Newsy

Patricia Kazadi: totalnie bez makijażu raczej nie chodzę po ulicach

2015-10-16  |  06:55

Prezenterka nie lubi pokazywać się publicznie bez makijażu. Obawia się, że mogłaby zostać przyłapana przez paparazzich. Jej zdaniem na takich zdjęciach mało która gwiazda wyglądałaby bez make-upu korzystnie.

Patricia Kazadi rzadko pokazuje się publicznie bez makijażu. Twierdzi, że pozwala sobie na to tylko, gdy wyjeżdża na wakacje oraz poza granice Polski. Czasami rezygnuje też z makijażu, gdy wychodzi do pobliskiego sklepu.

– Raczej tak totalnie sauté nie szlajam się po ulicach, chyba że idę na zakupy spożywcze do sklepiku pod blokiem mówi Patricia Kazadi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda twierdzi, że główną przyczyną jej przywiązania do makijażu jest obawa przed paparazzi.

– Nikt chyba jakoś za pięknie nie wyglądałby na zdjęciach paparazzi totalnie bez makijażu – mówi Patricia Kazadi.

Prezenterka znana jest z zamiłowania do zaskakujących metamorfoz. Chętnie zmienia fryzury i kolor włosów, nie przepada natomiast za mocnym makijażem. Poza sceną zdecydowanie wybiera delikatny make-up.

– Na co dzień nie nakładam go zbyt dużo, tylko podkład, tusz i tyle mówi Patricia Kazadi.

Gwiazda jest natomiast wielką miłośniczką konturowania twarzy za pomocą makijażu. Twierdzi, że dzięki temu zawsze dobrze wygląda na zdjęciach.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.