Newsy

Alkomat połączony ze smartfonem czy zegarki mierzące kroki to jedne z najpopularniejszych prezentów dla fanów inteligentnej elektroniki

2014-12-23  |  06:00

Zamiast tradycyjnego krawata czujnik ciśnienia w oponach. Polacy coraz chętniej kupują w prezencie świątecznym gadżety z zakresu inteligentnej elektroniki. Popularnością cieszą się zwłaszcza alkomaty połączone ze smartfonami, zegarki mierzące liczbę kroków, a nawet drobne elementy wyposażenia inteligentnego domu. Tego typu rozwiązania technologiczne jeszcze niedawno kojarzyły się z wysokimi kosztami, jednak dzisiaj nie musimy już dysponować dużym budżetem, by je nabyć.

Wraz z rozwojem technologii zmieniają się preferencje Polaków w zakresie świątecznych prezentów. Jeszcze do niedawna większość fanów elektroniki znajdowała pod choinką nawigację samochodową lub odtwarzacze MP3. Obecnie największym zainteresowaniem cieszą się rozwiązania typu connected, czyli takie, które albo współpracują z innymi urządzeniami, albo są podłączone do internetu.

– Rozwiązania umownie nazwane connected możemy podzielić na kilka kategorii, dlatego że one dominują w zasadzie w każdym elemencie naszego życia. Jeżeli weźmiemy pod uwagę branżę automotive, to za przykład mogą nam posłużyć urządzenia, które wpinamy sobie w gniazdo OBD w samochodzie. One mogą monitorować pracę kierowcy, jego styl jazdy, prędkość, pracę silnika i co ważne, to wszystko jest spięte później z aplikacją, w której kierowca może ocenić jak jeździ, może ćwiczyć jazdę, może porównywać się ze znajomymi, a co najważniejsze, może udostępniać swoim znajomym – mówi Paweł Kacperek, wydawca „Connected Life Magazine”, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.

Dużą popularnością cieszą się także czujniki ciśnienia w oponach. Są to małe urządzenia montowane na oponie samochodu, wyposażone w aplikację, która poinformuje kierowcę o tym, że koło należy dopompować. Prawdziwą furorę jako prezent gwiazdkowy robią nowoczesne alkomaty, które łączą się poprzez Bluetooth ze smartfonem, wyposażonym w specjalną aplikację. W aplikacji należy wpisać takie dane, jak wiek, płeć, wagę i wzrost, następnie dmuchnąć w alkomat, a smartfon pokaże, czy można prowadzić samochód. Dobrym prezentem dla kobiety będzie natomiast zegarek, który mierzy tętno lub zawiera krokomierz, nie tylko mierzący liczbę kroków, lecz także podpowiadający, ile należy ich zrobić każdego dnia, aby zachować smukłą sylwetkę.

– Pojawiają się już nawet takie gadżety, jak inteligentne pierścionki. To pierścionek z wbudowanym czujnikiem, który po sparowaniu z aplikacją mobilną informuje o parametrach naszego życia, pozwala monitorować dietę. Inteligentne opaski pozwalają nawet monitorować fazy snu, informować nas o tym, kiedy śpimy dobrze, kiedy śpimy źle, kiedy powinniśmy wstać, bo może wstajemy za wcześnie lub za późno. To tzw. elektronika inteligentna, urządzenia z segmentu connected, które coraz częściej znajdują się wśród prezentów świątecznych mówi Paweł Kacperek.

Coraz większym zainteresowaniem klientów cieszą się także prezenty związane z domem inteligentnym. Namiastkę takiego domu mogą stanowić już żarówki z wbudowanym modułem Bluetooth. Oznacza to, że za pomocą odpowiedniej aplikacji w smartfonie można, siedząc w salonie, włączyć bądź wyłączyć oświetlenie w innym pomieszczeniu, w którym zainstalowane zostały te żarówki. Tego typu oświetlenie, po połączeniu ze smartfonem, może informować o przychodzącym połączeniu telefonicznym: przy wyłączonym dźwięku w telefonie migająca żarówka w kuchni poinformuje o połączeniu.

Jeszcze kilka lat temu tego typu rozwiązania kojarzyły się z wysokimi kosztami, dzisiaj są one znacznie tańsze i bardziej dostępne. Eksperci radzą jednak kupować takie rzeczy w sprawdzonych sklepach lub u autoryzowanych partnerów producenta, aby mieć gwarancję wysokiej jakości.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

Konsument

Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.