Komunikaty PR

Konkursy drogą rozwoju

2023-03-20  |  14:40
Biuro prasowe
Kontakt
Olga Kisiel-Konopka
OKK! PR

ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl

Pierwsze lata w zawodzie wypełniała mi głównie praca nad konkursami. Byłem świadom, że szanse na to, iż dwu, trzyosobowe biuro wygra konkurs na olbrzymi master plan czy konstrukcję mostową są bardzo małe, ale mimo to startowałem. Z perspektywy czasu uważam, że to właśnie te konkursy najbardziej mnie rozwinęły, chociaż de facto do nich dokładałem – mówi architekt Bogusław Barnaś, właściciel BXB Studio, autor obsypanego nagrodami Domu Zagrodowego, juror konkursu architektonicznego Saint-Gobain Glass Design Award organizowanego przez markę Saint-Gobain Glass Polska.

Rozmawiamy w związku z premierową edycją konkursu Saint-Gobain Glass Design Award, w którym do końca marca można zgłaszać realizacje i projekty koncepcyjne. Jak pan, seryjny zwycięzca, odnajduje się w roli jurora?

Jeszcze się nie odnajduję (śmiech). Ponieważ niczego dotąd nie oceniłem. Natomiast jest mi bardzo miło, że mogę pełnić tę funkcję, decydować wspólnie ze znakomitymi koleżankami i kolegami o wyborze najlepszych projektów. Czuję się zaszczycony, że zostałem obdarzony zaufaniem, tym bardziej, że postrzegam rolę jurora jako bardzo odpowiedzialną. Ciężar tego zadania uświadamiamy sobie w momencie, gdy pomyślimy, ile pracy sami wkładamy w proces projektowy. A jako jurorzy, w ciągu krótkiego czasu musimy porównać, oszacować i odrzucić projekty, nad którymi ich autorzy spędzili często dziesiątki, a może nawet setki godzin.

Konkurs Saint-Gobain Glass Design Award, jak wskazuje nazwa, dotyczy tematu szkła w architekturze. Z punktu widzenia uczestnika to ograniczenie?

Myślę, że wręcz przeciwnie. Szkło to materiał obecny w każdym obiekcie architektonicznym. A organizator proponuje uczestnikom aż cztery kategorie. Dwie pierwsze: fascynująca bryła i harmonia z otoczeniem dotyczą obiektów użyteczności publicznej. Kolejna to otwarte wnętrza, gdzie możemy zgłosić projekt wnętrza prywatnego lub użyteczności publicznej i wreszcie przestrzeń funkcjonalności, bez ograniczeń co do rodzaju architektury. Każdy projektant może dopasować do kategorii i zgłosić swoje najbardziej wartościowe prace. Ogromną zaletą konkursu jest jego praktycznie nieograniczony zakres. Zarówno student, który wykonał koncepcję swojego pokoju z bardzo kreatywnym zastosowaniem szkła, jak i duża pracownia, która stworzyła olbrzymie centrum handlowe mogą na równych prawach wziąć udział w konkursie organizowanym przez Saint-Gobain Glass Polska. Młody architekt, swoim pierwszym projektem domu jednorodzinnego, może rywalizować z olbrzymią firmą projektową. Jest w stanie wygrać pomysłem, nie budżetem czy skalą. Bowiem z mojego punktu widzenia jako jurora to jakość zaprojektowanej przestrzeni będzie odgrywała kluczową rolę w ocenie. Zwracam uwagę na wartość projektu, a że każdy jest inny, więc nie istnieją uniwersalne wyróżniki tego, co określam jako „jakość architektury”.

Debiut konkursu to wyjątkowa okazja dla najmłodszych adeptów zawodu, by również zadebiutować na forum...

Namawiam do tego. Szczególnie, że, jak już wspomniałem, Saint-Gobain Glass Design Award stwarza bardzo szerokie możliwości na upublicznienie swojej działalności, promowanie twórczości, co w zawodzie projektanta jest kluczowe. Każdy konkurs architektoniczny stanowi platformę umożliwiającą wystawienie swoich dzieł i poddanie ich weryfikacji przez profesjonalne jury. Wartość dodana w tym przypadku wiąże się z faktem, że Saint-Gobain Glass jest marką znaną i cenioną, więc konkurs przez nią firmowany niejako automatycznie zyskuje na prestiżu. Młody architekt, który chce zaprezentować projekt samodzielnie ma ograniczone zasięgi – swoje własne media. Natomiast wysyłając projekt na konkurs organizowany przez renomowaną firmę, która dysponuje szerokimi kontaktami medialnymi, zwiększa zakres promocji. To największy atut w kontekście młodych i bardzo młodych twórców, o których dotąd nie mieliśmy jeszcze okazji usłyszeć. Wierzę jednak, że ciekawa inicjatywa jaką jest
Saint-Gobain Glass Design Award przyciągnie duże grono profesjonalistów nie tylko młodej generacji. Myślę, że konkurs będzie pełnił rolę edukacyjną. Z pewnością nawiąże się debata społeczna, rozmowa na temat nowatorskich rozwiązań. Samo uzasadnienie werdyktu stanowi już element edukacji w szerszym społecznym kontekście.

Właściwie co miesiąc odbiera pan ważne wyróżnienie za realizacje BXB Studio. Czy równie często uczestniczył pan w konkursach jako młody architekt?

Obecnie skupiam się na pracy projektowej, do której konkursy są miłym dodatkiem. Moim celem jest przede wszystkim tworzenie wartościowej architektury. Wiadomo, że nagrody dostaje się szybko, a projekt domu zazwyczaj powstaje rok, czasem nawet dłużej. To wymagający proces. Dla mnie istotne są proporcje – wygrana w konkursie to ułamek codziennej pracy projektanta. Natomiast pierwsze lata mojej działalności jako architekta to rzeczywiście były GŁÓWNIE konkursy architektoniczne. Bardzo często międzynarodowe, trudne do wygrania. Pamiętam konkurs na Muzeum Afganistanu zorganizowany prze UNESCO, gdzie zgłoszono aż 1200 projektów z całego świata. Albo konkurs na master plan dla Seulu, gdzie projektów było ok. 700 czy konkurs na Centrum Sportu w Daegu w Korei, w którym wystartowało 500 uczestników. Z tak skromnym zapleczem początkującego biura oczywiście nie wygraliśmy wielkiego konkursu międzynarodowego, choć bardzo często byliśmy w czołówce, uczestniczyliśmy w wystawach najlepszych prac co dawało wielką satysfakcje i budowało wiarę w swoje możliwości. Pamiętam konkurs na najdłuższą kładkę pieszą w Polsce. To był nasz pierwszy konkurs mostowy. Nie mieliśmy żadnego doświadczenia w tej materii, ale dysponowaliśmy wyobraźnią i entuzjazmem. Nasza praca była szósta na liście! Prześcignęliśmy spore firmy specjalizujące się w projektowaniu mostów. Byłem świadom, że szanse na to, iż dwu, trzyosobowe biuro wygra konkurs na olbrzymi master plan czy konstrukcję mostową są bardzo małe, ale mimo to startowałem. Z perspektywy czasu uważam, że to właśnie te konkursy najbardziej mnie rozwinęły chociaż de facto do nich dokładałem. Konkursy dodawały skrzydeł i kształtowały charakter. Uczyły umiejętność przegrywania, uczenia się od lepszych, bardziej doświadczonych. Uczyły też cieszenia się z małych sukcesów.

Zatem finalnie, zaangażowanie czasu i zasobów w konkursowe zmagania opłaciło się!

Cenne w konkursach jest to, że gdy startujemy, zgłaszamy swoje realizacje czy projekty to niekoniecznie musimy wygrać, by zyskać.  Poznajemy inne projekty. Przyglądamy się uważnie nagrodzonym. Zaczynamy zabierać głos w dyskusji. Mimowolnie edukujemy się i konfrontujemy ze środowiskiem. Jako uczestnik, postrzegałbym udział w konkursie Saint-Gobain Glass Design Award jako wyzwanie ogólnorozwojowe. Po prostu nie warto zmarnować takiej możliwości poszerzenia swojej wiedzy i świadomości. Kluczem jest motywacja. Na pewno mamy mnóstwo ciekawych projektów, ale często młodym projektantom brakuje zapału. Wystartowanie w konkursie wymaga decyzji, mobilizacji i wykonania pewnych czynności. Sugeruję jednak skorzystać ze sposobności. Tym bardziej, że w
Saint-Gobain Glass Design Award można zgłosić aż trzy prace! Statystyczny student, KAŻDY student – mówię to jako były pedagog - jest w stanie wybrać i wysłać na ten konkurs trzy swoje najlepsze projekty.

Regulamin oraz zasady nadsyłania zgłoszeń dostępne są na platformie konkursowej : glassdesignaward.pl

Patronat honorowy:

Łódź Design Festival, Stowarzyszenie Architektów Polskich (SARP), Wydział Architektury Politechniki Warszawskiej

Patronat medialny:

Architektura&Biznes, Elle Decoration, Architecture Snob, WhiteMAD, Designteka.pl, Foorni.pl, Czas na Wnętrze, MAGAZIF.com, Bryła, Design Alive, Architektura Murator, Urządzamy.pl, Sztuka-wnętrza.pl, Sztuka-architektury.pl, BIZNES.meble.pl, Domosfera.pl, LABEL, Builder

O Saint-Gobain Glass Polska

Należąca do Grupy Saint-Gobain spółka Saint-Gobain Glass Polska to wiodący dostawca najwyższej jakości rozwiązań szklanych, oferowanych w odpowiedzi na wysokie oczekiwania klientów w zakresie komfortu życia, piękna architektury i ochrony środowiska. Oferta Saint-Gobain Glass obejmuje szeroki asortyment szkła bazowego do wszelkiego typu zastosowań oraz nowoczesne produkty i rozwiązania szklane do fasad, okien i wnętrz. Dzięki swoim niezrównanym właściwościom i parametrom, szkło Saint-Gobain Glass posiada wiele różnorodnych funkcjonalności – chroni przed hałasem, zimnem czy nadmiernym ciepłem, gwarantuje zwiększoną prywatność i bezpieczeństwo.

Wśród rozwiązań tej firmy szczególnie warto wyróżnić wysokowydajne szkło niskoemisyjne ECLAZ®, wysokoselektywne szkło przeciwsłoneczne z rodziny COOL-LITE®, szeroki wachlarz nowoczesnych produktów do wnętrz, takich jak szkło do kabin prysznicowych TIMELESS®, szkło ornamentowelakierowanelustro ekologiczne MIRALITE® PURE czy szkło z efektem lustrzanym MIRASTAR® i MIRASTAR® REFLECT. Wśród produktów specjalnych na uwagę zasługuje linia szkła laminowanego STADIP®, szkło przyjazne ptakom 4BIRD®, szkło bazowe o zredukowanym śladzie węglowym ORAE®, szkło aktywne o zmiennej przezierności PRIVA-LITE® czy szkło grzewcze EGLAS®.

Więcej: https://www.saint-gobain-glass.pl/pl

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: OKK! PR
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Dom Daydream: wnętrza, które wypełnia łagodność Biuro prasowe
2024-07-22 | 15:22

Daydream: wnętrza, które wypełnia łagodność

Szybkie tempo życia i pełna stresów codzienność wymuszają potrzebę wewnętrznego wyciszenia i odpoczynku, które pozwolą przywrócić równowagę i harmonię.
Dom Sprytne rozwiązania w aranżacji łazienki
2024-07-22 | 13:00

Sprytne rozwiązania w aranżacji łazienki

Urządzając łazienkę poszukujemy funkcjonalności, trwałości i efektu „wow”. Rozglądamy się za rozwiązaniami, które pozwolą nam zrealizować najbardziej śmiałe
Dom Małe wielkie meble. Stoliki do salonu – w niejednej roli
2024-07-22 | 13:00

Małe wielkie meble. Stoliki do salonu – w niejednej roli

Służą do tego, by odstawić filiżankę z herbatą lub kieliszek z winem. Ale przecież nie tylko! Stoliki popularnie zwane kawowymi mają też szereg innych ważnych funkcji. Od kwestii czysto

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.