Newsy

Ilona Felicjańska weźmie ślub w Wielkiej Brytanii

2018-06-11  |  06:33

Modelkę czeka lato wypełnione podróżami. Zamierza się wybrać nad polskie morze, jej narzeczony i synowie są bowiem fanami kitesurfingu. Nocować będą na kempingu, gwiazda uważa bowiem, że takie wakacje mają większą wartość niż pobyt w luksusowym hotelu. Ilona Felicjańska planuje ponadto wyjazd na jedną z greckich wysp oraz do Anglii, gdzie weźmie ślub z Paulem Montaną. 

Ilona Felicjańska i Paul Montana mieli się pobrać w maju tego roku, ze względu na liczne zobowiązania zawodowe zdecydowali się jednak przełożyć ceremonię na sierpień. Agencji informacyjnej Newseria Lifestyle zdradzili, że ślub zamierzają wziąć poza granicami Polski.

Para nie zamierza jednak wyjawiać szczegółów ceremonii. Zdaniem Ilony Felicjańskiej w mediach pojawia się zbyt wiele, nie zawsze zgodnych z prawdą, doniesień na temat jej związku oraz samego ślubu, dlatego oboje z narzeczonym nie chcą podsycać kolejnych plotek. Zapewnia, że wbrew informacjom tabloidów ceremonia się odbędzie, zarówno ona, jak i Paul Montana są bowiem pewni swoich uczuć i chcą budować wspólną przyszłość.

– To, co wiemy na pewno, to to, że się kochamy, chyba pierwszy raz w życiu ja, Paul też mówi modelka.

Gwiazda nie ukrywa, że w jej związku bywają trudniejsze chwile. Uważa jednak, że o związek trzeba walczyć, jeśli tylko jest się pewnym siły swojego uczucia. Nie należy zbyt pochopnie odrzucać miłości, lecz próbować naprawić ewentualne problemy.

– Wierzę w to, że gdzieś jest ta nasza druga połowa, drugi puzzel, z którym jak już się znajdziemy, to wtedy naprawdę góry można przenosić i wtedy niepotrzebne trudne sytuacje naprawdę łatwiej wybaczać – mówi Ilona Felicjańska.

To właśnie w Anglii przyszli małżonkowie zdecydują, gdzie wyjadą na tegoroczne wakacje. W planach na pewno jest wyjazd zagraniczny, prawdopodobnie na jedną z greckich wysp, Ilona Felicjańska chce bowiem pokazywać synom świat. Część lata spędzą jednak również w Polsce – zamierzają wyjechać na Hel.

– Warunki takie sobie, jak to na polu kempingowym, ale wspomnienia są niesamowite. Takie wspomnienia czasami zostają na dłużej i więcej się o tym rozmawia niż o ekskluzywnych wczasach mówi modelka.

Wakacje nad morzem to oczywisty wybór, Paul Montana jest miłośnikiem kitesurfingu. Pasją tą zaraził synów swojej narzeczonej: 17-letniego Macieja oraz młodszego o rok Adama.

– Moi chłopcy połknęli bakcyla bardzo, ja może trochę mniej, ale nie poddam się. Nie jest to łatwe, zwłaszcza w Polsce, gdzie tego wiatru nie ma aż tak dużo, a morze jest zimne mówi Ilona Felicjańska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć

Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.

Gwiazdy

Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia

Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.

Gwiazdy

Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać

Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.