Newsy

Wzorzyste paznokcie idealnym wykończeniem wieczorowej kreacji

2014-05-15  |  06:30
Mówi:Marzena Kanclerska
Funkcja:właścicielka salonów kosmetycznych Nail Spa
  • MP4
  • Tego lata manicure wieczorowy łamią utarte zasady. W modzie są paznokcie pokryte ikonkami, sercami, ustami. Na odważniejsze kobiety czekają spersonalizowane grafiki, motywy zwierzęce i kwiatowe.

    Na wieczór zawsze warto wybrać klasyk, czyli pastele. Dobrze wygląda także srebro i złoto. Nieco młodsze panie mogą  sobie pozwolić na lekką ekstrawagancję. Prawdziwym hitem jest pokrywanie paznokci różnego typu wzorami, grafikami, postaciami, które mają być kolorowe i intrygujące. Wszystko to, co znajduje się w internecie, można przenieść na paznokieć. W tym sezonie do sukni wieczorowej pasować będą także minksy.

    Minksy to folia termoelastyczna, która pod wpływem ciepła i nacisku zgrzewa się z płytką paznokcia. Możemy mieć tutaj spersonalizowane grafiki, wzory, mogą być to motywy zwierzęce lub kwiatowe. Mogą to być metaliki, których nie osiągniemy żadnym lakierem. Nie ma jeszcze na rynku takiego produktu i lakieru, który dałby taki efekt mówi agencji informacyjnej Marzena Kanclerska, właścicielka salonów kosmetycznych Nail Spa.

    Moda na minksy przyszła ze Stanów Zjednoczonych. Królują one tam na wybiegach, a niektóre osoby wręcz specjalizują się w tworzeniu obrazów na płytce paznokcia. Grafiką nie trzeba ozdabiać wszystkich paznokci. Bywa, że jest ona tylko na jednym i wtedy reszta może pozostać gładka. Tego rodzaju ozdoby można wykorzystać także w manicurze ślubnym.

    Jeżeli gdzieś na sukience pojawia się czarny pasek lub wzór, namawiam na ciemne paznokcie i piękne kwiaty w dłoni. Naprawdę wygląda to super, ale wymaga większej odwagi. Wiele pań udaje nam się na to namówić. Przede wszystkim łamiemy stereotypy – dodaje Marzena Kanclerska.

    Minksy, poza walorami estetycznymi, mają jeszcze jedną zaletę. Na dłoniach utrzymują się nawet do 7 tygodni, na stopach nieco krócej, bo do 4 tygodni.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

    Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.