Newsy

Wolszczak, Siwiec, Richardson – zmieniły się dzięki mężczyźnie

2013-10-29  |  09:30

Monika Richardson po 18 latach w krótkiej fryzurze, zapuściła włosy, Grażyna Wolszczak rok temu została blondynką. Panie zdradzają, że za ich decyzjami stoi ten sam mężczyzna - stylista fryzur Janusz Bartek.

–  Bartek powiedział, że może czas na odmianę. Namówił mnie, żebym nie ścinała włosów, które już były na tym etapie, że jak znam siebie, to już bym je ścięła. Jestem mu za to wdzięczna, bo uważam, że to jest bardzo kobieca fryzura. Bardzo dużo mogę z tymi włosami zrobić. Mogę mieć tysiąc fryzur, każda jest inna, czasem nawet trudno mnie poznać – wspomina swoją decyzję Monika Richardson, która była wierna krótkiej fryzurze przez 18 lat.

Grażyna Wolszczak, aktorka znana z serialu „Na Wspólnej”, rok temu przefarbowała się na blond, czym zaskoczyła wszystkich - wcześniej przez 
kilkanaście lat miała ciemne włosy. Ona również dała się namówić do zmiany Januszowi Bartkowi.

–  Zawsze, będąc jeszcze brunetką zazdrościłam tych niesamowitych blondów, które od niego wychodziły. Któregoś dnia zaproponował mi: „A, spróbujmy”. Powoli, niespodziewanie dla samej siebie stałam się blondynką i genialnie się w tym czuję – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Grażyna Wolszczak wspomina, że stylistę zna od początku i pamięta go jeszcze jako młodego, imprezującego chłopaka, który zawsze wiedział czego chce. Od lat jest jego wierną klientką i bezgranicznie mu ufa.

Ostatnio u znanego stylisty fryzur można było zobaczyć także Natalię Siwiec. Nie wiadomo, czy modelka również myśli o jakiejś spektakularnej metamorfozie swojego wyglądu, pewne jest natomiast, że gwiazda była zachwycona najnowszą kolekcją ubrań Janusza Bartka.

Fajne jest to, że projekty są bardzo młodzieżowe, bo ta sukienka jest dosyć młodzieżowa. Można ją wybrać na dyskotekę, na imprezę karnawałową – przyznaje Siwiec.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.