Mówi: | Alicja Sidorowicz |
Funkcja: | ekspertka SHOS |
Reklamy często wprowadzają dzieci w błąd i zachęcają do zakupu przekąsek, które mogą być szkodliwe dla ich zdrowia
Dzieci są wyjątkowo podatne na reklamy, ślepo wierzą w przekazywane w nich treści i sugerując się medialnym przekazem, chętnie sięgają po śmieciowe jedzenie. Specjaliści do spraw żywienia tłumaczą, że hermetycznie zapakowany rogalik, czekoladowy batonik czy fast food nie zastąpi pełnowartościowego posiłku, dlatego zachęcają rodziców do przygotowywania dzieciom zdrowych przekąsek. Z badań wynika, że pond 22 proc. uczniów podstawówek i gimnazjów ma nadwagę lub otyłość.
Zdaniem dietetyków fachowcy od promocji umiejętnie działają na wyobraźnię dzieci i konstruują reklamy tak, by były niezwykle sugestywne i szybko zachęciły do zakupu danego produktu.
– Każde dziecko wracając ze szkoły, natyka się na reklamy. Tak samo jest w domu, włącza telewizor czy internet i wszędzie są reklamy. To jest złe, bo dziecko nie umie selekcjonować informacji, które mu podajemy, jest łatwowierne. Dlatego widząc w reklamie, że te cukierki to są same witaminy albo ten krem czekoladowy jest wspaniały na śniadanie, pójdzie do sklepu i kupi właśnie taki – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Alicja Sidorowicz, ekspertka SHOS.
Stąd tak duża popularność wśród dzieci jedzenia śmieciowego. Rodzice rzadko wpajają najmłodszym dobre nawyki żywieniowe. Często też idą na łatwiznę, bo zamiast zrobić pociechom do szkoły zdrową kanapkę, dają pieniądze na zakup przekąski. Najczęściej są to wysokokaloryczne chipsy, ciastka czy batoniki.
– Telewizyjne reklamy wprowadzają w błąd, bo na przykład sugerują, że ten rogalik jest bardzo dobry na śniadanie, jest następcą drożdżówki i smakuje tak samo jak bułka świeżo kupiona w sklepie. A przecież ten rogalik jest hermetycznie zamknięty, zazwyczaj ma datę ważności powyżej 6 miesięcy, więc niestety nie jest tak dobry jak zwykła drożdżówka – podkreśla Alicja Sidorowicz.
Pełnowartościowa przekąska dodaje energii i poprawia koncentrację. Z kolei frytki, kebab czy pizza sprawią, że dziecko będzie się czuło przejedzone i zmęczone. Drugie śniadanie powinno więc zawierać produkty bogate w witaminy i składniki odżywcze. Nie może zabraknąć w nim pełnoziarnistego pieczywa, chudej wędliny, owoców i warzyw.
– Są różne pojemniki, do których możemy spakować jedzenie. Mogą to być sałatki, własnoręcznie zrobione batony musli, pokrojona marchewka, ogórek, rzodkiewka, jabłko suszone. Wszystko, co najlepsze z polskich straganów – mówi Alicja Sidorowicz.
Specjaliści do spraw żywienia podkreślają, że w diecie dzieci jest stanowczo za dużo produktów wysoko przetworzonych, zawierających konserwanty i sztuczne barwniki. Może to prowadzić do otyłości i rozwoju groźnych chorób.
– Przetworzone jedzenie jest pozbawione wszelkich właściwości odżywczych, zawiera natomiast dużo soli, cukru czy tłuszczów. Spożywanie dużych ilości soli prowadzi do nadciśnienia tętniczego. Ta choroba coraz częściej dotyczy także dzieci. Jeśli jemy dużo cukru albo tłuszczów, to przybieramy na wadze i pojawia się otyłość – tłumaczy Alicja Sidorowicz.
Eksperci radzą, by dokładnie czytać etykiety i szczególnie zwracać uwagę na zawartość cukru.
– Jeżeli widzimy w składzie produktu, że cukier znajduje się na pierwszym, drugim czy trzecim miejscu, to powinniśmy się zastanowić, czy na pewno chcemy ten produkt kupić, gdyż na etykiecie składniki są wypisywane kolejno według wartości, jaką wnoszą do danego produktu. Pierwsze trzy miejsca są najważniejsze – dodaje Alicja Sidorowicz.
Z badań Instytutu Żywności i Żywienia wynika, że co piąty uczeń szkoły podstawowej i gimnazjum w Polsce ma problemy z otyłością.
Czytaj także
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
- 2025-05-28: UE przywraca ograniczenia handlowe z Ukrainą. Trwają negocjacje ws. długoterminowych ram
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-06-13: Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
- 2025-05-22: Statystyki dotyczące otyłości coraz bardziej niepokojące. Niewielki odsetek chorych podejmuje leczenie
- 2025-06-02: Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Qczaj: Mam dłuższe włosy i w życiu nie słyszałem tylu komplementów na temat swojego wyglądu. Dziewczyny mnie porównują do Massimo z „365 dni”
Trener zmienił ostatnio swój image za sprawą dłuższych włosów i cieszy się, że ta metamorfoza przypadła do gustu tak wielu osobom. Jak podkreśla, zdecydował się na diametralnie inną fryzurę, żeby w końcu spełnić marzenie z dzieciństwa. Qczaj zaznacza też, że rok temu, by pozbyć się zakoli, zrobił przeszczep mieszków włosowych.
Farmacja
Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu

Rocznie w Polsce wystawia się ponad ćwierć miliona recept na antykoncepcję awaryjną. Jednocześnie świadomość na temat tzw. tabletki dzień po, choć rośnie, wciąż jest niewystarczająca. Eksperci kampanii Poranek PO wskazują na szereg mitów, które wciąż pokutują wokół tego tematu i które mogą nawet zniechęcać kobiety do sięgania po antykoncepcję awaryjną, np. dotyczące mechanizmu jej działania czy skutków długoterminowych. Dlatego podkreślają także potrzebę edukowania poszczególnych grup pacjentek, ale także ich partnerów. Jedną z takich inicjatyw edukacyjnych jest kampania Poranek Po.
Psychologia
Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne

Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.