Newsy

O tej porze roku zamiast sięgać po słodycze, powinniśmy wybierać suszone owoce, ryby i aromatyczne herbaty

2014-12-01  |  06:30
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Dietetycy radzą, by jesienią i zimą włączyć do swojego menu kremowe zupy, tłuste ryby, które zawierają kwasy omega-3, aromatyczne herbaty z miodem i suszone owoce. Nie tylko rozgrzeją podczas chłodów i ochronią przed przeziębieniem, lecz przede wszystkim pomogą walczyć z depresją. Z badań wynika, że ponad połowa Polaków jesienią ma chandrę.

    – Obecnie mamy znacznie mniejszy dostęp do promieni słonecznych, jest coraz zimniej. W związku z tym częściej dopada nas depresja czy chandra. Często w takich sytuacjach sięgamy po słodycze i słodkie przekąski, ponieważ one szybko podnoszą poziom serotoniny, która nazywana jest hormonem szczęścia – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Agnieszka Piskała, specjalista ds. żywienia Nestlé Polska.

    Specjaliści do spraw żywienia alarmują jednak, że podjadanie słodyczy i mała aktywność fizyczna, spowodują szybki przyrost wagi. Dlatego trzeba wybierać przekąski, które są zarówno smaczne, jak i zdrowe, czyli te, które zawierają witaminy i składniki odżywcze.

    Powinniśmy sięgać po bakalie i orzechy. Zawarte są w nich zarówno cukry proste, które podniosą poziom glukozy, jak i kwasy omega-3, które będą zapobiegać depresji. Jesienią na naszym stole powinny zagościć także sezonowe warzywa i owoce. Zawarta w nich witamina C poprawia humor, a jednocześnie zapobiega grypom i przeziębieniom, które w tym okresie często nas dopadają – radzi Agnieszka Piskała.

    Codzienne menu powinno być urozmaicone. Nie może w nim zabraknąć ciepłych posiłków – najlepiej sprawdzają się rozgrzewające kremowe zupy z dyni z marchwią i imbirem czy z selera z prażonym słonecznikiem.

    Ciepłe napoje, które powinniśmy spożywać jesienią, to nie tylko ciepłe i aromatyczne herbaty z imbirem i cynamonem, lecz także napary ziołowe. Bardzo dobrze sprawdza się dziurawiec, który ma silne działanie antydepresyjne. Jeżeli jesienią i zimą będziemy spożywali takie produkty, jak lody czy jogurty, to będziemy doprowadzali do wychłodzenia organizmu, a w związku z tym większej podatności na chandrę – tłumaczy Agnieszka Piskała.

    Jeżeli jednak humor są w stanie poprawić tylko słodkości, to dietetycy zalecają, by sięgać po suszone owoce, np. żurawinę, śliwki, morele.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Moda

    Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

    Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

    Konsument

    Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

    Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

    Żywienie

    Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

    Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć