Mówi: | Tomasz Schmidt, założyciel fryzjerskiej Akademii Wierzbicki & Schmidt Andrzej Wierzbicki, założyciel fryzjerskiej Akademii Wierzbicki & Schmidt |
Gwiazdy programu „Ostre Cięcie” Andrzej Wierzbicki i Tomasz Schmidt wprowadzają na rynek własną markę profesjonalnych kosmetyków
Dwaj mistrzowie fryzjerstwa Andrzej Wierzbicki oraz Tomasz Schmidt, znani z telewizyjnego programu „Ostre Cięcie”, wprowadzają na rynek własną markę profesjonalnych kosmetyków do włosów. Produkty będą oparte na wyciągach ziołowych i naturalnych składnikach, ale ceny poszczególnych produktów mają być przystępne dla klientów. Marka Wierzbicki & Schmidt będzie dystrybuowana poprzez sieć drogerii Rossmann.
– Pracujemy jako fryzjerzy od prawie 20 lat i ten pomysł towarzyszył nam od dawna. Stworzyliśmy kosmetyki, które odpowiadają na potrzeby rynku i naszych klientów – mówi Tomasz Schmidt, fryzjer i współzałożyciel marki kosmetyków profesjonalnych Wierzbicki&Schmidt.
Nową linię kosmetyków opartą na naturalnych składnikach można nabyć w ogólnopolskiej sieć drogerii Rossmann. Wierzbicki & Schmidt pozycjonuje się jako marka luksusowa, z wyższej półki, jednak jej założyciele podkreślają, że poszczególne produkty są przystępne cenowo.
– Chcieliśmy, aby marka była ekskluzywna, ale dostępna dla każdego i nie wiązała się z kosmiczną ceną. To luksus dostępny dla wszystkich – mówi Tomasz Schmidt.
– Można stworzyć dobry i wypełniony naturalnymi składnikami kosmetyk, który nie kosztuje przy tym majątku. Nie jest sztuką zapłacić za coś dużo pieniędzy, ale stworzyć coś, co trafi do każdego i spełni zapotrzebowanie większości kobiet i mężczyzn używających tych kosmetyków – mówi współzałożyciel marki Andrzej Wierzbicki.
Wprowadzenie na rynek profesjonalnej linii produktów do włosów Wierzbicki & Schmidt poprzedził dwuletni proces przygotowań, w trakcie którego trwały badania nad składem, dopracowaniem koncepcji marki i designem opakowań. Ostatnim etapem było wykreowanie nazw poszczególnych produktów, które odbiegają od standardowych.
– Nie chcieliśmy nazywać naszych produktów po prostu szamponem czy odżywką. Wolimy określenia eliksir czy esencja, ponieważ składniki zwarte w tych kosmetykach mają trochę magiczne działanie – wyjaśnia Tomasz Schmidt.
Kosmetyki Wierzbicki & Schmidt bazują na naturalnych składnikach wysokiej jakości, takich jak wyciągi ziołowe z bluszczu, rozmarynu, arniki, szałwii, cytryny, łopianu i nagietka. Na liście INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients) poszczególnych produktów znalazły się też cenione na rynku kosmetycznym algi nori, ekstrakty z owoców, witaminy i keratyna. Współtwórca marki Andrzej Wierzbicki zdradza, że koncepcja stworzenia profesjonalnej linii kosmetyków do włosów była podyktowana potrzebą, aby w codziennej pracy używać produktów dobrej jakości.
– Korzystając z różnych kosmetyków, mieliśmy ciągły niedosyt. Potrzebowaliśmy czegoś, co spowoduje, że włosy będą elastyczne, miękkie, łatwe w rozczesywaniu i będą wyglądać tak, jakby przeszły zabieg odnowienia struktury. Pomysł powstał trochę egoistycznie, z myślą o nas samych – podkreśla Andrzej Wierzbicki, stylista fryzur.
Markę Wierzbicki & Schmidt cechuje kilka rynkowych wyróżników. Przede wszystkim kosmetyki te nie są wbrew powszechnym trendom dopasowane do typu włosów, ale odpowiadają na konkretne potrzeby. Wprowadzone do sprzedaży produkty mają wszechstronne zastosowane. Esencję w zależności od oczekiwanego efektu można stosować bez spłukiwania albo pozostawić ją na włosach, a eliksir (szampon) poza myciem i pielęgnacją oczyszcza też strukturę włosów i pielęgnuje skórę głowy.
– Mogę uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że obecnie pracujemy nad nowymi produktami, które w dużej mierze będą oparte na niezwykłych właściwości jemioły. To powrót do przepisów naszych babć, które korzystały z tego, co było dostępne pod ręką i działało doskonale – mówi Tomasz Schmidt.
Czytaj także
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-09: Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać
- 2025-03-20: KE przedstawia białą księgę obronności europejskiej. Nowa strategia UE zakłada zmianę podejścia do zdolności obrony i inwestycji w ten obszar
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-03-26: Złoto przebiło barierę 3 tys. dol. za uncję. Sytuacja na świecie wskazuje na dalsze wzrosty cen
- 2025-03-19: Rekordowy eksport polskiej żywności. Koszty produkcji będą jednak rosły z powodu zmieniających się norm wraz z wprowadzaniem Zielonego Ładu
- 2025-02-24: Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-01-28: Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga
- 2025-01-23: Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
Modelka przyznaje, że po udziale w 13. edycji popularnego programu „Top Model” sporo się dzieje w jej życiu zawodowym. Kariera nabrała tempa, pojawiają się nowe propozycje współpracy, a jej nazwisko wciąż zyskuje na wartości w świecie modelingu. Klaudia Zioberczyk zaznacza więc, że ta wiosna będzie niezwykle pracowita. Cieszy się też na nadchodzące święta, ale zachęca wszystkich do zachowania umiaru podczas zakupów spożywczych.
Handel
Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach

Zmiany nie są błyskawiczne, jednak spadkowy trend udziału chowu klatkowego kur jest wyraźnie widoczny – wynika z siódmej edycji raportu Stowarzyszenia „Otwarte Klatki”. Według najnowszego raportu już prawie 1/3 kur w naszym kraju utrzymywana jest w systemach innych niż chów klatkowy. Dziesięć lat temu było to zaledwie 13 proc. Obecnie już ponad 170 firm zadeklarowało wycofania jaj z chowu klatkowego. Prawie połowa już teraz wywiązała się z tej obietnicy.
Zdrowie
Julia Kamińska: Nie boję się krwi, ale raz podczas takiej procedury zdarzyło mi się zemdleć

Aktorka nie boi się strzykawek ani zastrzyków. Wizyta w punkcie pobrań krwi czy w laboratorium również nie jest dla niej traumatycznym przeżyciem. Julia Kamińska zaznacza natomiast, że choć samo pobranie krwi powoduje u niej jedynie niewielki dyskomfort, to raz podczas takiej procedury zemdlała.