Mówi: | Weronika Juszczak |
Funkcja: | piosenkarka |
Weronika Juszczak: Zawsze stresuję się wielkimi wydarzeniami. Przed Opolem odczuwam tremę, ale również adrenalinę i ekscytację
Niedawno premierę miał nowy singiel młodej wokalistki. Weronika Juszczak zaprezentuje piosenkę pod tytułem „Sprint” także podczas tegorocznego Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Artystka wystąpi 4 września podczas koncertu „Od Opola do Opola”, który stanowi podsumowanie polskiego sezonu muzycznego. Tłumaczy, że chociaż odczuwa stres, uczucie motywuje ją do działania. Ma nadzieję, że intensywne próby zaowocują wspaniałym występem i nie zawiedzie opolskiej publiczności.
Pierwszy singiel zatytułowany „Możesz zatrzymać nas” Weronika Juszczak wydała w 2016 roku. Obecnie wokalistka pracuje nad materiałem na nową płytę. Zaznacza, że piosenka „Sprint” opowiada o zbyt szybkim tempie współczesnego życia. Tłumaczy, że przez pośpiech często umyka nam wiele przyjemnych doznań i wartościowych chwil.
– Zaśpiewam utwór „Sprint”, który wydaliśmy w tym roku. Mamy teraz bardzo dużo prób. Razem z chłopakami z mojego zespołu intensywnie ćwiczymy, aby dać jak najlepszy występ. Kocham koncerty. Tydzień temu po dłuższej przerwie miałam okazję zagrać w plenerze. Ogromnie się cieszę, że teraz będę mogła wystąpić na opolskiej scenie – mówi w rozmowie z Agencją Newseria Lifestyle Weronika Juszczak.
Artystka przyznaje, że przed występem na opolskiej scenie czuje lekkie zdenerwowanie. Wie bowiem, że wydarzenie cieszy się ogromną oglądalnością. W konsekwencji chciałaby, aby wszystko poszło po jej myśli. Ma nadzieję, że zarówno publiczność, jak i widzowie przed telewizorami będą zadowoleni.
– Jestem osobą, która zawsze stresuje się wielkimi wydarzeniami. Słyszałam jednak, że gdy człowiek się stresuje, to znaczy, że mu zależy. Odczuwam tremę, ale również adrenalinę i ekscytację – tłumaczy.
Weronika Juszczak ufa organizatorom festiwalu w Opolu. Tłumaczy, że bezpieczeństwo publiczności oraz występujących gwiazd jest dla nich priorytetem. Dlatego też nie obawia się o zdrowie. Mocno wierzy w to, że podczas wydarzenia obowiązywać będą przepisy, które zminimalizują szansę na zarażenie koronawirusem.
– Nie mam pojęcia, jak dokładnie będzie wyglądać organizacja wydarzenia. Wiem jednak, że wszystkie obostrzenia będą przestrzegane, a wszelkie środki higieny i ostrożności zachowane – zaznacza.
Czytaj także
- 2024-06-28: Samorządy mogą liczyć na rekordowe finansowanie w tej perspektywie finansowej UE. Pierwsze środki już do nich trafiają
- 2024-07-03: Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
- 2024-06-21: Polskie samorządy zaczynają wydatkować pieniądze z KPO. Obawiają się, że nie wystarczy im na to czasu
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-12: Przedsiębiorcy wypowiedzą się na temat dekarbonizacji. Nowy indeks pokaże ich nastroje względem zielonej transformacji
- 2024-06-26: Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Niszą dla krajowych firm może być diagnoza, naprawa czy tankowanie satelitów na orbicie
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-04: Inwestycje w innowacje będą decydować o tempie rozwoju polskiej gospodarki. Obecnie realizuje je 1/3 firm
- 2024-05-28: Do 2030 roku depresja może się stać najczęstszą chorobą na świecie. Coraz częściej choruje młodzież i dzieci
- 2024-05-09: Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/436913832-banasiuk-zonglerka-2,w_274,r_png,_small.png)
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](/files/1922771799/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Ochrona środowiska
Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów
![](/files/1922771799/badullovich-protesty-klimat-foto1,w_133,r_png,_small.png)
Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.