Newsy

Wybielanie zebów stało się coraz tańsze i powszechniejsze

2013-11-06  |  06:20

 

Coraz więcej osób decyduje się na wybielanie zębów u stomatologa. Nie w każdym przypadku działają bowiem preparaty dostępne w drogeriach i aptekach. Wtedy potrzebna jest profesjonalna kuracja, którą dobiera się w zależności od stopnia przebarwienia i wrażliwości płytki nazębnej. Za taki zabieg trzeba zapłacić minimum tysiąc złotych. To kilka razy mniej niż jeszcze 5 czy 10 lat temu.
Jeśli żele i paski wybielające nie przynoszą oczekiwanego efektu, trzeba zdecydować się na wizytę u specjalisty. Wybielanie w gabinecie może rozjaśnić płytkę nazębną aż o osiem odcieni.

– Zakładamy barierę ochronną na dziąsła, zakładamy preparat wybielający bezpośrednio na zewnętrzne powierzchnie zębów, a następnie aktywujemy ten preparat poprzez działanie takiej specjalnej lampy, która jest katalizatorem tego procesu. W ciągu takiej godzinnej wizyty jesteśmy w stanie ten kolor naprawdę dość intensywnie zmienić – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle, lekarz stomatolog, Krzysztof Kowalczyk.

Sam zabieg jest bezbolesny i kosztuje od 1000 do 1800 zł. Efekt utrzymuje się nawet dwa lata. To najbardziej skuteczna, ale i najdroższa metoda wybielania. Ci, którzy chcą zmniejszyć koszty o połowę, mogą zdecydować się na tzw. wybielanie nakładkowe. Specjalne nakładki mocuje się na zębach na noc, razem ze specjalnym żelem wybielającym. Efekt widoczny jest już po tygodniu kuracji i utrzymuje się średnio rok.

– Ta metoda jest o tyle fajniejsza, sympatyczniejsza dla pacjentów, że stężenia preparatów stosowanych w wybielaniu nakładkowym, są zdecydowanie mniejsze niż w przypadku jednorazowego wybielania w gabinecie stomatologicznym, przez co efekt nadwrażliwości zębów w trakcie wybielania jest zdecydowanie mniejszy – podkreśla Krzysztof Kowalczyk.

Stomatolodzy zapewniają, że oba zabiegi są całkowicie bezpieczne i nieszkodliwe dla zębów, bo nie uszkadzają szkliwa.

– Można ewentualnie połączyć metody wybielania gabinetowego z wybielaniem nakładkowym. Stworzyć pewnego rodzaju hybrydę, gdzie pacjent wybiela zęby i otrzymuje szyny do wybielania do domu. I w sytuacji, kiedy ten kolor z powrotem staje się nie do końca akceptowany przez pacjenta, wówczas można pomóc sobie poprzez zastosowanie tych szyb wybielających – doradza Krzysztof Kowalczyk.

Przed podjęciem decyzji o wybielaniu warto sprawdzić, jaki mamy genetyczny kolor zębów, bo może się okazać, że zabieg nie przyniesie efektów. Ponadto zęby naturalnie ciemnieją z wiekiem i wtedy kuracja też nie będzie w pełni skuteczna. Zwłaszcza, jeśli pacjent pali papierosy oraz pije dużo kawy, herbaty i czerwonego wina.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.