Newsy

Suplementy diety najlepiej dobierać na podstawie testu obciążeń organizmu

2016-04-27  |  06:00

W trakcie stosowania określonych suplementów diety jedni odczuwają wyraźną poprawę, inni z kolei są rozczarowani, ponieważ nie widzą żadnej różnicy. Dlatego też, żeby mieć pewność, że zakupione preparaty zadziałają, nie można się kierować opiniami znajomych, niską ceną czy reklamą. Najlepiej wykonać test obciążeń organizmu. Jeżeli suplement jest dobrany indywidualnie i podawany w odpowiedniej kolejności, to na pewno przyniesie efekty.

Test obciążeń jest bezbolesny i bezinwazyjny. Jako jedyny test diagnostyczny kompleksowo wykrywa i rozpoznaje obciążenia organizmu, które są przyczyną powstawania chorób.

– Najczęściej ludzie szukają w internecie tanich suplementów, czego kompletnie nie polecam. Wybór preparatów jest bardzo szeroki. Najlepiej przyjść i zapytać o to dietetyka albo lekarza. Można też zrobić test obciążenia organizmu i wtedy indywidualnie specjalista dobierze odpowiednie suplementy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maria Biernacik-Bańkowska z Centrum Diagnostyki Organizmu Revitum.

Nie powinno się kupować pierwszych z brzegu preparatów, bo o ile na jeden organizm dany specyfik będzie miał zbawienny wpływ, innemu może po prostu zaszkodzić.

– Suplementy nie leczą, tylko wspomagają. Konieczna jest jednak diagnostyka, bo z niej wynika, czego dokładnie organizm dana osoba potrzebuje. Jeżeli będziemy brali suplementy na łapu-capu, to może to niekorzystnie wpłynąć na nasz organizm. Ludzie nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że mogą sobie zaszkodzić. Jeżeli zażywamy suplement, którego mamy już nadmiar, to wtedy następuje nierównowaga, a w organizmie chodzi o to, żeby była równowaga zasadowo-kwasowa – tłumaczy Maria Biernacik-Bańkowska.

Bardzo trudno jest usunąć obciążenia organizmu samą dietą, dlatego stosowanie suplementów jest wręcz konieczne.

– To jest w pewnym sensie moda, która przyszła ze Stanów Zjednoczonych. Ale w tej chwili w Polsce badania pokazują, że corocznie sprzedaje się 8 proc. suplementów więcej. Są suplementy naturalne i suplementy chemiczne – podkreśla Maria Biernacik-Bańkowska

Suplementy syntetyczne to przede wszystkim witaminy i minerały wytwarzane na podstawie wzorów chemicznych. Tymczasem naturalne dodatki dietetyczne otrzymywane są jako wyciąg z owoców, ziół czy minerałów.

– Suplementy naturalne to jest po prostu zdrowa żywność, czyli warzywa, owoce, czasem zioła, minerały. Są w odpowiedni sposób produkowane, np. są głęboko zamrażane, proszkowane i wkładane do kapsułek. Nie polecam oczywiście jedzenia samych suplementów. Jest to tylko uzupełnienie diety – dodaje Maria Biernacik-Bańkowska.

Suplementy naturalne są nieco droższe od wytwarzanych tanio syntetyków, natomiast ich oddziaływanie jest nieporównywalnie bezpieczniejsze i skuteczniejsze.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Konsument

Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.

Handel

Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży

Pierwsze półrocze br. to kolejny okres spadku rynku piwa w Polsce. I to mimo dynamicznego wzrostu produkcji i sprzedaży piwa bezalkoholowego. Zdaniem przedstawicieli Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie miały na to wpływ m.in. niesprzyjająca pogoda i negatywna narracja wokół branży piwnej. Ponadto wśród wyzwań, z jakimi musi się mierzyć rynek, są rosnące koszty prowadzenia działalności oraz przygotowania do systemu kaucyjnego, który zacznie obowiązywać już za trzy miesiące – wskazuje Mieszko Musiał, nowy prezes zarządu związku.