Newsy

Paulina Drażba: Staram się wykorzystywać swoją popularność w jak najlepszy sposób. Bardzo lubię pomagać

2020-06-23  |  05:47

Dziennikarka przyznaje, że chętnie bierze udział w zbiórkach i akcjach charytatywnych. Zależy jej bowiem, aby poprzez swoją popularność zwracać uwagę społeczeństwa na ważne, niekiedy pomijane lub bagatelizowane problemy. Dlatego właśnie zdecydowała się wspomóc kampanię edukacyjną organizowaną przez Fundację Glioma Center im. Hani Magiery. Jej celem jest rozpoczęcie szerszej dyskusji na temat dostępności diagnostyki molekularnej w Polsce. To umożliwiłoby pacjentom cierpiącym na glejaka łatwiejszy dostęp do spersonalizowanych i innowacyjnych terapii.

Paulina Drażba wie, że dzięki social mediom można łatwo dotrzeć do ogromnej liczby osób. Dlatego też często udostępnia informację o osobach, które potrzebują pomocy. Wierzy, że jej obserwujący zjednoczą się w imię wspólnego celu.

– Staram się wykorzystywać moją rozpoznawalność w jak najlepszy sposób. Bardzo lubię pomagać, dlatego biorę udział w kampaniach i akcjach, które dotyczą osób starszych, bezbronnych, chorych na serce lub mających podobnie jak ja problemy z tarczycą – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle dziennikarka.

Zaznacza, że nie jest jej obojętny także los najmłodszych. W konsekwencji zawsze, gdy nadarza się okazja, by wesprzeć akcje charytatywne mające na celu pomoc chorym i potrzebującym dzieciom, stara się to robić. Paulina Drażba zwraca uwagę, że dobro, które wysyłamy w świat, jest w stanie wiele zdziałać.

– Jeśli akcja dotyczy dzieci, oczywiście również staram się pomóc. To działa jak łańcuch ludzkich serc. Bardzo często Kasia Zielińska czy Paulina Sykut-Jeżyna przysyłają mi wiadomości z pytaniem: czy mogłabym umieścić informacje o charytatywnej akcji czy zbiórce na swoim Instagramie czy Facebooku. Robię to i widzę, że kolejne osoby również. W ten sposób udaje się zebrać pieniądze, które są potrzebne na leczenie dziecka. Wtedy raduje się moje serce i dusza – tłumaczy.

Fundacja Glioma Center im. Hani Magiery to organizacja non-profit. Jej działalność skupia się głównie na zwiększaniu świadomości znaczenia badań molekularnych glejaka. Badania te, mimo że są niezwykle pomocne, nadal wykonuje się bardzo rzadko. Dzięki nim możliwy jest dobór innowacyjnego postępowania medycznego, które wyraźnie wydłuża życie pacjenta i zwiększa jego komfort. Oprócz Pauliny Drażby w kampanii biorą udział także inne gwiazdy: Olga Borys, Anna Dereszowska, Sławomir Doliniec, Krystian Kukułka, Wojciech Majchrzak, Joanna Moro, Karolina Pilarczyk, Ewelina Ruckgaber, Julia Wróblewska, Katarzyna Zielińska i Izabela Zwierzyńska.

– Kiedy zobaczyłam zdjęcia dziewięcioletniej Hani Magiery, wiedziałam, że muszę zaangażować się w tę kampanię. Rodzice dziewczynki po śmierci swojego dziecka założyli Fundację Glioma Center. Zeszły miesiąc, czyli maj, był miesiącem budowania świadomości na temat guzów mózgu, a kampania ma na celu szerzenie wiedzy na temat tej choroby – zwraca uwagę prezenterka.

Paulina Drażba przyznaje, że jest wdzięczna organizatorom za to, że zaproponowali jej udział w przedsięwzięciu. Tłumaczy, że promująca akcję sesja zdjęciowa, realizowana przez fotografa Jacka Porembę, może pomóc w skutecznym dotarciu do większej grupy ludzi. Prezenterka telewizyjna jest wzruszona tym, że 12 znanych osób postanowiło poświęcić swój czas i energię, aby wesprzeć osoby chore.

– Za sesją stoi konkretna historia i tragedia rodziców, więc myślę, że nasz udział w niej ma szansę wiele zdziałać. Dzięki zdjęciom wiele osób dowiedziało się o kampanii, a w związku z tym również o glejaku i badaniach molekularnych. Akcja buduje świadomość i wysyła w świat konkretne informacje. Jeśli będziemy szerzyć wiedzę na temat badań molekularnych, może zaczną być łatwiej dostępne, a to wielu osobom pomoże – tłumaczy.

Fundacja Glioma Center zachęca do wspierania kampanii poprzez udostępnianie informacji o niej na swoich mediach społecznościowych. Pomoże to osiągnąć założony cel i poszerzyć świadomość społeczną na temat nowotworu mózgu, powstałego z komórek glejowych i rdzenia, nazywanego także glejakiem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Teatr

Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora

W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.