| Mówi: | Zbigniew Wodecki |
| Funkcja: | muzyk |
Zbigniew Wodecki: Nagrywam nowy album. To będzie najgorsza płyta na świecie
Muzyk twierdzi, że po latach może wreszcie nagrać płytę w klimacie dalekim od komercyjnego. Nowa płyta ma łączyć stylistykę jazzu, rocka, popu i przypominać muzyczne dokonania Burta Bacharacha czy zespołu Earth, Wind & Fire.
W ciągu 40 lat kariery artystycznej Zbigniew Wodecki nagrał 6 płyt. Premiera ostatniej, powstałej we współpracy z zespołem Mitch & Mitch, miała miejsce w maju 2015 roku. Obecnie wokalista pracuje nad kolejnym albumem, który ma być realizacją jego muzycznych gustów i aspiracji. Muzyk twierdzi, że po wielu latach wreszcie nagrywa płytę w takim kształcie, w jakim chce.
– Będzie to najgorsza płyta na świecie. Ponieważ wszyscy mówią, że świetną płytę nagrywają, to ja mówię, to będzie tragedia – mówi Zbigniew Wodecki agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Po premierze albumu „1976: A Space Odyssey” wokalista wielokrotnie przyznawał, że przez wiele lat o kierunku jego twórczości decydowały względy komercyjne. Tworzył muzykę, która gwarantowała wysoką sprzedaż płyt i utrzymanie się artysty na topie. Najnowszy krążek utrzymany będzie natomiast w zupełnie nowej stylistyce, którą Wodecki jest zafascynowany już od dłuższego czasu.
– Płyta będzie wokalno-instrumentalna, bo mam świetnych muzyków, którzy to fatalnie zagrają, specjalnie, żebyście państwo kupili. Jesteśmy w połowie roboty, trzymajcie kciuki – mówi Zbigniew Wodecki.
Na krążku znajdą się premierowe utwory utrzymane w klimacie łączącym pop, jazz i rock z rozbudowaną sekcją rytmiczną. Będą to energetyczne kawałki, przypominające muzyczne dokonania takich artystów, jak wokalista Burt Bacharach czy zespół Earth, Wind & Fire, który od blisko 40 lat jest ulubioną kapelą Zbigniewa Wodeckiego.
– Taka łatwa, pod nogę, żeby ludzie się bujali, bez jakichś wydumanych fraz, refrenów, leitmotivów. Fajne numery będą – mówi wokalista.
Czytaj także
- 2025-10-10: Piotr Lato: Premiera mojej płyty z Karoliną Charko już 14 listopada. Chciałbym jeszcze mocniej wejść w branżę muzyczną, więc będę szukał pracy w wytwórni
- 2025-10-20: Piotr Lato: Nie tęsknię do dawnej popularności. Chciałbym się zakotwiczyć w muzyce i prowadzić młodych artystów
- 2025-09-19: Magda Bereda: Nagrałam swój pierwszy dubbing. Jeszcze w tym roku chciałabym wydać nową płytę
- 2025-10-06: Krzysztof Zalewski: Do końca roku jestem w trasie. Chcę też wypuścić jeden albo dwa nowe utwory i pracuję nad materiałem na kolejną płytę
- 2025-11-07: Bartek „Wasyl” Wasilewski: Materiał na debiutancką płytę już mam. W social mediach można zrobić karierę, ale trzeba rozważnie stawiać swoje kroki
- 2025-09-10: Grupa bp zwiększa inwestycje w wydobycie ropy i gazu. To nie oznacza porzucenia transformacji energetycznej
- 2025-07-04: Część środków z Planu Społeczno-Klimatycznego trafi na walkę z ubóstwem transportowym. Organizacje branżowe apelują o zmianę priorytetowych projektów [DEPESZA]
- 2025-07-18: Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
- 2025-07-04: Firmy będą mogły przetestować krótszy tydzień pracy z rządowym wsparciem. Nabór wniosków ruszy w sierpniu
- 2025-06-04: Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Filip Gurłacz: Lubię grać czarne charaktery. Tacy bohaterowie mają w sobie jakiś zakazany owoc, który jest kuszący dla wszystkich
Aktor nie ukrywa, że intrygują go bohaterowie specyficzni, kontrowersyjni i niejednoznaczni, którzy posuwają się do niedozwolonych chwytów i przekraczają granice przyzwoitości. Jeśli więc pada propozycja zagrania takiej roli, Filip Gurłacz przyjmuje ją bez wahania. Dlatego też w spektaklu „Pic na wodę” w reżyserii Jakuba Przebindowskiego z dużą satysfakcją wciela się w płatnego mordercę, którym targa obsesyjna miłość.
Konsument
Sądy będą musiały kierować spory budowlane do mediacji. Ma to przyspieszyć ich rozwiązywanie

1 marca 2026 roku wejdą w życie nowe przepisy Kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z nimi pierwszym krokiem w rozwiązywaniu sporów budowlanych będą mediacje, na które sąd będzie miał obowiązek skierować obie strony przed posiedzeniem przygotowawczym bądź też przed pierwszą rozprawą. Eksperci uważają, że mediacje wciąż nie są w wystarczającym stopniu wykorzystywane, zwłaszcza biorąc pod uwagę długi czas oczekiwania na rozstrzygnięcia spraw gospodarczych w polskich sądach powszechnych.
Media
Anna Wendzikowska: Podczas wywiadu potrafię uderzyć w odpowiednie struny i wydobyć z gwiazdy prawdziwe emocje

W trakcie współpracy z programem „Dzień Dobry TVN” dziennikarka przeprowadzała wywiady z gwiazdami światowego kina, muzyki, mody i mediów. Jak szacuje, przed kamerami rozmawiała nawet z pięcioma tysiącami znanych osób. Anna Wendzikowska nie ukrywa, że niektóre z nich zrobiły na niej szczególne wrażenie. Doskonale pamięta chociażby wywiad z Hugh Jackmanem i Javierem Bardemem.









|
|
|