MTI-Furninova - Cenny skandynawski umiar
KL Media
ul. Dębowa 7B
96-300 Żyrardów
k.lobejko|klmedia.pl| |k.lobejko|klmedia.pl
519110241
www.klmedia.pl
Cenny skandynawski umiar
Styl skandynawski we wnętrzach od dekad cieszy się ogromnym powodzeniem i rozwija się w wielu kierunkach, obejmując aranżacje z elementami folkowymi, retro czy industrialnymi. Dzięki temu wpisują się w ten trend różne meble, nawet takie, które na pierwszy rzut oka wcale nie kojarzą się z designem dalekiej północy Europy.
„Skrojony na miarę” według indywidualnych potrzeb, praktyczny i przytulny – tak o stylu skandynawskim mówią i projektanci, i użytkownicy. Priorytetem aranżacyjnym dla zwolenników wnętrz „made in Skandynawia” jest wykreowanie ciepłej, gościnnej atmosfery przy jednoczesnym w miarę powściągliwym doborze dodatków i elementów dekoracyjnych. Łatwo przesadzić – albo przeładować wnętrza niepotrzebnymi bibelotami i sprzętami, albo zamiast rodzinnego domu stworzyć zimne, zbyt minimalistyczne wnętrza. A w tym przypadku praktyczność i dekoracyjność powinny iść w parze, harmonijnie się uzupełniać i być wzajemnie uzasadnione.
W „skandynawskim” wystroju wnętrza bardzo dużo zależy od mebli, zwłaszcza tych, na których najczęściej skupia się uwaga mieszkańców i gości. Chodzi oczywiście o sofy i fotele. Meble wypoczynkowe zajmują sporo miejsca, dlatego mają znaczący wpływ na charakter aranżacji. Jakie one powinny być, aby wpisały się w styl skandynawski? Najczęściej powtarzanym określeniem mebli w tym stylu jest prostota. I to się zgadza, ale są granice tej prostoty. Wyznacza je z jednej strony minimalizm, a z drugiej – wygoda.
Zarówno sofy, jak i fotele, które sprawdzą się w tego typu aranżacji, powinny być wykonane z największą pieczołowitością, z wykorzystaniem naturalnych materiałów, takich jak drewno i tkaniny – np. filc, len, wełna i bawełna. Wysoka jakość wykonania sof MTI Furninova, jak na przykład „Chantal”, „Copenhagen”, „Revival LC” czy „Salma” i „Smile”, oraz ich design nawiązujący do swobody i przytulności, przekonują, że stanowią one doskonały wybór do wnętrz w stylu skandynawskim. Świetnie wkomponują się również fotele tej marki, m.in. te nawiązujące swoim charakterem do uszaków – „Cognac”, „Ellen”, „Evelyn” czy „Jolyn”. Jednak nie tylko tego typu modele nadają się do skandynawskich aranżacji. W zależności od pozostałych elementów we wnętrzu, świetnie sprawdzi się też inny design foteli i tapicerowanych krzeseł. Wato przyjrzeć się oryginalnemu wzornictwu modeli „Carmen”, „Dione”, „Layla”, „Olive”, „Oscar” czy „Palome”. To meble różnorodne stylistycznie, a jednak pasujące do wystroju rodem ze Szwecji czy Norwegii. Jedynym warunkiem jest właściwy dobór kolorystyki zarówno obicia, jak i podstawy – konstrukcji.
Pojęcie „styl skandynawski” jest dość pojemne i elastyczne. Ta sama zasada dotyczy mebli w takich aranżacjach. Wkomponują się w nie na pewno jasne, naturalne tapicerki, zarówno na wysokich toczonych drewnianych nóżkach, jak też o zabudowanej podstawie przykrytej tkaniną. Kształty raczej o miękkich i zaokrąglonych liniach, sugerujące swobodę i komfort. Sofy i fotele skromne ale wygodne – często wyposażone w poduchy, wałki i jaśki. Wkomponowane w przestronne, pełne światła i roślinności wnętrza, uzupełnione o niezbyt wiele – kilka, za to dobrze dobranych dekoracji – wpiszą się w klimat i będą współtworzyć skandynawski styl.
Planowanie prac termomodernizacyjnych w nowym roku. O czym warto pamiętać?
Przytulny dom na święta z produktami Livarno Home od Lidl Polska
Trendy wnętrzarskie na 2025 rok: natura, minimalizm i kamień w roli głównej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.