Modne kolory ziemi w aranżacji okna. Jak wybrać najlepsze rozwiązanie?
W najnowszych trendach związanych z wystrojem wnętrz dominują kolory ziemi. Nawiązujące do natury barwy pozytywnie wpływają na nastrój, sprzyjają relaksowi, a do tego są uniwersalne i ponadczasowe. Jak wykorzystać je w aranżacji okna, by domowa przestrzeń była spójna i przyjemna?
Przytulność inspirowana naturą
Kolory ziemi to barwy, które przynoszą skojarzenia z otaczającą nas przyrodą – roślinami, ziemią, piaskiem, powietrzem, słońcem czy naturalnymi surowcami, takimi jak drewno, wiklina i skały. Potencjał tych inspirowanych naturą kolorów pozwala wyeksponować we wnętrzu klimat spokoju, ciepła i odprężenia. Nic dziwnego, że w czasach, kiedy rośnie znaczenie ekologii i w codziennym biegu szukamy regeneracji, stały się one prawdziwym hitem.
Mowa przede wszystkim o zieleniach (od jasnego, przez oliwkowy, po butelkową zieleń), głębokich brązach, żółtych odcieniach nawiązujących do promieni słońca czy złocistego piasku, a także beżach, bielach, szarościach, a nawet delikatnych czerwieniach i błękitach. Jak widać, kolory ziemi to cała paleta barw i odcieni, co pozwala na swobodny wybór tych, w których będziemy się czuć najlepiej.
Ich dodatkowy atut to fakt, że są uniwersalne i ponadczasowe. Doskonale sprawdzają się w klasycznych wnętrzach, ale również w tych rustykalnych, skandynawskich czy nowoczesnych. Jak wykorzystać je, urządzając mieszkanie i na co zwrócić uwagę w aranżacji okien, które są tak ważnym elementem wystroju wnętrz nie tylko ze względów praktycznych, ale i dekoracyjnych?
Jak wykorzystać kolory ziemi w aranżacji okien?
Dobierając osłonę okna, mamy do wyboru różne rodzaje rolet, firan, zasłon oraz żaluzji. Decyzja co do jej formy, ale też barwy, faktury czy wykończenia zależy od stylu, przeznaczenia i kolorystyki wnętrza, a także od wielkości pomieszczenia i samego okna.
Kluczową kwestią jest to, jaki efekt chcemy uzyskać. Jeśli zależy nam na wyciszającym klimacie, warto wybrać delikatne brązy czy ciepłe beże. Jeżeli ma być naturalnie, ale z nutą energetyczną (w końcu w przyrodzie występują też intensywne barwy), dobrym wyborem będą odcienie żółtego czy czerwieni. Zieleń kojarzy się ze świeżością, a jednocześnie odprężeniem. Szarości z kolei są neutralne.
Głębokie brązy czy ciepłe beże dobrze sprawdzają się w przypadku rolet lub żaluzji w dużych oknach. Zyskujemy wówczas efekt przytulności i spokoju. Z kolei bardziej wyraziste kolory lepiej wykorzystać przy mniejszych oknach. Żywy zielony czy żółty dobrze wkomponują się w pomieszczenia, w których jesteśmy aktywni, np. w biurze, z kolei w sypialni, która ma sprzyjać odpoczynkowi, lepiej zastosować te delikatniejsze barwy – wyjaśnia Agnieszka Laskowska, Product Manager firmy Anwis.
Należy pamiętać, że aranżacja wnętrz bazująca na kolorach ziemi zwykle charakteryzuje się minimalizmem. Warto więc zastanowić się, czy chcemy, by aranżacja okna materiałem i kolorystyką dyskretnie wpisywała się w barwy i faktury dominujące w pomieszczeniu (ewentualnie różniąc się tylko odcieniem), czy też wolimy, by była mocnym, wyróżniającym się akcentem o niebanalnym kolorze i wykończeniu (wówczas najlepiej zrezygnować z większej ilości takich mocnych dodatków).
Mnogość możliwości
Obecnie, przy tak bogatej ofercie na rynku, wybór osłony okna zgodnie ze szczegółowymi preferencjami dotyczącymi wielkości, barwy czy faktury, nie przysparza żadnych trudności. Producenci chętnie podążają za aktualnymi trendami. Marka Anwis wypuściła właśnie nową kolekcję taśm do cieszących się niezmienną popularnością żaluzji aluminiowych. Dominują w niej właśnie kolory ziemi – biele, brązy, zielenie, beże i szarości.
Nowa kolekcja to łącznie 145 taśm w modnych, zróżnicowanych odcieniach, w trzech szerokościach lameli (16, 25 i 50 mm), z możliwością indywidualnego doboru wykończenia. Może to być powłoka matowa, półmatowa, soft touch, satynowa, strukturalna czy z efektem betonu – dodaje Agnieszka Laskowska z Anwis.
Warto pamiętać, że idealnym uzupełnieniem mebli czy dekoracji okna w kolorach ziemi są żywe rośliny, a także dodatki bazujące na naturalnych, kojarzących się z ekologią materiałach, taki jak len, drewno, bawełna czy wiklina. Taka spójnie skomponowana aranżacja pomoże Ci zamienić domową przestrzeń w enklawę, która będzie strefą odpoczynku od pełnego bodźców i wyzwań zewnętrznego świata.

Światło dzienne – naturalny energetyk, który zmieni Twoje życie

Łóżka kontynentalne - przegląd najpopularniejszych modeli

Proste przyjemności na zimowe wieczory
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Małgorzata Potocka: Nigdy nie przejmowałam się złą opinią, bo na ogół jest ona złośliwa, podła i pełna zazdrości. Moje spektakle są na światowym poziomie
Artystka przyznaje, że z dumą dzierży tytuł królowej polskiej rewii, który zyskała dzięki swojej determinacji, ciężkiej pracy i uznaniu publiczności. Teatr Sabat bowiem to miejsce, które od ćwierć wieku nieustannie przyciąga uwagę odbiorców, a wizja artystyczna oraz umiejętność gromadzenia w jednym miejscu utalentowanych artystów czynią Małgorzatę Potocką jedną z najważniejszych postaci w polskim środowisku teatralno-rozrywkowym. Jak sama podkreśla, krytyka jej działań wynika tylko z zazdrości, dlatego stara się ignorować złośliwe komentarze.
Żywienie
Naukowcy opracowali czynniki wpływające na długowieczność. Decyduje o niej nie tylko dieta i tryb życia, ale też relacje z rodziną

Wiadomo już, że są pewne czynniki, które sprzyjają długowieczności. Aby dożyć 100, a nawet więcej lat trzeba stosować dietę bogatą w warzywa i owoce, odstawić używki, dbać o regularną aktywność fizyczną i zdrowy sen. Niezwykle ważne są także udane relacje rodzinne i towarzyskie. Prof. Grzegorz Dworacki z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu podkreśla, że kluczem do opracowania czynników długowieczności było wyznaczenie na świecie pięciu tzw. niebieskich stref, w których żyje najwięcej zdrowych, sprawnych i zadowolonych z życia stulatków.
Seriale
Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze

Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.