Mówi: | Robert Szymonik |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Sunny Mist Polska |
Opalanie natryskowe alternatywą dla solarium i tradycyjnych samoopalaczy. Efekt utrzymuje się do 10 dni
Zabieg opalania natryskowego trwa zaledwie 30 sekund, a efekty widoczne są już po 5 godzinach i utrzymują się nawet do 10 dni. Opalanie natryskowe jest wynikiem połączenia nowoczesnej technologii i przyjaznych dla skóry kosmetyków samoopalających. Poza gwarancją równomiernej opalenizny dzięki preparatom z zawartością kwasu hialuronowego zapewnia nawilżenie i wygładzenie skóry.
– Idzie lato, w związku z tym wszyscy chcą, by ich cera wyglądała ładnie i zdrowo. Najpierw jednak trzeba się zastanowić nad tym, czy można tak od razu rzucać się na pierwsze promienie słońca. Myślę, że wskazane jest, żeby zanim wyjdziemy na plażę, skorzystać z zabiegu opalania natryskowego – mówi agencji Newseria Robert Szymonik, prezes Sunny Mist Polska.
Fachowcy podkreślają, że przewaga opalania natryskowego nad samodzielną aplikacją kosmetyków opalających jest ogromna. 24 godziny przed zabiegiem warto wykonać peeling ciała.
– Opalanie natryskowe polega na nałożeniu kosmetyku opalającego, który zawiera w sobie samoopalacz. Kosmetyk aplikuje się w automatycznej kabinie metodą natryskową. Działa to tak, że wchodzimy sami do tej kabiny, wciskamy odpowiedni przycisk z napisem „start” i nakładamy na siebie kosmetyk. Dzięki odpowiedniej metodzie kosmetyk jest nałożony równomiernie na całe ciało, zapewniając osobie korzystającej z zabiegu pełną intymność. Trwa to około 30 sekund – tłumaczy Robert Szymonik.
Efekt opalenizny widoczny jest już po ok. 5 godzinach od wyjścia z kabiny. Opalanie natryskowe jest doskonałą alternatywą dla tych, którzy nie mogą korzystać z solarium lub wystawiać skóry na intensywne działanie promieni słonecznych.
– Produkty do opalania są nakierowane na to, żeby bardzo intensywnie odżywiały i nawilżały skórę. Ci, którzy korzystają z kosmetyków w naszych kabinach, mają zapewnione również dobre nawilżenie skóry, odżywienie jej kwasem hialuronowym i wyciągami roślinnymi – wyjaśnia Robert Szymonik.
Opalanie natryskowe cieszy się już bardzo dużą popularnością m.in. w Europie Zachodniej.
– We Francji, nawet w Hiszpanii bardzo dużo ludzi korzysta z zabiegów opalania natryskowego zanim wybiorą się na urlop do ciepłych krajów. Gtłóenir dlatego, że nie chcą wypadać blado wśród innych ludzi, którzy będą na plaży – dodaje Robert Szymonik.
Czytaj także
- 2024-09-18: Część kosmetyków może być groźna dla kobiet w ciąży. Zwiększają ryzyko nadciśnienia
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2024-06-27: Unijne przepisy przyspieszają zieloną transformację branży kosmetycznej. Zielony Ład może zmniejszyć konkurencyjność europejskich producentów
- 2022-07-15: Polscy producenci kosmetyków szukają alternatywnych rynków dla Rosji. Wojna przerwała eksport na Wschód i utrudniła dostęp do surowców
- 2022-06-15: Ewa Szabatin: Botoks jest bezpieczny i bardzo dobrze przebadany. Uważam, że można go stosować i nie jest to takie straszne
- 2022-01-10: Branża kosmetyczna szuka alternatyw dla plastiku. Popularność zyskują opakowania zwrotne i wielokrotnego użytku
- 2021-08-06: Teresa Rosati: Moja córka bardzo stosuje się do zasad ekologii. W Stanach, gdzie spędza połowę czasu swojego życia, przywiązują do tego ogromną wagę
- 2021-06-17: W czasie pandemii wzrosło zainteresowanie kosmetykami o leczniczych właściwościach. Polska firma pracuje nad kremem rozluźniającym mięśnie
- 2021-05-31: Drony będą dezynfekować wnętrza sal koncertowych czy centrów handlowych. Specjalny system nawigacji umożliwiłby odkażanie ulic i przystanków
- 2020-06-24: Salony fryzjerskie w czasie lockdownu [przebitki]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.