Mówi: | dr n. med. Andrzej Szmurło |
Funkcja: | dermatolog i wenerolog |
Firma: | Klinika nova derm |
Rozwój cywilizacyjny zwiększa ryzyko wystąpienia AZS
Atopowe zapalenie skóry (AZS) to choroba o podłożu genetycznym, na jej występowanie coraz większy wpływ mają jednak czynniki środowiskowe, zwłaszcza zanieczyszczenia związane z przemysłem. Choć jest to schorzenie nieuleczalne, to odpowiednia pielęgnacja skóry, zwłaszcza przy użyciu odpowiednio dobranych emolientów, które natłuszczają skórę i tworzą na niej warstwę ochronną, umożliwiającą zatrzymanie nawilżenia, pozwala złagodzić jego objawy.
– Wydaje się, że nie można wyleczyć AZS, ponieważ jest to choroba o podłożu genetycznym. Cywilizacja też dokłada swoją cegiełkę i powoduje, że coraz częściej, nawet w krajach, gdzie jest mały przemysł, atopowe zapalenie skóry zaczyna się pojawiać. Wszystkie dymy, nawet woda, która może mieć duże dodatki chemiczne, działają drażniąco na skórę, drogi oddechowe, mogą też wpływać na przewód pokarmowy. To wszystko dalej skutkuje wzajemnymi relacjami pomiędzy komórkami organizmu, układem immunologicznym i tymi okrywowymi komórkami, czyli nabłonkami, które wyściełają skórę, układ oddechowy i pokarmowy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr n. med. Andrzej Szmurło, dermatolog i wenerolog z Kliniki nova derm.
Atopowe zapalenie skóry wywołane jest błędną reakcją autoimmunologiczną organizmu, w wyniku której następuje m.in. zaburzenie bariery lipidowej naskórka. To z kolei prowadzi do reakcji skórnych, takich jak suchość skóry, wypryski czy świąd pod wpływem czynników drażniących, na które taka skóra jest bardziej narażona. Dlatego najważniejsze jest naprawienie bariery naskórkowej, najczęściej przy pomocy emolientów.
– Czasem, niestety, dobiera się emolienty na zasadzie prób i błędów. Te najlepsze naśladują nasz własny płaszcz hydrolipidowy, a te gorsze są czasami syntetyczne i niekoniecznie mogą służyć każdemu. Pierwszą rzeczą przy AZS jest naprawienie płaszcza lipidowego poprzez bardzo częste natłuszczanie skóry emolientem. Profilaktycznie natłuszczamy całą skórę, a miejsca chore bardziej intensywnie. To natłuszczanie powinno być robione wielokrotnie w ciągu dnia. Częsty błąd polega na tym, że pacjenci uważają, że jak się natłuszczą raz albo dwa razy w ciągu dnia, to wystarczy. Tymczasem skóra odpowiada na czynniki ze środowiska zewnętrznego, w związku z tym w bardzo suchym otoczeniu czy w słonecznym jest wymagane częste smarowanie – podkreśla dermatolog.
W ostrych stanach należy natłuszczać skórę nawet co godzinę, co może być trudne technicznie, przynosi jednak ulgę i poprawę. Natłuszczenie bywa też często mylone z nawilżaniem, do którego używa się kosmetyków z humektantami, czyli substancjami silnie nawilżającymi, wiążącymi wodę z otoczenia. Natomiast natłuszczenie emolientami zapobiega odparowaniu wody ze skóry. Jak do tej pory na atopowe zapalenie skóry nie znaleziono skutecznego leku, odpowiednia i systematyczna pielęgnacja skóry pozwala jednak zminimalizować dokuczliwe objawy. Jesienią pojawi się na rynku preparat o nowej formule marki La Roche-Posay, który będzie miał za zadanie uzupełniać poziom lipidów.
– Przede wszystkim musimy dobierać takie kosmetyki, które są jak najbardziej fizjologicznie zbliżone do naszego płaszcza lipidowego, czyli takie, które mają cholesterol, ceramidy, nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe. W tej chwili największą nowością jest odkrycie, że pewne drobnoustroje i bakterie, występujące np. w wodach termalnych, świetnie leczą pewne choroby skóry. W związku z tym lizaty z tych bakterii zastosowano w niektórych nowoczesnych kremach i być może będą one taką nadzieją na jeszcze lepsze leczenie atopowego zapalenia skóry – twierdzi dr Andrzej Szmurło.
Atopowe zapalenie skóry to schorzenie, na które cierpi coraz więcej ludzi. Obecnie jest to ponad 10% populacji. Zwykle występuje już we wczesnym dzieciństwie i towarzyszy do końca życia.
Czytaj także
- 2025-04-30: Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
- 2025-03-27: Coraz więcej osób choruje na kleszczowe zapalenie mózgu. Na profilaktyczne szczepienie zdecydował się tylko co 10. Polak
- 2024-10-30: Choroby eozynofilowe śmiertelnym zagrożeniem dla pacjentów. Chorzy z HES, EGPA, astmą ciężką czy polipami nosa mają ograniczony dostęp do nowoczesnej terapii
- 2025-03-07: Prawidłowe odżywianie ma największy wpływ na zdrowie i długość życia. Niewiele osób stosuje odpowiednią dietę
- 2024-09-17: Blisko 80 proc. Polaków obawia się zapalenia płuc. Mimo to świadomość szczepień profilaktycznych jest niska
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2023-08-16: W wyniku ekspozycji na słońce bez odpowiedniej ochrony może dojść do oparzenia słonecznego. By złagodzić jego efekty, należy unikać domowych metod jak kefir czy śmietana
- 2023-08-07: Naukowcy odkryli, dlaczego miejsca z przebarwieniami są bardziej owłosione. To otwiera nowe możliwości w leczeniu wypadania włosów [DEPESZA]
- 2023-07-19: Amerykańscy naukowcy: aktywność fizyczna chroni przed skutkami chorób zakaźnych. O niemal połowę zmniejsza ryzyko śmierci w następstwie zapalenia płuc i grypy [DEPESZA]
- 2023-05-08: Polipy w nosie ma ok. 4 proc. społeczeństwa. Chorzy przez lata męczą się z dokuczliwymi objawami, zanim zostaną poprawnie zdiagnozowani
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Moda
Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.