Newsy

Robert Sowa: Naukę gotowania należy zacząć od najprostszych przepisów. Potem można kombinować

2016-06-02  |  07:00

Zdaniem Roberta Sowy początkujący kucharze powinni wybierać najprostsze przepisy. Dopiero po ich opanowaniu mogą zacząć kulinarne eksperymenty i sięgnąć po dania bardziej wyrafinowane. Inspiracji mogą szukać na blogach kulinarnych, w programach telewizyjnych oraz książkach kucharskich.

Z raportu „Polska na talerzu 2016” wynika, że Polacy coraz częściej jadają w lokalach gastronomicznych, zwłaszcza w pizzeriach i sieciowych fast foodach. Wciąż jednak równie chętnie gotują we własnych domach. Zdaniem Roberta Sowy do rozpoczęcia nauki gotowania potrzebna jest przede wszystkim silna wola, w codziennym pośpiechu łatwo bowiem zrezygnować z czegoś, co wymaga czasu i cierpliwości. Na początku nie potrzebne są warsztaty i szkolenia – wystarczy książka kucharska, z której należy wybrać najprostszy przepis.

– Jeśli go ktoś pochwali za ten przepis, to to będzie najważniejsze. To spowoduje, że osoba gotująca uwierzy w siebie i zaczynie gotować. To zaś otworzy ścieżkę do eksperymentowania – mówi Robert Sowa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

Po opanowaniu prostych przepisów można je dowolnie, już samodzielnie, modyfikować, a następnie sięgnąć po dania wymagające większych umiejętności. Inspiracji warto szukać na blogach kulinarnych, w programach telewizyjnych poświęconych gotowaniu oraz książkach kucharskich. 

Pod koniec kwietnia na rynku ukazała się kolejna książka Roberta Sowy pt. „Krok po kroku z Robertem Sową”, w której znalazły się przepisy możliwe do odtworzenia nawet przez początkujących kucharzy.

– Mamy coraz mniej czasu, dlatego starałem się przygotować takie przepisy, żeby można było je szybko w domu zrobić, żeby nie trzeba było kupować miliona urządzeń, które ja mam na kuchni w restauracji – mówi Robert Sowa.

W książce znalazło się 120 przepisów, przy czym każdy oznaczony jest symbolem informującym o stopniu trudności. Wszystkie potrawy można przygotować w domu, nie wymagają bowiem stosowania specjalistycznego sprzętu do gotowania.

– Jeżeli gicz jagnięcą w restauracji marynuję i gotuję przez 12 godzin w temperaturze 85 stopni, to wiadomo, że w domu tego nikt nie zrobi. Bo nadal te urządzenia są dla koneserów sztuki kulinarnej, nie są tanie i to jest dopiero przyszłość. Pozostałem jednak w tych kanonach, w tym nurcie kulinarnym, który doskonale rozumiem – mówi Robert Sowa.

Książka „Krok po kroku z Robertem Sową” ukazała się nakładem wydawnictwa Edipresse Książki.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.

Media i PR

Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.

Moda

Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.