Mówi: | Karolina Jaworska |
Funkcja: | specjalista ds. żywienia |
98 proc. czterolatków ma niedobory witaminy D w diecie, natomiast 50 proc. spożywa zdecydowanie za mało wapnia
Dieta polskich przedszkolaków jest uboga w wapń i witaminę D – wynika z ogólnopolskiego badania nad zawartością wapnia i witaminy D w dietach dzieci w wieku 4 lat. Eksperci podkreślają, że są to składniki kluczowe dla prawidłowego rozwoju kości, zębów oraz układu odpornościowego. Dieta dzieci w wieku przedszkolnym powinna być bogata w produkty mleczne, są one najlepszym źródłem łatwo przyswajalnego wapnia. Warto szukać takich, które są wzbogacone w witaminę D.
Wapń i witamina D to składniki odżywcze niezwykle istotne dla prawidłowego rozwoju organizmu dziecka. Witamina D wpływa na budowę kości i zębów, pomaga kształtować system odpornościowy oraz układ nerwowy. Wapń jest równie istotnym składnikiem budującym zdrowe i mocne kości, warunkuje ponadto prawidłowy wzrost dziecka. Dziecko w wieku przedszkolnym powinno otrzymywać 1000 mg tego pierwiastka dziennie.
– Witamina D i wapń to składniki diety, które powinny występować wspólnie. Wapń jest odpowiedzialny za budowanie mocnych kości, natomiast witamina D sprzyja wchłanianiu wapnia – mówi agencji informacyjnej Newseria Karolina Jaworska, specjalista ds. żywienia.
Dzienne zapotrzebowanie na witaminę D dla dziecka w wieku od roku do 18 lat wynosi 600–1000 IU. Aby je zaspokoić, w diecie dziecka powinny się znaleźć takie produkty jak ryby, zwłaszcza węgorz, pstrąg i śledź, a także jaja i produkty mleczne. Te ostatnie są jednocześnie najlepszym, bo łatwo przyswajalnym, źródłem wapnia.
– Produkty mleczne są bardzo istotne w diecie dziecka – w piramidzie żywienia stanowią one całe jedno piętro. Bardzo ważne jest również to, aby dieta dziecka była urozmaicona i zawierała produkty ze wszystkich grup produktów spożywczych – mówi Karolina Jaworska.
Instytut Żywności i Żywienia rekomenduje 3–4 porcje produktów mlecznych dziennie dla dziecka. Jedną porcję może stanowić kubeczek serka, jogurtu lub kefiru czy szklanka mleka. Nie należy profilaktycznie wykluczać produktów mlecznych z diety dziecka przy podejrzeniu alergii na białka mleka lub nietolerancji na laktozę. Warto pamiętać o tym, że jogurty i sery zawierają znacznie mniejszą ilość laktozy niż mleko.
– Jeśli podejrzewamy u dziecka alergię, należy przede wszystkim wspólnie z lekarzem dokonać stosownych testów. Jeżeli po testach istnieją odpowiednie przesłanki, to przy współpracy z dietetykiem należy wykluczyć takie produkty z diety albo je ograniczyć. Natomiast nie we wszystkich przypadkach należy je wykluczać całkowicie – mówi Karolina Jaworska.
Z badań wynika, że w Polsce dieta dzieci w wieku przedszkolnym jest zbyt uboga zarówno w wapń, jak i w witaminę D. 50 proc. czterolatków ma niedobory wapnia, natomiast aż 98 proc. dzieci otrzymuje zbyt mało witaminy D wraz z dietą. W dużej mierze wynika to z niedostatecznej wiedzy rodziców na temat kluczowej roli, jaką składniki te odgrywają w funkcjonowaniu małego organizmu. Dorośli często nie wiedzą, jakie są normy odnośnie dziennego zapotrzebowania na witaminę D i wapń, nie znają także najlepszych źródeł tych składników.
– Ważne jest dokładne czytanie etykiet, to właśnie tam zawsze mamy informację, co dany produkt zawiera. Producenci często zmieniają skład, więc warto być na bieżąco i czytać składy, szukać składników, które są dla nas korzystne, np. produktów wzbogaconych w witaminę D – mówi Karolina Jaworska.
Czytaj także
- 2024-06-28: Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
- 2024-06-27: Rośnie skala wykorzystywania seksualnego dzieci przez internet. Ofiarami padają nawet kilkulatkowie
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-05-31: W strefach objętych konfliktem żyje 400 mln dzieci. Najtrudniejsza sytuacja jest w Strefie Gazy, gdzie w ciągu kilku miesięcy zginęło ponad 12 tys. dzieci
- 2024-06-07: Co roku Policja notuje 2 tys. zaginięć dzieci i kilkanaście tysięcy ucieczek z domu. To dramat dla całych rodzin
- 2024-07-01: Nawyki żywieniowe z dzieciństwa przekładają się na ryzyko otyłości w dorosłym życiu. Naukowcy zbadali wpływ podawanych dzieciom napojów
- 2024-06-04: Lara Gessler: Bolączką naszej generacji jest brak czasu dla innych. Staram się poświęcać dzieciom jak najwięcej uwagi, bez telefonu i telewizora w tle
- 2024-05-21: Lara Gessler: Moje aktualne mieszkanie jest już szesnastym. Połowy kuchni jeszcze nie pokazuję, bo nie mam blatu kuchennego
- 2024-05-28: Do 2030 roku depresja może się stać najczęstszą chorobą na świecie. Coraz częściej choruje młodzież i dzieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.