Dieta najedzonych dziewczyn
2Creo Magdalena Niemirowska-Kaczyńska
Fałata 3
43-300 Bielsko-Biała
dwacreo|dwacreo.pl| |dwacreo|dwacreo.pl
600206009
www.dwacreo.pl
Czy da się schudnąć bez restrykcyjnego programu żywieniowego? Bez głodzenia się lub niedojadania?
Czy można zrzucić kilogramy, jadając smaczne, ale dietetycznie i zdrowe posiłki?
Ewa Zwierzchowska, autorka książki „Dieta najedzonych dziewczyn”, bazując na opiniach dietetyków, lekarzy, psychologów oraz własnym doświadczeniu, twierdzi, że tak. Udowadnia, że racjonalne odchudzanie wiąże się wprawdzie z pewnymi ograniczeniami, ale nie oznacza głodówki, bowiem kluczem do sukcesu jest sięganie po produkty, które odpowiednio sycą. Ważne jest też, aby smakowały - należy jeść to, co lubimy i na co w danej chwili mamy ochotę. Skuteczna dieta ma umożliwić, bez wielomiesięcznych wyrzeczeń i morderczych treningów, osiągniecie wagi, w której będziemy czuć się dobrze.
„Dieta najedzonych dziewczyn” Ewy Zwierzchowskiej składa się z dwóch części. Pierwsza ma formę poradnika traktującego o nowym podejściu do odchudzania. Autorka tłumaczy tu, jak planować proces odchudzania, zmieniać nawyki żywieniowe, komponować lekkostrawne i zdrowe posiłki, a także po jakie zastępniki sięgnąć, aby zachować smak potraw i jednocześnie obniżyć ich kaloryczność. Omawia również metody wspomagania procesu odchudzania, choćby odpowiednie suplementy i aktywność fizyczną. Druga część książki zawiera receptury na potrawy, które doskonale smakują, a jednocześnie hamują uczucie głodu, będące efektem wieloletnich eksperymentów autorki. Większość przepisów jest prosta, z krótką listą składników, dostępnych w polskich sklepach.
Wydawnictwo Harde poleca książkę Ewy Zwierzchowskiej wszystkim, którym marzy się smukła sylwetka, ale mają dosyć frustracji, wynikającej z uczucia ciągłego głodu i braku energii towarzyszących życiu na restrykcyjnej diecie, a także tym, którzy po prostu chcą zachować figurę.
Złap lekturę na urlop, czyli Wielki Antykwariat po raz kolejny w Blue City
Polskie korzenie są najważniejsze – wywiad z Joanną Colangelo, autorką książkI
Wielki Antykwariat pod kopułą, czyli stare książki i winyle w Blue City
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Psychologia
Martyna Wojciechowska: Pokolenie Z jest bardzo samotne i nie radzi sobie z codziennymi problemami. Jako mama nauczyłam się bardziej słuchać i więcej pytać, niż mówić
Dziennikarka podkreśla, że martwi się o pokolenie Z, bo z jej obserwacji i rozmów z młodymi ludźmi wynika, że czują się oni bardzo samotni i wręcz przerastają ich codzienne problemy. Sami nie potrafią sobie z nimi poradzić, a niestety często też nie mogą liczyć na wysłuchanie, wsparcie i pomoc ze strony dorosłych. Martyna Wojciechowska nie ukrywa, że ona również popełniła wiele błędów wychowawczych, bo wydawało jej się, że sama najlepiej wie, czego potrzebuje jej córka, bez pytania dziewczynki o zdanie. W porę jednak dostrzegła swój błąd i teraz już wie, że dzieci najbardziej oczekują od rodziców poświęcenia im uwagi i czasu, a także zrozumienia ich emocji.
Edukacja
Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
Udar mózgu to druga najczęstsza przyczyna śmierci i trzecia najczęstsza przyczyna niepełnosprawności. Niewystarczająca wiedza i brak umiejętności rozpoznawania objawów udaru mózgu sprawiają, że większość pacjentów zgłasza się do szpitali zbyt późno. W odpowiedzi na ten problem powstał program FAST Heroes skierowany do przedszkolaków i uczniów klas 1–3. – Chcemy wykorzystać entuzjazm dzieci, aby to one stały się nauczycielami dla swoich dziadków – mówi Jan van der Merwe, międzynarodowy koordynator programu FAST Heroes, lider Inicjatywy Angels.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
Aktor gra jedną z głównych ról w spektaklu „Wypiór” w Teatrze IMKA. Zaznacza, że wielkim atutem spektaklu jest tekst napisany klasycznym trzynastozgłoskowcem z zachowaną średniówką po siódmej sylabie, ale traktujący o bieżących problemach młodych ludzi i w niebanalny sposób komentujący otaczającą rzeczywistość. Mateusz Banasiuk zapewnia, że on sam bardzo lubi grać w sztukach napisanych wierszem i żałuje, że twórcy teatralni odchodzą już od tej formy. Przyznaje też, że w tym przypadku nie ma mowy o improwizacji. Trzeba się wykazać niezwykłą dokładnością, by nie zgubić żadnego słowa, bo wtedy zostanie zaburzony cały rytm.