Mówi: | dr Agnieszka Bliżanowska |
Funkcja: | dermatolog estetyczny |
Firma: | Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm |
Nieinwazyjna korekcja nosa możliwa dzięki zabiegom z kwasem hialuronowym
Modelowanie przy użyciu kwasu hialuronowego może skorygować nierówności, widoczną chrząstkę lub zapadnięcie. Jest to zabieg nieinwazyjny i niewywołujący skutków ubocznych.
– Podczas zabiegu nakładamy krem znieczulający i po 15 minutach możemy przystąpić do zabiegu modelowania kwasem hialuronowym. Istnieje niewielkie ryzyko, że może się nam pojawić jakiś krwiaczek, bo używamy igły, ale rzadko się to zdarza. Właściwie po 20 minutach możemy wyjść na ulicę, cieszyć się nowym nosem i nikt nawet nie zauważy, że była jakaś interwencja, ale zauważy nowy nos – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Agnieszka Bliżanowska, dermatolog estetyczny w Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm.
Zabieg polega na podaniu w odpowiednie miejsca kwasu hialuronowego, który ma konsystencję przypominającą galaretkę. Podczas modelowania ekspert ocenia, które miejsca należy wypełnić kwasem, w efekcie niwelując krzywizny i sprawiając, że nos optycznie dopasowuje się do twarzy. Efekt jest natychmiastowy i utrzymuje się 12-18 miesięcy.
– Nie oznacza to, że po tym czasie budzimy się z nosem sprzed zabiegu. Kwas hialuronowy naturalnie ulega biodegradacji w skórze, więc ten proces następuje bardzo powoli. Ale musimy pamiętać, że preparaty stosowane podczas zabiegu są biodegradowalne. Chcemy, żeby te preparaty nie były trwałe. Bo cała nasza twarz się zmienia. Zmienia się struktura twarzy, zmienia się struktura kości, zmienia się struktura skóry. Takie modelowanie daje nam gwarancję naturalnego wyglądu – tłumaczy dr Agnieszka Bliżanowska.
Zabieg korekcji nosa kwasem hialuronowym kosztuje ok. 1000 zł. Mogą z niego skorzystać niemal wszyscy, jednak w przypadku nosów wymagających np. operacji przegrody, niezbędna staje się procedura chirurgiczna.
Czytaj także
- 2025-05-29: Coraz więcej alergików korzysta z immunoterapii podjęzykowej. Nie jest ona dostępna dla najmłodszych pacjentów
- 2024-10-30: Choroby eozynofilowe śmiertelnym zagrożeniem dla pacjentów. Chorzy z HES, EGPA, astmą ciężką czy polipami nosa mają ograniczony dostęp do nowoczesnej terapii
- 2023-05-08: Polipy w nosie ma ok. 4 proc. społeczeństwa. Chorzy przez lata męczą się z dokuczliwymi objawami, zanim zostaną poprawnie zdiagnozowani
- 2022-06-02: W Polsce 10 tys. pacjentów korzysta z respiratorów w domach. Wkrótce mogą stracić taką możliwość i wrócić do szpitali
- 2020-01-30: Na rynek trafia pierwszy inteligentny zegarek dla cukrzyków. Pozwoli w czasie rzeczywistym mierzyć poziom glukozy we krwi bez nakłuwania
- 2019-12-06: Do 2050 roku 5,8 mld ludzi będzie mieć krótkowzroczność. Przyczyną nadużywanie smartfonów i tabletów
- 2018-09-28: Źle dobrane okulary mogą powodować bóle oka i upośledzenie widzenia. Przy ich wyborze warto się zdać na pomoc lekarza
- 2018-07-25: Najnowocześniejsze lasery korygują wady wzroku w ciągu kilku sekund. Naukowcy pracują nad nieinwazyjnymi metodami leczenia
- 2017-12-20: Tylko 9 proc. kierowców regularnie bada swój wzrok. Co czwarty badany kierowca przez brak korekcji wzroku mógł spowodować wypadek
- 2016-08-31: Krzysztof Gojdź: troszeczkę dla jaj poprawiłem swój nos, aczkolwiek bardzo go lubię
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda
Tancerka cieszy się, że wreszcie dała się namówić do udziału w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, bo podczas nagrań przekonała się, że stać ją na więcej, niż myślała. Znalazła w sobie odwagę do tego, by przełamać pewne swoje wewnętrzne blokady, i teraz jest dumna z tego, co udało jej się osiągnąć. Wcześniej Edyta Herbuś bała się przede wszystkim tego, że nie poradzi sobie wokalnie. Teraz dzięki odpowiednim warsztatom staje już na scenie dużo pewniejsza siebie.
Handel
Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie

W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Podróże
Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok

Stylista zaznacza, że nieco na przekór w wakacje dużo pracuje, a po nich, kiedy kurorty świecą już pustkami, on odpoczywa. W tym roku jednak ze względu na nadmiar obowiązków zawodowych i nawiązanie współpracy z branżą filmową pod znakiem zapytania staje jego urlop, który planował na przełomie września i października.