Mówi: | Danuta Błażejczyk |
Funkcja: | wokalistka |
Danuta Błażejczyk: Dla mnie najlepszym wypoczynkiem jest praca. Staram się więc pracować jak najwięcej
Artystka podkreśla, że najlepiej relaksuje się w momencie, kiedy wychodzi na scenę, daje koncert i ma kontakt z publicznością albo też kiedy pracuje z młodymi, utalentowanymi ludźmi. Uwielbia taką aktywność i właśnie w ten sposób najskuteczniej ładuje akumulatory. Wszystkich swoich fanów Danuta Błażejczyk zaprasza więc do obejrzenia najnowszego musicalu warszawskiej Sceny Relax, w którym miała przyjemność zaśpiewać. Wierzy też, że nawet jeśli przyjdzie kolejny lockdown, to jakoś poradzimy sobie z tą niezbyt komfortową sytuacją, bo mamy już w tej kwestii pewne doświadczenie.
Wokalistka przekonuje, że praca i realizowanie kreatywnych projektów są dla niej przyjemnością, wytchnieniem i ukojeniem. Dają jej dużo więcej radości niż bezczynne siedzenie na kanapie.
– Dla mnie najlepszym wypoczynkiem jest praca, więc staram się pracować jak najwięcej. Jest takie fajne miejsce – Scena Relax w Warszawie, gdzie zagramy musical „Tajemnica Tomka Sawyera”. W otoczeniu młodych, utalentowanych, pełnych pasji i ekspresji ludzi to są prawdziwe skrzydła u ramion – mówi agencji Newseria Lifestyle Danuta Błażejczyk.
Piosenkarka podkreśla, że „Tajemnica Tomka Sawyera” w reżyserii Antoniusza Dietziusa to znakomity musical dla całej rodziny. Ma też nadzieję, że placówki kultury pozostaną jesienią otwarte i jak najwięcej osób będzie mogło obejrzeć ten familijny spektakl. Jeśli natomiast czwarta fala pandemii przyniesie kolejny lockdown i pokrzyżuje wszystkie plany, kolejny raz trzeba będzie dostosować się do nowej sytuacji.
– Obawiam się, ale ponieważ dałam sobie radę z tym lockdownem, który był, to mam nadzieję, że gorzej nie będzie. A jeśli cokolwiek się zdarzy, to i tak będę próbowała sobie z tym poradzić, bo my jesteśmy przyzwyczajeni. W życiu jest zawsze tak, że sobie sami jesteśmy sterem, żeglarzem, okrętem, więc musimy sobie radzić. Nie boję się – mówi Danuta Błażejczyk.
Jej zdaniem w lockdownie najbardziej dotkliwym ograniczeniem jest brak bezpośredniego kontaktu z najbliższymi i znajomymi.
– Najbardziej mi brakowało spotkań z rodziną, bo nawet mój wnuk, który miał wtedy cztery lata, mówi: babcia, to nie może być tak, żeby rodzina była od siebie tak daleko. Jeśli małe dziecko przeżywa to w ten sposób, to co mówić o nas, dorosłych – podsumowuje wokalistka.
Czytaj także
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.