Newsy

Nowa metoda powiększania piersi

2013-10-07  |  10:00

Zamiast wszczepiać implanty, można powiększyć biust za pomocą specjalnego żelu. Na polski rynek trafił właśnie nowy preparat do poprawienia tej części ciała. Jest on oparty w 98 proc. na soli fizjologicznej, a w 2 proc. na poliamidzie – substancji, która ma za zadanie wiązać tę sól fizjologiczną i nadawać objętość preparatowi.

Żel Aquafeeling bodyline wstrzykujemy przy użyciu kaniuli, więc pacjentka po zabiegu nie ma żadnych śladów – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Maciej Rogala, lekarz medycyny estetycznej i dodaje, że po takim zabiegu osoba postronna na pewno nie pozna, czy piersi mają rozmiar naturalny czy zostały powiększone. Efekty są widoczne już po około siedmiu dniach od przeprowadzonego zabiegu.

–  W tej chwili powiększamy  maksymalnie o 150 ml w każdą pierś.Jest to górna granica. Chodzi o to, aby preparat nadał odpowiedni
kształt piersi 
– tłumaczy dr Rogala

Jeśli jednak kobieta chciałaby mieć jeszcze większy biust, jest to również możliwe i działania można powtórzyć, ale nie wcześniej niż po trzech miesiącach.

 – Zabieg jest całkowicie bezpieczny i utrzymuje się powyżej pięciu lat – zapewnia dr Maciej Rogala.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.