Newsy

W najbliższy piątek premiera filmu "W spirali". W rolach głównych Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke

2016-06-15  |  06:45

17 czerwca na ekrany kin wchodzi film "W spirali" w reżyserii Konrada Aksinowicza. W rolach głównych widzowie zobaczą Katarzynę Warnke i Piotra Stramowskiego. Zdaniem partnerującego im Antoniego Królikowskiego, obraz Aksinowicza opowiada niezwykłą, metafizyczną historią, a jego ogromną zaletą jest prawdziwość. Aktor jest zaskoczony, że film ten tak bardzo go poruszył.

"W spirali" to historia małżeństwa przechodzącego poważny kryzys. By uciec od codziennych problemów Agnes i Krzysztof postanawiają wybrać się na wycieczkę za miasto. Po drodze zabierają autostopowicza Tamira, który proponuje im niecodzienne lekarstwo, mające pomóc naprawić ich związek. W roli skłóconej pary widzowie zobaczą Katarzynę Warnke i Piotra Stramowskiego, jako Tamir wystąpił natomiast Tamir Haleprin. Antoni Królikowski kreuje epizodyczną postać Klimka, kolegi Krzysztofa.

– To jest w zasadzie taka sekwencja kilku scen z imprezy miejskiej, takiego towarzystwa z branży filmowej, aktorskiej. Uważam, że bardzo zgrabnie to wyszło, aczkolwiek nie jest to istotą tego wspaniałego i bardzo ciekawego filmu mówi Antoni Królikowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zdaniem gwiazdy serialu "Bodo" w filmie Aksinowicza zachwyca przede wszystkim niezwykła, metafizyczna wręcz historia pary głównych bohaterów. Na jakość obrazu ogromny wpływ ma także fantastyczne trio aktorów kreujących role Krzysztofa, Agnes i Tamira. Królikowski nie ukrywa, że jest zadowolony, że mógł wystąpić w filmie "W spirali", choć w pierwszej chwili nie był przekonany do scenariusza.

– Nie spodziewałem się, że film będzie tak mocny i tak mnie poruszy. Bo czytałem scenariusz, nie do końca rozumiałem, o co chodzi w tym filmie, ale mówiłem: dobra, scena imprezy, przyjedź do Poznania, mówię: okej mówi Antoni Królikowski.

Zdaniem aktora ogromną zaletą filmu Aksinowicza jest jego prawdziwość. "W spirali" to nie tylko wiwisekcja toksycznej relacji miłosnej w filmie znajduje się wiele odniesień do polskiej branży filmowej.

– Tutaj się zanurzamy w ogóle w góry, mamy piękną polską jesień w tym filmie, mamy środowisko takie artystyczne. Jest sporo prawdziwych elementów – mówi Antoni Królikowski.

"W spirali" będzie można oglądać na ekranach kin od najbliższego piątku.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi

Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.

Ochrona środowiska

Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.