Newsy

Slow food zamiast fast foodu. Polacy stawiają na potrawy przygotowywane ze świeżych produktów

2015-05-15  |  06:15

Kulinarna mapa Polski jest coraz bardziej zdominowana przez slow food. Wśród konsumentów furorę robią dania z produktów ekologicznych, a przygotowywane w błyskawicznym tempie hamburgery i kebaby są odstawiane na bok. Slow food to też powrót do lokalnej kuchni i tradycyjnych przepisów.

Idea slow food przyszła do Polski z Zachodu i szybko zyskała swoich fanów.

Trend slowfoodowy widzimy w prawie każdej restauracji, na każdym targu, również w tzw. food trucking. Producenci i restauratorzy szukają alternatyw dla tego, co daje nam dzisiejszy świat, czyli szybkości i miernoty, bo tak można określić to, co kupujemy w dużych sieciach sklepów. Alternatywą są idee slowfoodowe, które zakładają, że producenci biorą sobie do serca to, że ważne jest czym karmią ludzi i jaki produkt im sprzedają – mówi agencji informacyjnej Newseria Krzysztof Stelmach, współorganizator targów Slow Market nad Wisłą.

Idea slow food budzi bardzo duże zainteresowanie wśród konsumentów. Krzysztof Stelmach podkreśla, że jest coraz więcej osób, które stawiają na zdrowe jedzenie i są gotowe zapłacić więcej za produkty lepszej jakości i od sprawdzonych dostawców.

Ludzie zaczynają dociekać, co to jest slow food, slow fashion, cały ten trend slow i o co w tym wszystkim chodzi. Zaczynają szukać alternatywy dla życia codziennego, które jest zbyt szybkie, zbyt płytkie i nie wnosi nic dobrego. Inicjatywa slow przede wszystkim pomaga zrozumieć zasady mikroprzedsiębiorczości, mikroprodukcji i lokalności – tłumaczy Krzysztof Stelmach.

Jak podkreśla, slow food nie czerpie z zasobów producentów sprzedających tony żywności. Jego podstawą są ekologiczne mięsa, ryby i warzywa.

Producent ekologiczny, producent slow, który ma małe produkcje żywności, nie używa nawozów sztucznych i dziwnych ulepszaczy jedzeniowych. Dzięki temu żywność jest zdrowa, smaczna i na pewno dużo lepsza od tej, którą oferują nam sieci wielkich marketów – wyjaśnia Krzysztof Stelmach.

Naprzeciw oczekiwaniom konsumentów wychodzą organizatorzy targu żywności pod hasłem Slow Market Nad Wisłą. Projekt startuje w sobotę, 16 maja, przy stacji Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.

Będzie to targ spożywczy producentów lokalnych z warzywami i różnego rodzaju płodami rolnymi. Dodatkowo będzie można też zjeść już gotowe produkty przygotowane przez gastronomie slowfoodowe. Impreza będzie cotygodniowa i będzie trwała przez całe wakacje, miejmy nadzieję, że do końca września – dodaje Krzysztof Stelmach.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.