Newsy

Zalecenia WHO dotyczące karmienia naturalnego w Polsce nie są realizowane. W ciągu pierwszych 6 miesięcy życia dziecka tylko 40 proc. matek karmi piersią

2016-05-25  |  06:30
Mówi:dr hab. n. med. Andrea Horvath
Funkcja:pediatra, gastrolog, adiunkt Kliniki Pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego
  • MP4
  • Mleko matki jest najlepszym i najbezpieczniejszym pokarmem dla niemowlęcia, a składniki w nim zawarte wzmacniają kształtujący się układ odpornościowy, wspierają rozwój mózgu, układu nerwowego oraz dojrzewanie układu pokarmowego. Karmienie piersią programuje metabolizm i kształtuje prawidłowe nawyki żywieniowe. Jednak według badań, podstawowe zalecenia WHO dotyczące karmienia naturalnego w Polsce nie są realizowane.

    – Karmienie piersią zawsze miało, ma i będzie miało najważniejsze znaczenie w karmieniu niemowlęcia i dziecka w pierwszym roku życia. Jest to szczególnie istotne w ciągu 1000 pierwszych dni życia dziecka. Żywienie w tym okresie ma istotny wpływ na to, jacy będziemy w przyszłości, na jakie choroby będziemy zapadać, czy będziemy mieli zwiększone ryzyko chociażby otyłości, nadciśnienia, udarów czy zawałów serca – zwraca uwagę w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Andrea Horvath, pediatra gastrolog, adiunkt Kliniki Pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

    Niedostateczne wsparcie i edukacja kobiet w tym zakresie to główny powód rezygnacji matek z karmienia piersią, dzieje się tak już nawet w pierwszym miesiącu życia dziecka. Statystyki mówią, że ponad 80 proc. matek w momencie wyjścia ze szpitala podejmuje się karmienia naturalnego.

    – Centrum Nauki o Laktacji udostępniło w 2015 roku raport, z którego wynika, że w tych pierwszych 6 miesiącach, kiedy karmienie powinno być wyłącznie oparte na karmieniu naturalnym, zaledwie 40 proc. w ogóle w jakikolwiek sposób karmi piersią, a najnowsze badania wykazują, że wyłącznie piersią karmi niespełna 5-6 proc. matek dzieci w pierwszym półroczu życia – mówi Andrea Horvath, pediatra gastrolog, adiunkt Kliniki Pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

    Wyraźnie widać, że pomimo akcji propagujących karmienie naturalne te dane w naszym kraju nie są satysfakcjonujące. Powodem rezygnacji z karmienia piersią dla 35 proc. matek dzieci do 4. miesiąca życia i 48 proc. matek dzieci półrocznych, jest poczucie, że dziecko się nie najada lub przekonanie o braku pokarmu. Trudnością jest także sama umiejętność przystawienia dziecka do piersi.

    – W większości przypadków oczywiście jest tak, że to jest proces samoistny, matka z dzieckiem uczą się go w ciągu pierwszych tygodni, ale zdarzają się problemy: zbyt duży wypływ pokarmu, zbyt mały wypływ pokarmu, bolące brodawki, wzdęcia, zaburzenia czynnościowe u dziecka, to od razu budzi niepokój. Problem polega na tym, że większość przyczyn, z powodu których matki sięgają po chociażby dokarmianie czy mleko modyfikowane, wynika z mitów pokutujących w społeczeństwie, że pokarm matki jest niewystarczający albo niedobry dla jej dziecka, i z tym staramy się walczyć –  podkreśla dr Andrea Horvath.

    Wsparcia dla młodych matek brakuje w pierwszych tygodniach życia dziecka, kiedy jest ono niespokojne, ma wzdęcia lub kiedy z powodu złego przystawiania do piersi kobiety same odczuwają dyskomfort, bolesne brodawki, zastój pokarmu. Niezwykle cenna jest wówczas pomoc doradców laktacyjnych.

    – Nie jest to niestety porada refundowana z Narodowego Funduszu Zdrowia i zawsze to podkreślam, że w kraju, w którym naprawdę już refundujemy najbardziej wymyślne transplantacje i zabiegi na światowym poziomie, tak podstawowa opieka nad matką karmiącą, jak porada laktacyjna w tym pierwszym okresie, powinna wejść do koszyka świadczeń automatycznie, nie powinniśmy o to zabiegać. A mimo że od lat  trwają prace w tym kierunku, nie udało się jeszcze tego uzyskać i matki muszą na własną rękę szukać dobrej porady laktacyjnej – mówi Andrea Horvath, pediatra gastrolog, adiunkt Kliniki Pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

    Specjaliści przytaczają szereg korzystnych oddziaływań karmienia naturalnego, przede wszystkim sprzyja budowaniu dobrych nawyków żywieniowych i zmniejszeniu tzw. ryzyka chorób cywilizacyjnych takich jak: nadciśnienie, zespół metaboliczny, otyłość i wszystkie powikłania, cukrzyca, choroby sercowo-naczyniowe. W maju br. opublikowany został bezpłatny Poradnik karmienia piersią według zaleceń Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (PTGHiŻD) dostępny na stronie internetowej edukacyjnego programu „1000 pierwszych dni dla zdrowia”. Poradnik powstał, by wspierać promocję karmienia naturalnego.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych

    Prezenter przyznaje, że domówki online i publikowane w mediach społecznościowych rolki pozwoliły im zbudować mocną pozycję w cyfrowym świecie. Dzięki nim zyskali dużo większą popularność niż z racji udziału w różnych projektach telewizyjnych czy serialowych. Maciej Dowbor odczuwa dużą satysfakcję z tego, że ich działalność internetowa przyciąga miliony odbiorców, zainteresowanie proponowanymi przez nich treściami nie słabnie, a widzowie, z którymi się spotykają na ulicy, traktują ich jak dobrych znajomych.

    Konsument

    Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy

    W 2030 roku liczba użytkowników gier mobilnych w Polsce może przekroczyć 7,1 mln, a przychody z rynku będą bliskie 470 mln dol. – wynika z danych Statista. Wraz ze wzrostem liczby graczy rozwija się także rynek urządzeń do gamingu mobilnego. Zdaniem przedstawicieli ZTE Polska, producentów smartfonów nubia, których dwa nowe modele miały właśnie swoją premierę w Polsce, ten segment krajowego rynku wciąż jest słabo zagospodarowany, a do tej pory dominowały na nim głównie urządzenia zaawansowane i drogie. Dużą rolę w udoskonalaniu sprzętu dla graczy odgrywa sztuczna inteligencja.

    Dom i ogród

    Sandra Kubicka: Najpierw kupiłam małą domową szklarnię na zioła. A teraz zamówiłam duży model do ogrodu i będę tam mieć pomidory, ogórki i truskawki

    Modelka czerpie dużą radość z własnoręcznie wyhodowanych ziół i warzyw. Swoją przygodę z ogrodnictwem zaczęła od małej domowej szklarni kupionej w sklepie internetowym, a już niedługo będzie miała szklarnię z prawdziwego zdarzenia. Sandra Kubicka nie ukrywa, że teraz z dużą niecierpliwością czeka na to, jaki plon wydadzą sadzonki pomidorów. Na razie rosną jak na drożdżach.