będę próbowała sobie z tym poradzić, bo my jesteśmy przyzwyczajeni. W życiu jest zawsze tak, że sobie sami jesteśmy sterem, żeglarzem, okrętem, więc musimy sobie radzić. Nie boję się – mówi Danuta Błażejczyk.

Jej zdaniem w lockdownie najbardziej dotkliwym ograniczeniem jest brak bezpośredniego kontaktu z najbliższymi i znajomymi.

– Najbardziej mi brakowało spotkań z rodziną, bo nawet mój wnuk, który miał wtedy cztery lata, mówi: babcia, to nie może być tak, żeby rodzina była od siebie tak daleko. Jeśli małe dziecko przeżywa to w ten sposób, to co mówić o nas, dorosłych – podsumowuje wokalistka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.

Problemy społeczne

Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać

Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.