Newsy

Ponad połowa Polaków zamawia jedzenie na wynos. Najchętniej wybierają kuchnię włoską

2015-04-16  |  06:15

64 proc. Polaków zamawia jedzenie na wynos. Choć większość robi to przez telefon, to coraz częściej zamówienia składane są online, np. przez serwisy internetowe udostępniające oferty nawet kilkuset restauracji. Polacy najczęściej wybierają na wynos kuchnię włoską i orientalną. Do pracy często zamawiają sałatki lub obiady domowe.

Zdecydowana większość posiłków zamawiana jest telefonicznie, coraz więcej Polaków decyduje się jednak na składanie zamówień przez internet. Najczęściej posiłki zamawiane są bezpośrednio poprzez stronę internetową wybranej restauracji. Coraz większą popularnością cieszą się jednak portale internetowe, które nie są związane z konkretną restauracją, lecz oferują dostęp do ofert nawet kilkuset lokali gastronomicznych. Z danych firmy PizzaPortal.pl wynika, że korzysta z nich już 38 proc. Polaków. Ich zaletą jest podane w czytelny sposób menu restauracji z ofertą na wynos, co pozwala oszczędzić czas.

Ludzie są bardziej zaganiani, co powoduje, że wieczorem w dzień powszedni nie mają czasu, żeby przygotować posiłek, który mogliby zabrać następnego dnia do pracy, dlatego coraz częściej zamawiają jedzenie z dostawą. Umożliwiając zamawianie przez takie portale jak nasz, dajemy im dostęp do szerszej oferty, bo mają do wyboru nie tylko restauracje w sąsiedztwie, ale dużo więcej lokali – mówi Lech Kaniuk, dyrektor zarządzający PizzaPortal.pl, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria.

Zamawianie posiłków przez serwisy internetowe to także wygoda. Oferują one bowiem płatność nie tylko gotówką przy odbiorze, lecz także online kartą, przelew lub przez system PayPal. Zamówiony posiłek zazwyczaj dociera do klienta w przeciągu godziny. Dostęp do tego typu serwisów umożliwiają specjalne aplikacje, z których możemy korzystać zarówno na laptopach, jak i urządzeniach mobilnych. Jedzenie na wynos częściej zamawiają mężczyźni, stanowią oni 64 proc. zamawiających. 51 proc. zamówień przyjmowanych jest w weekend.

Zamawiamy najczęściej w weekendy, a w tygodniu w czasie lunchu. To się nie zmienia, zmienia się jednak sposób zamawiania – przechodzimy na kanał online. Na początku to raczej mężczyźni zamawiali online i teraz kobiety ich „doganiają” – podsumowuje Lech Kaniuk.

Największą popularnością wśród osób zamawiających posiłki na wynos cieszy się niezmiennie kuchnia włoska, choć niekoniecznie pizza. Spora grupa konsumentów lubi także kuchnię orientalną i tradycyjne polskie smaki. Rośnie także liczba klientów stawiająca na zdrowy styl życia – oni najczęściej decydują się na sałatki lub niskokaloryczne zestawy obiadowe.

Coraz bardziej rośnie grupa, która chce zdrowo się odżywiać, jeść ciepły posiłek zamiast kanapek i przekąsek, mimo że nie ma na jego przygotowanie czasu. Widzimy to zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet – mówi Lech Kaniuk.

Najczęstsze przyczyny zamawiania jedzenia z dostawą do domu lub biura to wygoda, chęć eksperymentowania z nowymi potrawami, niechęć lub nieumiejętność gotowania, a także możliwość oszczędzenia czasu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.