Newsy

Stan organizmu można ocenić dzięki bilansom biologicznym. Pozwalają zapobiec nowotworom i spowalniają proces starzenia

2016-11-18  |  06:00
Mówi:dr n. med. Piotr Niedziałkowski
Funkcja:prezes Polskiego Towarzystwa Lekarzy Medycyny Estetycznej „POLME”
  • MP4
  • Od kilku lat na świecie, również w Polsce, przeprowadzane są szczegółowe bilanse biologiczne, które pozwalają określić stan funkcjonalny danego organizmu i ocenić ryzyko wystąpienia dysfunkcji poszczególnych układów. Podobnie jak standardowe badanie są one wykonywane z krwi, moczu, kału czy śliny. Wykonując je, można bardzo wcześnie ocenić zaburzenia na poziomie komórkowym, niedobory lub nadmiar poszczególnych mikroelementów oraz witamin, a tym samym poprzez wdrożenie np. stosownej diety czy suplementacji zapobiec rozwojowi patologii skutkującej chorobą. Jeszcze nigdy medycyna nie była tak blisko leczenia przyczyn różnych dolegliwości.

    Bilanse biologiczne to badania z krwi, kału, moczu i śliny, które oceniają na poziomie komórkowym naszą równowagę wewnętrzną. Są to typowe badania laboratoryjne i dzięki ich wynikom możemy ocenić w bardzo szczegółowy sposób nasze pięty achillesowe, czyli czego tak naprawdę brakuje danemu człowiekowi i jakie może mieć to konsekwencje w przyszłości – mówi agencji Newseria Lifestyle dr n. med. Piotr Niedziałkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Lekarzy Medycyny Estetycznej „POLME”.

    Bilanse biologiczne to badania przeznaczone dla wszystkich – zarówno osób starszych, jak i dzieci, dla zdrowych i tych, którzy zmagają się z różnego rodzaju chorobami.

    – Bilanse biologiczne obejmują ocenę struktury komórki, czyli budowy błony komórkowej, odżywienie komórki, tzn., jeżeli jemy, to nie jest to tożsame z tym, że nasze komórki są odżywione. Bilanse dotyczą również oceny niedoborów, niedoborów białek, mikroelementów, witamin, a także oceny stanu jelit i flory bakteryjnej, bo od tego zależy tak naprawdę stan układu immunologicznego – mówi dr n. med. Piotr Niedziałkowski.

    Parametry te odnoszą się do stanu zdrowia pacjenta, a ich zaburzenie może sprzyjać wystąpieniu chorób, które ujawnią się dopiero za kilka lub kilkanaście lat. Jeżeli zatem odpowiednio wcześniej je skorygujemy, to znacznie zmniejszymy ryzyko pojawienia się danej choroby.

    – Na przykład w jelicie jest około 80 proc. układu odpornościowego i tam możemy na niego wpływać. Możemy również ocenić ochronę przeciwrodnikową i to, czy nasz organizm jest zdolny do tego, żeby walczyć z wolnymi rodnikami, które powodują wiele chorób – wyjaśnia dr n. med. Piotr Niedziałkowski.

    W Polsce zaledwie kilku specjalistów zajmuje się bilansami biologicznymi. Jest to ciekawa, głęboka, ale i niezwykle trudna diagnostyka. Analiza każdego pacjenta zajmuje około 4–5 godzin.

    Wszystkie bilanse, które robimy u naszych pacjentów medycyny estetycznej, służą nam do oceny ryzyka powikłań. Jeżeli przychodzi pacjentka, która nie ma żadnych dolegliwości i u niej wykonalibyśmy zabieg np. podania kwasu hialuronowego, to mając taki bilans wiemy, czy ten kwas utrzyma się dłużej, czy jest ryzyko powikłań, czy być może ten kwas za chwilę zniknie – podkreśla dr n. med. Piotr Niedziałkowski.

    Zdaniem dr n.med. Piotra Niedziałkowskiego każdy organizm powinien być oceniany indywidualnie. Zwykła wizyta u lekarza to zdecydowanie za mało. Trzeba bowiem pamiętać, że często objawy jakiegoś zaburzenia są mało charakterystyczne, a niejednokrotnie mogą zagrażać życiu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

    Teatr

    Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora

    W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.