Mówi: | Krzysztof Kowalczyk |
Funkcja: | lekarz stomatolog |
Przy defektach uzębienia rozwiązaniem stają się licówki dentystyczne
Licówki stomatologiczne mają coraz szersze zastosowanie. Pozwalają nie tylko ukryć przebarwienia, ale także zmienić wygląd zniekształconych zębów czy krzywego zgryzu. To proste, bezbolesne rozwiązanie. I co ważne, bardzo trwałe.
Licówki stomatologiczne to cienkie płytki, które nakłada się na zewnętrzną część zęba w celu jego odbudowy. Są rozwiązaniem na wiele dentystycznych problemów u pacjentów.
– Jesteśmy w stanie zamaskować wiele defektów – ustawienia zębów czy ich kolor. Licówki pomagają też skorygować niewielkie nieprawidłowości w ustawieniu zębów – wylicza lekarz stomatolog Krzysztof Kowalczyk.
To także świetne rozwiązanie dla pacjentów, którzy mają problemy z uzębieniem po terapii antybiotykami z grupy tetracyklin. Dzięki licówkom można pozbyć się przebarwionych czy zniekształconych zębów. Założenie licówek nie jest ani skomplikowane, ani bolesne.
– Pobieramy wyciski i wysyłamy je do laboratorium dentystycznego, gdzie technik modeluje nam prowizoryczne ustawienie przyszłych naszych zębów. I na modelu odsyła nam z powrotem do gabinetu stomatologicznego, gdzie przedstawiamy ten projekt uzębienia pacjentowi – mówi Krzysztof Kowalczyk agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Kiedy pacjent zaakceptuje kształt i kolor zębów, zaczyna się kolejny etap. Zęby przygotowywane są do założenia licówek.
– Czasem wiąże się to z jakąś preparacją zębów, czyli z ich oszlifowaniem, a czasem zdarza się również tak, że nie musimy przygotowywać w jakiś specjalny sposób zęba. Pobieramy ponownie wyciski górnego i dolnego łuku zębowego, wysyłając to do laboratorium. Laboratorium na następną wizytę przysyła nam już gotowe prace, które osadzamy za pomocą specjalnych materiałów na zębach pacjenta – tłumaczy Kowalczyk.
Licówki mają jeszcze jedną zaletę. Są bardzo trwałe.
– Ja wykonuję tego typu odbudowę od mniej więcej 7 lat i jeszcze żaden pacjent nie przyszedł wymienić tych licówek – zapewnia stomatolog.
Średni okres używania licówki to około 10 lat. Po tym czasie zabieg trzeba powtórzyć.
Czytaj także
- 2024-05-27: Gabinety stomatologiczne dostosowują się do specjalnych potrzeb pacjentów. Powstają placówki przystosowane do osób otyłych, niepełnosprawnych czy cierpiących na dentofobię
- 2024-02-07: Polacy coraz chętniej korzystają z ortodoncji estetycznej. Dzięki technikom cyfrowym leczenie jest mniej uciążliwe
- 2022-03-16: Licówki mogą się utrzymać na zębach nawet 30 lat. Brak konsultacji także z protetykiem może doprowadzić do osłabienia i uszkodzenia zębów
- 2022-04-05: Innowacje podbijają technikę dentystyczną. Pacjent może cyfrowo zaprojektować swój uśmiech, a nowoczesny implant przyspieszy gojenie
- 2019-07-19: Co czwarty pies ma ukruszone lub złamane zęby. Głównym powodem są zbyt twarde zabawki i gryzaki
- 2019-07-16: Komórki macierzyste można uzyskać także z zębów. Procedura pobrania jest mniej inwazyjna niż ze szpiku
- 2019-01-24: Połowa trzylatków i 90 proc. nastolatków w Polsce ma próchnicę. Nieleczona może prowadzić do szeregu ciężkich chorób
- 2018-11-27: Zabieg rozświetlania skóry robi furorę na świecie. Teraz dostępny jest w Polsce
- 2018-05-29: Większość Polaków ma wady zgryzu. Nieleczone mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych
- 2018-03-05: Kobiety w ciąży nie powinny rezygnować z wizyt u stomatologa. Najlepszy czas na leczenie zębów to drugi trymestr
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.