Newsy

W hotelach i ośrodkach SPA coraz popularniejsza jest kuchnia wellness

2015-06-08  |  06:10

Coraz więcej hoteli i ośrodków SPA proponuje swoim klientom kuchnię wellness, bo jest ona dla organizmu swoistym zastrzykiem energii, witamin i substancji odżywczych. Jej podstawą są śniadania składające się ze zdrowych regionalnych produktów, ekologicznych warzyw i owoców. W trend wellness doskonale wpisuje się kuchnia molekularna, kuchnia sous vide i slow food.

Kuchnia wellness czasem bywa niewłaściwie identyfikowana z żywnością o obniżonej zawartości kalorycznej. Kucharze podkreślają jednak, że to nie jest sposób odżywiania w stylu light, tylko sięganie po produkty naturalne, bogate w witaminy i minerały. W kuchni wellness nie może więc zabraknąć różnorodnych warzyw i owoców, najlepiej tych pochodzących z ekologicznych upraw.

To przede wszystkim zdrowa kuchnia oparta o produkty dobierane w sposób bardzo selektywny. Ich wartość energetyczna jest na odpowiednim poziomie i dzięki temu czujemy się bardzo dobrze – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marta Fiedorowicz, dyrektor generalny Cottonina Villa & Mineral SPA Resort.

W kuchni wellness trzeba wystrzegać się żywności modyfikowanej, bogatej w tłuszcze nasycone oraz produktów zawierających barwniki, konserwanty i wszelkiego rodzaju polepszacze smaku. Tymi kryteriami kieruje się coraz więcej kucharzy w hotelach i ośrodkach SPA.

– Na pewno widać tutaj tendencję, że gość zwraca uwagę na to, czy na śniadaniu pojawiały się świeże owoce, warzywa, produkty, które są z lokalnych gospodarstw, z konkretnych regionów. Począwszy od produktów, które są serwowane na ciepłych bufetach, a kończąc na zimnych, poprzez dodatki takie jak miód, wszelkiego rodzaju kiełki czy sery – tłumaczy Marta Fiedorowicz.

Marta Fiedorowicz podkreśla, że wellness to filozofia propagująca styl życia w pełnej harmonii ciała, umysłu i ducha. Chodzi tutaj zarówno o aktywność fizyczną, jak i o kuchnię – kuszącą wyśmienitym smakiem i sprzyjającą zdrowiu.

Aktualnie bardzo popularna jest kuchnia sous vide, która jest przygotowywana w niskich temperaturach i która dzięki swojej technologii zachowuje wartość energetyczną i witaminową wszelkich potraw. Dzięki temu mamy pewność, że potrawy, które spożywamy, są pełne witamin, soczyste, zdrowe i dają nam odpowiednią siłę i witalność. Na pewno slow food i kuchnia molekularna to te, które można podać jako przykłady wellness – mówi Marta Fiedorowicz.

W kuchni wellness menu jest układane przede wszystkim na podstawie upodobań kulinarnych klientów. Dania i przekąski mają dodawać energii, poprawiać nastrój i uzupełniać niedobory tych składników, które są paliwem dla organizmu.

Bardzo ciekawym trendem są koktajle, tzw. bomby energetyczne, które są przygotowane w zależności od preferencji każdej osoby, jej problemów zdrowotnych, upodobań i oczekiwanych efektów związanych z niedoborami witamin czy stylem życia – dodaje Marta Fiedorowicz.

Z badań przeprowadzonych przez CBOS wynika, że po zdrowe i ekologiczne produkty sięga już ponad 70 proc. Polaków.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Ochrona środowiska

Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić

Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.