Newsy

Sonia Bohosiewicz wyda książkę kucharską. „Gotuję całe życie, ale od jakiegoś czasu dzielę się swoimi przepisami z innymi leniwymi żonami na Instagramie”.

2019-04-29  |  06:24

Aktorka z dużą ekscytacją opowiada o swoim nowym projekcie. Na Instagramie aktorki od jakiegoś czasu pojawia się hasztag #leniwazona, a pod nim kryją się zarówno jej prywatne, ulubione przepisy, jak i te nadesłane do przetestowania przez inne osoby. Teraz wszystkie one trafią do jednej książki kucharskiej. Publikacja jest już w druku.

Sonia Bohosiewicza podkreśla, że nie jest zwolenniczką długiego przesiadywania w kuchni. Lubi więc przepisy proste, szybkie, a jednocześnie gwarantujące dobre danie.

– Gotuję całe życie, ale od jakiegoś czasu dzielę się swoimi przepisami z innymi leniwymi żonami na Instagramie. I one zaczęły mi wysyłać swoje przepisy: dobre, łatwe, sprawdzone, więc zaczęłam je wypróbowywać i pokazywać. I w pewnym momencie już zalała mnie tak straszna ilość pytań, żebym powiedziała jeszcze raz ten jabłecznik, albo ten sernik, ponieważ to było tydzień temu i już zniknęło. Pomyślałam sobie więc: basta, od teraz muszę to zgromadzić w jednym miejscu, żeby już nie trzeba było nie wysyłać tych przepisów po raz setny. I postanowiłam, że zrobię książkę kucharską – mówi agencji Newseria Sonia Bohosiewicz.

Aktorka tłumaczy, że w książce zostaną umieszczone przepisy na różne dania, które idealnie sprawdzą się na każdą okazję. Publikacja zostanie wzbogacona o piękne zdjęcia.

– Zrobiliśmy już sesję, książka już poszła do druku. Będą to przepisy nie tylko moje, ale także wszystkich innych dziewczyn, które mi coś fajnego przesłały i ja to sprawdziłam. Z tym, że ja nie podpisuję się wcale pod tymi przepisami, nie mówię: to moje, to moje, to moje. Jest ciasto czekoladowe Jagody, sernik od Drobiec, oponki serowe mojej mamy, gofry mojego męża, które on opatentował i zrobił najlepszą recepturę, która zawsze musi wyjść. Wszystko to opisuję – mówi Sonia Bohosiewicz.

Aktorka zdradza, że niektóre przepisy wiążą się ze wzruszającymi historiami.

– Na przykład jest takie ciasto marchewkowe prababci Hani, która nigdy nie chciała dać tego przepisu, a wszyscy do niej przyjeżdżali. Dopiero na łożu śmierci przekazała całą recepturę i wszyscy pytali: a dlaczego, babciu wcześniej nie? A widzicie, bo byście sobie sami robili i byście do mnie nie przyjeżdżali. Są tam nawet tak wzruszające historie, są to czasami przepisy, które idą z pokolenia na pokolenie – mówi.

Sonia Bohosiewicz podkreśla, że w książce nie zabraknie także jej własnych interpretacji tradycyjnych przepisów, które znamy od lat.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.