Mówi: | Robert Korzeniowski |
Funkcja: | menadżer projektu Medycyna dla Sportu i Aktywnych |
Firma: | Grupa Lux Med |
Zanim zaczniemy uprawiać sport, powinniśmy poddać się kontroli stanu wydolności i sprawności organizmu. To może zapobiec kontuzjom i urazom
66 proc. Polaków regularnie uprawia jakąś formę aktywności fizycznej. Największą popularnością cieszą się bieganie, jazda na rowerze, pływanie i crossfit. Mało który sportowiec amator poddaje się jednak ocenie wydolności i sprawności organizmu. Mimo że taka konsultacja pomogłaby mu wybrać odpowiednią dyscyplinę sportu, przygotować ciało do wysiłku dzięki specjalnie opracowanemu treningowi funkcjonalnemu, a także uniknąć kontuzji i urazów.
Polacy pokochali zdrowy styl życia. 2/3 społeczeństwa deklaruje, że regularnie uprawia jakiś rodzaj aktywności fizycznej, a co drugi Polak systematycznie korzysta z obiektów sportowych. Największą popularnością cieszą się crossfit, jazda na rowerze, pływanie i bieganie. Z badań CBOS wynika, że aż 61 proc. osób uprawiających aktywność ruchową robi to dla przyjemności. Zdecydowana większość, bo aż 70 proc., kieruje się głównie chęcią zachowania zdrowia, a 47 proc. – pragnieniem odreagowania stresu i bycia w dobrej formie. Specjaliści twierdzą, że nawet umiarkowana regularna aktywność fizyczna ma dobroczynny wpływ na ludzkie zdrowie.
– Dzisiaj bardziej dbamy o to, w jaki sposób spędzamy czas, często jest to sport. Jest to coś, co naprawdę się dzieje i co mam nadzieję jest procesem już nieodwracalnym, co będzie skutkowało poprawą ogólnego stanu zdrowia Polaków – mówi Robert Korzeniowski, były chodziarz, menadżer projektu Medycyna dla Sportu i Aktywnych Grupy Lux Med.
Lekarze przestrzegają jednak, że nieodpowiedzialne uprawianie sportu, nawet amatorsko, może prowadzić do poważnych kontuzji i urazów. Dlatego tak ważne jest nieuleganie modzie na daną dyscyplinę sportową, lecz dostosowywanie rodzaju aktywności fizycznej do własnych możliwości. Każda osoba przystępująca po raz pierwszy do treningów powinna skonsultować się z lekarzem przed rozpoczęciem aktywności ruchowej. Warto odwiedzić przede wszystkim lekarza medycyny sportowej i fizjoterapeutę. Specjalista pomoże określić stopień wydajności i sprawności organizmu, dobrać odpowiednią dyscyplinę sportu do możliwości każdej osoby, a także przygotować ciało do konkretnego wysiłku. Ideałem byłoby skorzystanie także z porad kardiologa, neurologa i ortopedy.
– Warto zadbać o poznanie uwarunkowań uprawianej dyscypliny sportowej. Można być aktywnym i uprawiać wiele sportów, dlatego warto zadbać o dobrą koordynację ruchową właściwie w każdym sporcie. Ale jeżeli wybieramy się na narty, należy przygotować się do tego, nauczyć się zasad dobrej rozgrzewki, rozciągania, identyfikowania pierwszych sygnałów wysyłanych nam przez organizm, który mówi, że za chwilę może być groźnie – radzi Robert Korzeniowski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Opieka lekarska jest bardzo ważna, także ze względu na fakt, że ulubione sporty Polaków – bieganie, crossfit i jazda na rowerze – są bardzo obciążające dla organizmu. Każda aktywna fizycznie osoba może skorzystać z programu Medycyna dla Sportu i Aktywnych prowadzonego przez Grupę Lux Med. Program obejmuje ocenę sprawności i wydolności, kwalifikację do uprawiania sportu, specjalistyczne konsultacje, a także leczenie i rehabilitację. Będzie on realizowany przez sześć nowych placówek, z których pierwsza została właśnie otwarta w Warszawie, przy ul. Bobrowieckiej. Klienci mogą skorzystać z porad lekarzy wielu specjalności, którzy mają duże doświadczenie w zakresie medycyny sportowej.
– Mamy specjalistów, którzy pomogą w medycznym przygotowaniu do realizacji podejmowanych wyzwań poprzez próby wysiłkowe, próby sprawności motorycznej, trening funkcjonalny, czyli takie zestawy ćwiczeń, które sprawią, że będziemy się rozwijać. Zastosowane będą badania diagnostyki biomechanicznej i laboratoryjnej. Warto spotkać się z lekarzem, zamiast szukać w internecie porad, które są gotowe dla każdego, ale tak naprawdę nie uwzględniają specyfiki organizmu. Pamiętajmy o tym, że aplikacje mobilne nas nie badają – mówi Robert Korzeniowski.
Specjaliści radzą, aby tego typu konsultacje przeprowadzić także w przypadku nastolatków zaczynających uprawiać sport w ramach zajęć pozalekcyjnych w szkołach. Obowiązkowo należy je wykonać przed startem w imprezach biegowych, nawet jeśli organizatorzy tego nie wymagają.
Czytaj także
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-24: Polacy świadomi wpływu ćwiczeń fizycznych na zdrowie. Branża fitness notuje zwiększony ruch
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-10-08: Już małe dziewczynki wiążą poczucie własnej wartości z wyglądem. Przykładają do tego większą wagę niż chłopcy [DEPESZA]
- 2024-09-27: MNiSW wspiera programy badawcze dotyczące żywienia. W planach jest też popularyzacja zdrowej diety
- 2024-09-25: 94 proc. dzieci ma problem z podstawowymi umiejętnościami ruchowymi. Potrzebne zmiany w lekcjach WF-u
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.