Świeże i zdrowe na dłużej
W czasach, gdy walczymy z inflacją, a niedobór opadów deszczu nie sprzyja urodzajnym plonom i wpływa na wysokie ceny, przechowywanie żywności tak, by się nie marnowała i na długo pozostawała świeża, jest sztuką. Podpowiadamy, jakie są podstawowe zasady korzystania z przestrzeni lodówek i chłodziarek, ale również, jak inteligentnie potrafi nas wspomóc technologia.
Ceny na ryneczkach potrafią zwalić z nóg, a wiele owoców i warzyw po zerwaniu bardzo szybko się psuje. Kto ma przy tym czas, by chodzić po świeże truskawki co drugi dzień? I co zrobić z pełną lodówką, gdy zbliża się wakacyjny wyjazd? Na wszystko to jest rada!
Ważna jest temperatura
Już człowiek pierwotny zauważył, że żywność psuje się wolniej, gdy przechowuje się ją w chłodniejszym miejscu. Wynalezienie pierwszej chłodziarki w 1876 roku spotkało się więc z ogromnym entuzjazmem znacznie ułatwiając życie, a przede wszystkim zapobiegając marnowaniu się żywności. Podstawowy parametr wpływający na spowolnienie procesów związanych z psuciem się ma temperatura. Uważa się, że optymalna dla przechowywania żywności oscyluje wokół 5°C. Ale uwaga, w lodówkach i chłodziarkach stosowane są filtry węglowe, które chłodzą powietrze raz na jakiś czas, więc temperatura nie jest do końca stabilna, różniąc się pomiędzy poszczególnymi strefami nawet o kilka stopni. Inaczej jest w przypadku chłodziarek amerykańskiej firmy Sub-Zero/Wolf, w której wnętrzu temperatura jest niezwykle stabilna w każdej ze stref. Może się różnić tylko o jeden stopień. Tym niemniej pamiętajmy, że „najcieplejsze” są drzwi chłodziarek oraz najwyższe półki. Tu przechowujemy otwarte sosy, majonezy, ketchupy, mleko, a na półce jogurty czy ciasta. Środkowe półki to dobre miejsce na wędliny, mięso czy sery. A co ze świeżymi warzywami i owocami?
Pamiętajmy o segregowaniu
Warzywa i owoce rządzą się swoimi prawami, które dyktuje w głównej mierze etylen. Jest to roślinny hormon, który stymuluje ich dojrzewanie, ale przyczynia się również do tego, że niektóre z nich szybciej się psują. Z kolei dla innych jest ważny jeszcze po zerwaniu. To te warzywa i owoce, które dojrzewają dopiero po tym fakcie. Należą do nich np. banany, pomidory czy awokado, dlatego – uwaga – trzeba je przechowywać w temperaturze pokojowej dopóty nie dojrzeją, a dopiero potem przechowywać w chłodzie. Z kolei truskawki czy czereśnie szybciutko po kupieniu wkładamy do dolnych, zamkniętych szuflad lodówki, by rozleniwić nieco pracę gazu etylenowego. - Segregowanie warzyw i owoców w osobnych szufladach jest ważne pod kątem ich wzajemnego wpływu na siebie – mówi Maciej Michalak z warszawskiego showroomu Sub-Zero/Wolf Poland. - Powinniśmy ogólnie rzecz biorąc trzymać od siebie z dala plony dojrzewające po zerwaniu od tych, które już nie dojrzewają. Bo np. dojrzały banan może sprawić, że szparagi nam stwardnieją, a marchew zyska gorzki posmak. Z dala od warzyw powinniśmy również trzymać dojrzałe jabłka, a już na pewno te obite.
A co z jakością powietrza?
W chłodziarkach stosowany jest standardowo wspomniany filtr węglowy, którego zadaniem jest przede wszystkim chłodzenie powietrza do odpowiedniej temperatury. Są jednak na rynku dostępne technologie, które znacznie i nieustannie poprawiają jakość powietrza wewnątrz, sprawiając, że nawet dojrzałe truskawki potrafią „wytrzymać” w swojej szufladzie i pysznie smakować wielokrotnie dłużej niż byśmy się tego spodziewali. - Filtr w chłodziarkach Sub-Zero jest aktywny i wyposażony w lampę UV – mówi Maciej Michalak z Sub-Zero/Wolf. - Uruchamia się on co 20 minut i oczyszcza powietrze z wirusów, bakterii i grzybów. Co to oznacza? Że znacznemu spowolnieniu ulega ciężka praca etylenu nad skróceniem przydatności do spożycia świeżych warzyw i owoców.
Ta innowacyjna, stosowana także przez NASA i hodowców warzyw technologia jest już dostępna w Polsce, właśnie dzięki produktom Sub-Zero. Mając taką chłodziarkę, można spokojnie wyjechać na wakacje, bez panicznego pozbywania się zawartości lodówki, a więc i bez marnowania jedzenia. Wszystko po naszym powrocie będzie nadal smaczne.
Urządzenia można obejrzeć w nowo otwartym showroomie marki, Warszawa ul. Jara 4/1.

BLIKUJ na raty w IKEA! Nowy sposób płatności dostępny w całej Polsce

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Qczaj: Mam dłuższe włosy i w życiu nie słyszałem tylu komplementów na temat swojego wyglądu. Dziewczyny mnie porównują do Massimo z „365 dni”
Trener zmienił ostatnio swój image za sprawą dłuższych włosów i cieszy się, że ta metamorfoza przypadła do gustu tak wielu osobom. Jak podkreśla, zdecydował się na diametralnie inną fryzurę, żeby w końcu spełnić marzenie z dzieciństwa. Qczaj zaznacza też, że rok temu, by pozbyć się zakoli, zrobił przeszczep mieszków włosowych.
Farmacja
Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu

Rocznie w Polsce wystawia się ponad ćwierć miliona recept na antykoncepcję awaryjną. Jednocześnie świadomość na temat tzw. tabletki dzień po, choć rośnie, wciąż jest niewystarczająca. Eksperci kampanii Poranek PO wskazują na szereg mitów, które wciąż pokutują wokół tego tematu i które mogą nawet zniechęcać kobiety do sięgania po antykoncepcję awaryjną, np. dotyczące mechanizmu jej działania czy skutków długoterminowych. Dlatego podkreślają także potrzebę edukowania poszczególnych grup pacjentek, ale także ich partnerów. Jedną z takich inicjatyw edukacyjnych jest kampania Poranek Po.
Psychologia
Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne

Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.