Mówi: | dr Andrzej Ignaciuk |
Funkcja: | lekarz medycyny estetycznej |
Firma: | prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging |
A. Ignaciuk (lekarz medycyny estetycznej): Gwiazdy chcą być anonimowe. Przychodzą na wizyty w czapkach i okularach
Polskie gwiazdy wciąż niechętnie przyznają się do korzystania z możliwości medycyny estetycznej. Zdaniem lekarzy z zabiegów korzystają jednak coraz bardziej świadomie. Ich celem jest przede wszystkim podkreślenie naturalnych atutów urody i nadanie twarzy świeżego, zrelaksowanego wyglądu. Najchętniej korzystają z zabiegów z wykorzystaniem toksyny botulinowej.
Polskie gwiazdy chętnie korzystają z zabiegów dermatologii estetycznej, wciąż jednak niechętnie przyznają się do tego publicznie. Dobry wygląd najczęściej tłumaczą odpowiednią dietą, dużą ilością ruchu lub genetyką. Szczerze o poprawianiu urody mówią tylko nieliczne gwiazdy, m.in. Grażyna Wolszczak, Natalia Siwiec, Hanna Bakuła i Mandaryna.
Zdaniem dr Andrzeja Ignaciuka wiele ze znanych klientek dermatologów estetycznych i chirurgów plastycznych to osoby świadome atutów swojej urody, traktujące zabiegi medycyny estetycznej jako sposób na uwypuklenie swoich zalet i odwrócenie uwagi od wad. Tylko nieliczne gwiazdy decydują się na spektakularne zmiany, ryzykując, że staną się pożywką dla portali plotkarskich.
– Spotkania z gwiazdami, czasami z celebrytami, są na swój sposób interesujące, bywa, że też kłopotliwe. Ponieważ chcą bardzo pozostać anonimowe, chcą przychodzić wtedy, gdy nikogo nie ma. Zakładają czapki, okulary, najlepiej w godzinach wieczornych. Przychodzą, co ciekawe, np. często z całym portfolio swoich zdjęć, pokazują, gdzie, w którym ujęciu, coś im się nie podobało i pytają, czy można to zlikwidować. Przychodzą również z takimi wyobrażeniami, że wszystko będzie szybko, łatwo i przyjemnie – mówi dr Andrzej Ignaciuk, lekarz medycyny estetycznej, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Polskie gwiazdy najczęściej stosują zabiegi z wykorzystaniem toksyny botulinowej. Dobrze wykonane nie nasuwają podejrzeń o ingerencję lekarza, dodają natomiast twarzy świeżości i świetlistości. Zastosowanie botoksu na skórze wokół oczu pomaga zredukować drobne zmarszczki i opuchnięcia, dzięki czemu cała twarz wydaje się bardziej wypoczęta i zrelaksowana. Dobre efekty daje także delikatna korekta ust oraz poprawienie okolicy jarzmowo-szczękowej, popularnie określanej jako kości policzkowe.
– To jest jeden z elementów, który stosunkowo szybko się zaczyna starzeć. Wszelkie zabiegi w okolicy oczu są zabiegami dosyć ryzykownymi, ale przy odpowiedniej technice daje się uzyskać dobre rezultaty. Co ciekawe, jeżeli mówimy o gwiazdach, to chętnie poddają się zabiegom, które nie są zabiegami diametralnie zmieniającymi, oraz zabiegom stymulującym. Czyli nie korygującym, nie naprawiającym, tylko zabiegom podtrzymującym i pobudzającym skórę do jak najlepszego funkcjonowania – mówi dr Andrzej Ignaciuk.
Zwykłe kobiety często traktują zabiegi medycyny estetycznej jako sposób na upodobnienie się do podziwianej aktorki lub wokalistki. Zdaniem dr Ignaciuka wzorem urody rzadko jednak bywają rodzime gwiazdy. Do gabinetów chirurgów plastycznych lub dermatologów estetycznych Polki zgłaszają się raczej ze zdjęciami Angeliny Jolie lub Jennifer Lopez. Lekarze zwracają jednak uwagę na to, że atuty urody większości gwiazd są naturalne, czasem jedynie nieznacznie wspomagane przez zabiegi dermatologii estetycznej i osiągnięcie identycznego efektu bywa niemożliwe.
– Gdy zauważam, że ktoś wyciągać zdjęcie jakiejś aktorki, to patrzę oczywiście, o co pacjentka mnie prosi, ale staram się o tym zapomnieć i przekonuję pacjentkę, żeby też o tym zapomniała. Następnie szukam pięknych, wartościowych elementów twarzy pacjentki. Staram się podtrzymywać i skorygować to, co jest wartościowe, oraz poprawić to, co można, co jest może trochę gorszej jakości, tak żeby kobieta po zabiegu wyglądała na zrelaksowaną i wypoczętą – mówi dr Andrzej Ignaciuk.
W gabinetach dermatologów estetycznych Polki najczęściej poddają się zabiegom wygładzania zmarszczek, korekty przebarwień, przywracania jędrności skórze oraz powiększania ust.
Czytaj także
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-05-27: Gabinety stomatologiczne dostosowują się do specjalnych potrzeb pacjentów. Powstają placówki przystosowane do osób otyłych, niepełnosprawnych czy cierpiących na dentofobię
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.