Newsy

Ulubione potrawy gwiazd: rosół, kremowe zupy i golonka z kapustą

2014-12-09  |  06:55
Mówi:Barbara Kurdej-Szatan, aktorka i Rafał Szatan, wokalista zespołu Rh+

Zygmunt Chajzer, prezenter radiowy i telewizyjny

Olga Borys, aktorka

Karol Okrasa, kucharz, prezenter telewizyjnych programów o tematyce kulinarnej

  • MP4
  • Popisowym daniem Barbary Kurdej-Szatan są kremowe zupy, Zygmunt Chajzer uwielbia golonkę z kapustą, a Olga Borys – rosół wołowo-indyczy. Gwiazdy przyznają, że mimo nawału obowiązków zawodowych, zawsze starają wygospodarować czas na wspólne gotowanie. Swoje ulubione potrawy coraz częściej przygotowują na parze i bez użycia tłuszczu.

    Barbara Kurdej-Szatan przyznaje, że dobrze czuje się w kuchni i  zawsze z przyjemnością przygotowuje zdrowe obiady dla całej rodziny.

    Bardzo lubię robić przeróżne zupy kremy. Posypuje je migdałami albo innymi pysznościami – mówi Barbara Kurdej-Szatan w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Aktorce często w kuchni towarzyszy mąż, wokalista zespołu Rh+ Rafał Szatan. Co prawda listę jego ulubionych potraw otwiera tradycyjny schabowy, ale muzyk przyznaje, że czasem lubi też eksperymentować w poszukiwaniu nowych smaków.

    Ostatnio wykorzystałem piętrową bazę garnków i zrobiłem ryby i warzywa na parze. Ryby są bardzo dobre. Nasza córka się zajadała, zresztą ja też, zjedliśmy wszystko – mówi Rafał Szatan.

    Zygmunt Chajzer przyznaje, że w kuchni zazwyczaj króluje jego żona. Prezenter zdradza, że sam nie jest dobrym kucharzem, ale zawsze chętnie oferuje swoją pomoc.

    Zwykle trzymamy się bardzo tradycyjnych metod gotowania. Niestety, jestem niewolnikiem smażonych potraw i bardzo lubię mięso i ryby smażone. Natomiast okazuje się, że można robić to też inaczej, bez użycia tłuszczu, a potrawy nadal są smaczne – mówi Zygmunt Chajzer.

    Prezenter przyznaje, że żona dba o to, by podstawą domowego menu były przede wszystkim świeże i ekologiczne produkty. On sam – jak większość mężczyzn – czasem pozwala sobie na tłuste i kaloryczne potrawy.

    Uwielbiam golonkę. Od czasu do czasu dobra golonka w piwie z kapustą i ziemniaczkiem jest pyszna. Śledzie lubię pod każdą postacią: tradycyjne, w śmietanie i na słodko. Ogólnie dobra jest każda kuchnia, byle smacznie – zdradza Zygmunt Chajzer.

    Olga Borys podkreśla, że w jej domu rodzinne gotowanie to okazja do szczerych rozmów i zacieśniania więzi. Aktorka stawia na tradycyjne potrawy, ale do ich przygotowywania używa specjalnych garnków.

    Moim faworytem jest szybkowar i dużo rzeczy robię przy jego pomocy. Lubię rosoły wołowo-indycze, samo gotowanie trwa 20 minut. Robię też bitki wołowe, które lekko obsmażam i przerzucałam do szybkowaru, a wtedy wychodzi piękny sos. Dania są pyszne, klarowne i wspaniałe – podkreśla Olga Borys, aktorka.

    Mistrz kuchni Karol Okrasa zachęca do używania takich garnków, które umożliwiają smażenie bez użycia tłuszczu i gotowanie na parze. Nie jest to bardziej skomplikowane niż tradycyjne metody, a daje gwarancję, że produkty nie tracą swoich właściwości. W ten sposób można przygotowywać warzywa, ryby, a nawet mięso.

    Wystarczy naczynie, które może służyć do gotowania na parze, układamy tam składniki i parujemy. Z punktu widzenia estetyki dań, produkty nam się nie rozpadną, nie rozgotują, możemy zawsze mieć nad tym pełną kontrolę. Najważniejsze jest jednak to, że właściwości odżywcze produktów są o wiele większe aniżeli wtedy, kiedy przygotowujemy potrawy w inny sposób – tłumaczy Karol Okrasa.

    Karol Okrasa podkreśla, że kluczem do sukcesu jest właściwa technika przygotowywania posiłków i odpowiednie wyposażenie kuchni. Ważne jest zastosowanie naczyń do gotowania na parze, naczyń żaroodpornych do pieczenia w piekarniku czy patelni teflonowych, na których można smażyć bez użycia tłuszczu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

    Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.