Mówi: | dr Marek Borowiński |
Funkcja: | specjalista ds. visual merchandisingu i psychologii koloru |
Firma: | Shop Doctor |
Okolicznościowe dekoracje mają wpływ na emocje i zachowania konsumentów. Ich brak w sklepie budzi podejrzliwość
Świąteczne dekoracje tworzą w sklepach specjalny nastrój i wpływają na decyzje konsumenckie – twierdzą specjaliści od marketingu. Dlatego w połowie października pojawiają się w witrynach motywy halloweenowe, a na początku listopada – choinki i bożonarodzeniowe światełka. Choć z jednej strony przedwczesne świętowanie konsumentów śmieszy, a czasem irytuje, to jednak nie wyobrażają sobie, że mogłoby tych dekoracji zabraknąć.
– Konsumenci zdają sobie sprawę z tego, że dekoracje wpływają na ich nastrój, mają ich zachęcić do zakupów. Jednocześnie obserwacje dowodzą, że jeżeli któryś sklep w okresie bożonarodzeniowym nie ma tej dekoracji, to klienci mają wątpliwości: może coś z tym sklepem jest nie tak, może ma jakiś zepsuty towar, a może są tam złej jakości produkty. Okazuje się, że klienci nie chcą wchodzić do sklepów, w których brakuje tego typu dekoracji – mówi agencji Newseria Lifestyle dr Marek Borowiński, specjalista ds. visual merchandisingu i psychologii koloru Shop Doctor.
Ozdoby w witrynach sklepowych niewątpliwie przybliżają magię świąt. W Polsce handlowcy rozpoczynają bożonarodzeniowy sezon na początku listopada. To wcześnie, ale i tak znacznie później niż Amerykanie. Za oceanem niektóre sklepy już w lipcu kusiły choinkami i mikołajami.
– Na miejscu handlowców nie przesadzałbym z dekoracjami, dlatego że i tak najważniejszy jest typ i rodzaj towaru oraz jego dostępność. Klienci przychodzą ze swoimi potrzebami, a naszą rolą jako sklepów jest je spełnić. Ja wolę sklepy, które sprzedają, niż te, które są ładne – mówi dr Marek Borowiński.
Święta w centrach handlowych co roku stają się coraz bardziej komercyjne. Wiele marek już całkowicie zrezygnowało z symboli religijnych. Wyznacznikiem świąt stał się mikołaj, złote dzwonki, światełka, czerwone wstążki i błyszczące girlandy. Poza świątecznymi dekoracjami nastrój w sklepach tworzy też muzyka. Dlatego też w ostatnich miesiącach roku z głośników sączą się polskie i zagraniczne przeboje świąteczne.
– Czasami mamy tego dźwięku za dużo, a z drugiej strony tak naprawdę czekamy na „Last Christmas” i chcemy tego słuchać ze względu na dobre skojarzenia. Muzyka na nas działa i bardzo chcemy takiego uroku. Proszę sobie wyobrazić galerie czy sklepy, z których by nagle w tym okresie zniknęły świąteczna muzyka i ozdoby. Myślę, że bylibyśmy rozczarowani takimi świętami w sklepach – mówi dr Marek Borowiński.
Zdania o tym, kiedy w sklepach przychodzi właściwa pora na świąteczne ozdoby i kolędy są podzielone, jednak większość konsumentów twierdzi, że pojawiają się one zdecydowanie za wcześnie.
Czytaj także
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-11-19: Qczaj: Nie lubię oglądać horrorów. Ich negatywna energia powoduje u mnie rozedrganie
- 2024-07-02: Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki
- 2024-06-17: Połowa Polaków nie potrafi odróżnić oryginalnego produktu od podróbki. Sklepy internetowe wdrożyły technologie blokujące nieautentyczne towary
- 2024-06-06: Handel w sieci nie zwalnia mimo zawirowań w gospodarce. Coraz większą rolę odgrywa w nim sztuczna inteligencja
- 2024-07-04: Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem
- 2024-08-08: Joanna Przetakiewicz: Klienci nie odchodzą od fast fashion i co roku rynek wielkich sieciówek bardzo rośnie. Niestety cierpi na tym nasza planeta
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Handel
Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.