Mówi: | Kinga Zawodnik |
Funkcja: | prowadząca program „Dieta czy cud?” w TVN Style |
Kinga Zawodnik: Widziałam cierpienie osób chorych na raka z bliska. Mój tata niedawno zmarł na nowotwór
Prowadząca program TVN Style „Dieta czy cud?” zwraca uwagę, że regularne i kompleksowe badania specjalistyczne mogą uratować życie. Umożliwiają bowiem dokładną kontrolę stanu zdrowia i – w razie jakichkolwiek nieprawidłowości – szybką reakcję. Kinga Zawodnik zachęca także do wykonywania profilaktycznego samobadania piersi, dzięki któremu możliwe jest wczesne wykrycie choroby nowotworowej. Tłumaczy, że wie, jak ważne w przypadku raka jest natychmiastowe podjęcie leczenia, ponieważ jej tata zmagał się z nim przez długi czas.
Prezenterka zaznacza, że akcja Dotykam = Wygrywam jest szczególnie istotna, ponieważ poszerza świadomość społeczną dotyczącą profilaktyki chorób nowotworowych. Cieszy się, że może być jej częścią. Przyznaje, że stara się badać regularnie. Ponadto przypomina o tej konieczności także najbliższym.
– Chciałabym, żeby temat naszej kampanii dotarł do jak największej liczby osób – zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Nie ma w życiu nic piękniejszego niż zdrowie – to ono jest najważniejsze, dlatego powinnyśmy dbać o siebie – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Kinga Zawodnik. – Regularnie chodzę na profilaktyczne badania. Staram się zabierać ze sobą siostrę i mamę, żeby żadna z nas nie zaniedbała tego obowiązku
Bohaterka programu „Dieta czy cud” przyznaje, że kampanię traktuje bardzo osobiście, ponieważ jej tata chorował na nowotwór. Tłumaczy także, że jak większość społeczeństwa także boi się raka. Podejmuje jednak wszystkie działania profilaktyczne i ochronne, żeby w razie ewentualnego zachorowania jak najszybciej zareagować.
– Jest to dla mnie trudny temat, ponieważ widziałam cierpienie osób chorych na raka z bliska. Mój tata niedawno zmarł, więc ta akcja jest dla mnie ważnym doświadczeniem. Cieszę się, że mogę być jej ambasadorką – tłumaczy.
Kinga Zawodnik zwraca uwagę, że zmierzenie się z informacją o chorobie nowotworowej zawsze jest bardzo trudne. Niezwykle ważne jest jednak, aby się nie załamywać, ponieważ wola walki i pozytywne myślenie mogą bardzo dużo zdziałać. Prezenterka starała się podtrzymywać swojego tatę na duchu do ostatniej chwili, dlatego z własnego doświadczenia wie także, jaką istotną rolę w procesie leczenia odgrywa wsparcie najbliższych.
– Gdy u członka rodziny zostaje zdiagnozowany rak, na początku jesteśmy w szoku. Zaczynamy zadawać sobie pytanie: dlaczego akurat któregoś z moich bliskich dotknęła taka tragedia? Jednak bardzo ważne jest, żeby oswoić się z chorobą i zacząć walczyć. Należy głośno mówić o profilaktyce, ponieważ wczesne wykrycie nowotworu zwiększa szanse na wyleczenie i łagodny przebieg choroby. Gdy tata był chory, rozmawiałam na ten temat z wieloma specjalistami – zaznacza.
Czytaj także
- 2024-06-25: Naukowcy stworzyli zdrowszą odmianę czekolady. Wykorzystali do tego wyrzucane dotąd części owocu kakaowca
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-13: Astma może być objawem ultrarzadkich chorób eozynofilowych. Schorzenia te mogą prowadzić do niepełnosprawności i przedwczesnej śmierci
- 2024-06-27: Zbliża się tsunami problemu otyłości i związanych z nią powikłań. Bez zmiany w podejściu do tej choroby trudno mówić o skutecznej walce
- 2024-06-20: Trwają prace nad zmianami w programie szczepień przeciwko HPV. Na razie zaszczepiła się jedna piąta uprawnionych nastolatków
- 2024-05-28: Poprawia się jakość obsługi klientów. Konsumenci najlepiej oceniają branżę turystyczną
- 2024-06-04: Używki i zły styl życia rujnują zdrowie Polaków. Brak profilaktyki gwarantuje miejsce na podium w wyścigu do choroby
- 2024-06-26: Polacy pokochali diety pudełkowe. Inspekcja handlowa sprawdza jakość dań, ich składy i oznakowanie
- 2024-05-02: Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto-2,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
![](/files/1922771799/banasiuk-zonglerka,w_133,r_png,_small.png)
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.