Historie ukryte w szafie
Hanna Gehrke - Gut
GutPR Hanna Gehrke - Gut
ul. Ludwika Rydygiera 14/14
50-249 Wrocław
gutpr|gutpr.pl| |gutpr|gutpr.pl
512078181
gutpr.pl
Szafa od zawsze pozwalała na schowanie odzieży, galanterii, obuwia i wielu innych przedmiotów, jednocześnie funkcjonalnie aranżując dostępną przestrzeń, bez względu na jej metraż. Jednak dlaczego niegdyś była nazywana… strażnikiem sukni? Historię szafy oraz aktualne trendy dotyczące tego mebla przedstawiają ekspertki Galerii Wnętrz DOMAR – Aldona Mioduszewska oraz Sylwia Gulewicz-Wysocka.
Na początku była… skrzynia
Historia szafy, podobnie jak wielu innych mebli, okresu średniowiecza – a dokładnie XIV wieku. W tym czasie korzystano jednak nie ze stojących mebli znanych obecnie, jednak ze… skrzyni. Jak wyjaśnia Aldona Mioduszewska, Dyrektor Marketingu Galerii Wnętrz DOMAR, tamtejsze szafy nazywano garderobami, co potem stało się terminem dotyczącym nie jednego mebla, lecz całego pomieszczenia.
- Nazwa pierwszych szaf, czyli garderób, składa się z dwóch członów – „garde”, czyli „strzec” oraz „robe” oznaczające suknię. Były więc to miejsca, które wręcz „strzegły” luksusowych, wierzchnich strojów dość zamożnych obywateli. Co ciekawe, historyczne szafy obsługiwali giermkowie, a późniejszy wygląd tych mebli – głównie wysokość – dopasowywano właśnie do wzrostu obsługujących ich, kilkunastoletnich chłopaków.
Ekspertka Galerii Wnętrz DOMAR dodaje, że dopiero XX wiek wprowadził do małych mieszkań szafy z drzwiami przesuwnymi, co błyskawicznie stało niezwykle popularnym rozwiązaniem.
- Szafy z drzwiami przesuwnymi stanowiły wynalazek początkowo przeznaczony do małych mieszkań, co stanowiło potrzebę nowych czasów. Nie były to już tylko meble dla bogatych dam, które miały swoje osobne garderoby jako pomieszczenia.
Szafa nowocześnie
Aktualnie, szafę stawiamy wszędzie tam, gdzie zachodzi potrzeba funkcjonalnego przechowywania – od wejścia do domu czy mieszkania, po przedpokój, sypialnie czy pokoje dziecięce. Bardzo często ma się ona zlewać ze ścianą, tworząc jednolitą konstrukcję, która „zniknie w pomieszczeniu”, nie blokując go wizualnie. Sylwia Gulewicz-Wysocka, architektka Galerii Wnętrz DOMAR podpowiada, iż warto więc stosować tu, na przykład, fronty z połyskiem, które będą oddawać światło i odbijać przestrzeń, powiększając ją optycznie – tak jak w przypadku wersji z lustrem.
- Oczywiście matowe szafy również są w modzie i elegancko się prezentują, jednak pamiętajmy przy tym, by nie mieszać zastosowanych wzorów. Pamiętajmy, że w kwestii szaf pojawia się pytanie o rodzaj ich zamykania – w wielu przypadkach głównym wyborem są szafy przesuwne, posiadające opcję łatwiejszego dostępu, nie zabierającego przestrzeni przy korzystaniu z mebla. Natomiast gdy mamy więcej miejsca i myślimy o wyposażeniu w stylistyce rustykalnej albo klasycznej, raczej wtedy decydujemy się na modele z drzwiami tradycyjnie otwieranymi - przesuwnych w takiej stylistyce jest zdecydowanie mniej. Wynika to także z faktu, że fronty stylizowane są frezowane, czyli z ozdobnymi żłobieniami, często wykonane z drewna lub fornirowane – mają zatem większą masę i grubość, tym samym nie są wskazane do drzwi przesuwnych.
Szafa w sypialni
W przypadku wyboru szafy do sypialni, architektka Galerii Wnętrz DOMAR przypomina o tym, by wziąć pod uwagę ilość ubrań, butów i dodatków, które musimy w niej pomieścić. Z tego względu przestrzeń do wieszania będzie o wiele większa niż ta, którą mają szafy dziecięce:
- W „dorosłej” wersji tego mebla spotkamy nie tylko półki do przechowywania, ale i szuflady czy półki na buty. Sam drążek do wieszania jest także dłuższy i mocniejszy, a w niektórych modelach pojawią się wieszaki na torebki. Warto wspomnieć o dodatkowych, dedykowanych akcesoriach do szaf, które pomagają w odpowiednim przechowywaniu zawartości – szufladach-sejfach, pantografach, flokowanych wkładach, koszach, wieszakach na spodnie, krawaty, spódnice czy nawet obrotowych lustrach.
Sylwia Gulewicz-Wysocka dodaje, że w szafach dla dzieci mamy z kolei mniej przestrzeni do wieszania, a więcej półeczek. Jest to spowodowane tym, iż dziecięce ubrania rzadziej wymagają prasowania i z tego względu nie muszą wisieć. Zazwyczaj rzeczy naszych pociech składamy w kostkę, układając je na licznych regalikach. Ewentualnie w wyposażeniu mogą pojawić się wewnętrzne szuflady lub kosze, które pomogą utrzymać porządek z bielizną i skarpetami.
W poszukiwaniu odpowiedniej szafy, warto odwiedzić wrocławską Galerię Wnętrz DOMAR. Znajdziemy w niej setki produktów dopasowanych do potrzeb nawet tych najbardziej wymagających, a także skorzystamy z darmowej pomocy wirtualnego asystenta oraz bezpłatnych porad architekta wnętrz.
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.
Gwiazdy
Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.
Ochrona środowiska
Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić
Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.