Drugie życie willi na warszawskim Żoliborzu
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Dom o powierzchni 550 m2, znajduje się w zacisznej, zielonej części Żoliborza, w pobliżu Cytadeli i Parku Fosa. Jego nowi właściciele, małżeństwo z synem, od dawna marzyli o posiadaniu willi na Żoliborzu Oficerskim i zamieszkaniu w miejscu emanującym historią. Po zakupie domu, za radą znajomych zwrócili się o pomoc w jego modernizacji do pracowni Boris Kudlicka with Partners. Już w trakcie pierwszych koncepcji projektowych architekci postanowili odmienić przestarzałą formę budynku. Konsensus pomiędzy klasyką i nowoczesnością wydawał się nie do pogodzenia, ale udało się go osiągnąć dzięki świadomemu podejściu, uwzględniającemu charakter sąsiedztwa. Jasna paleta kolorystyczna i oryginalne detale spoiły przestrzeń, budując szyk i ponadczasową elegancję.
Dzielnica artystów
Żoliborz od niepamiętnych czasów zamieszkiwany był przez inteligencję i artystów, którzy chętnie kupowali tu swoje domy. Dzielnica słynie z przepięknej willowej zabudowy, doskonale współgrającej z okolicznymi ogrodami i parkami. Długo można by wymieniać listę znanych osobistości świata nauki i kultury — profesorów, artystów, pisarzy i dziennikarzy, którzy zamieszkiwali w tym wyjątkowym miejscu na mapie Warszawy. Część rodu Kreczmarów (z Jerzym Kreczmarem i Zbigniewem Zapasiewiczem na czele), Stanisław Dygat z Kaliną Jędrusik, Czesław Niemen, Melchior Wańkowicz, Andrzej Wajda czy Jacek Kuroń, to tylko niektóre z postaci, które niegdyś upodobały sobie tę artystyczną część stolicy.
Fuzja klasyki z nowoczesnością
Nie inaczej było z inwestorami, którzy mieszkając po przeciwległej stronie Warszawy, od dawna podziwiali panujący na Żoliborzu klimat, znakomicie zaprojektowane tereny zielone i znajdujące się tu perły modernistycznej architektury. Decyzja o przeprowadzce zapadła dość szybko. Jednak dom z dwudziestoletnim stażem potrzebował modernizacji. Nieco archaiczny styl bryły, z żółtą elewacją i dachem pokrytym czerwoną dachówką, zdążył się już zdezaktualizować, a pracownia Boris Kudlicka with Partners przedstawiła swój niebanalny pomysł na zaadoptowanie budynku do potrzeb nowych lokatorów. Właściciele, którzy znali wcześniejsze projekty renomowanej warszawskiej pracowni, liczyli na świeże spojrzenie, cały czas wykazując się olbrzymim zaufaniem do projektu prowadzonego przez arch. Rafała Otłoga, współwłaściciela pracowni. Od samego początku wiedzieli, że chcą zmaksymalizować otwartą przestrzeń w środku, nie orientowali się jednak jak podejść do tego od strony architektonicznej. Najpierw powstały zatem szkice nowego oblicza willi; wyraźnie współczesnej, ale wtopionej w okolicę.
W poszanowaniu tradycji
Pracownia zaproponowała odważną drogę, czyli nasycenie elewacji detalem i nakrycie całego domu ciemnym, współcześnie wyglądającym dachem, z bardzo nowoczesnymi lukarnami. W ten sposób zbudowano rodzaj napięcia pomiędzy klasycznym charakterem miejsca i nowoczesnym podejściem projektowym. Inspirację do nowej elewacji architekci znaleźli w okolicznej architekturze z lat 20. i 30., począwszy od oprawy okien ramką sztukateryjną, przez powszechne gzymsy koronujące i kordonowe, po wyróżniające się pilastry. Zmiany umożliwiły ukształtowanie bryły budynku na nowo i optyczną zmianę jego proporcji. Z przodu stworzono nowy garaż, obłożony tak jak lukarny blachą aluminiową. Z tyłu budynku powstał natomiast nowoczesny ogród zimowy. Dom wyposażono w minimalistyczną ślusarkę aluminiową w ciemnym kolorze, szyby pokryto specjalną ekologiczną powłoką, ograniczającą nagrzewanie wnętrza, a na dachu zamontowano ogniwa fotowoltaiczne.
Prace rewitalizacyjne dobiegły już końca, a mieszkańcy domu momentalnie zakochali się w jego nowym obliczu. Podczas okolicznych spacerów wciąż znajdują w tej części Żoliborza wiele tajemnic do odkrycia, jak choćby willę, w której swego czasu mieszkał reżyser Krzysztof Zanussi. Uprzedni charakter miejsca, zmieniony przez architektów w elegancką, szanująca tradycję przestrzeń, uwodzi znakomitą architekturą, do której przyzwyczaiła nas pracownia Boris Kudlicka with Partners.
Fot. Sebastian Rzepka
Więcej na: www.kudlickawithpartners.com

Czym stresują się Polacy? Finanse i obowiązki domowe w czołówce. Wyniki badań

Wąskie regały metalowe do garażu. Praktyczne rozwiązania

Światło dzienne – naturalny energetyk, który zmieni Twoje życie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Moda

Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
Z obserwacji dziennikarza wynika, że choć niektóre firmy promują swoje działania i produkty jako ekologiczne, to zdarza się, że rzeczywistość jest zgoła inna. Podobnie jest z osobami z naszego otoczenia. Bywa, że głośno mówią o recyklingu, a jednocześnie ślepo gonią za modą i wciąż kupują nowe ubrania, dodatki czy elementy wyposażenia wnętrz. Krzysztof Skórzyński i Kajra zapewniają jednak, że zależy im na tym, by nie zanieczyszczać środowiska kolejnymi odpadami, dlatego są zwolennikami ponownego wykorzystywania różnych rzeczy.
Ochrona środowiska
Rynki materiałów biodegradowalnych i biopochodnych będą rosły w szybkim tempie. W Polsce dopiero raczkują

Rynek biodegradowalnych tworzyw sztucznych do 2031 roku ponad trzykrotnie zwiększy swoje obroty. Również tworzywa biopochodne są coraz częściej rozwijane i wykorzystywane. Choć rynki na świecie notują dynamiczny rozwój, napędzany nie tylko świadomością klientów, ale też surowymi przepisami środowiskowymi, w Polsce ten potencjał jest wykorzystywany szczątkowo. Tymczasem biotworzywa mogą z powodzeniem zastąpić większość materiałów syntetycznych.
Muzyka
Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system

Wokalistka zapewnia, że mocno kibicuje Justynie Steczkowskiej w drodze po zwycięstwo w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji w Szwajcarii. I choć te zmagania mają drugie dno i nie zawsze liczą się tylko umiejętności wokalne reprezentantów poszczególnych krajów, to Marta Wiśniewska wierzy, że talent i potencjał polskiej gwiazdy będą ponad wszelkimi podziałami. Tancerka zaznacza też, że ona sama nie wzięłaby udziału w tym konkursie.