Seria "H24" - kobiecy manifest w ARTE.tv
Face it
Bagatela 10
02-003 Warszawa
j.owsianko|agencjafaceit.pl| |j.owsianko|agencjafaceit.pl
+48 503 543 876
www.agencjafaceit.pl
H24 to serial fabularny zainspirowany prawdziwymi wydarzeniami z życia kobiet. Z oryginalnego pomysłu Nathalie Masduraud i Valérie Urrea powstały 24 filmy krótkometrażowe oparte na tekstach scenarzystek z całego świata i odegrane przez 24 wyjątkowe aktorki, m.in. Diane Kruger. Jeden z odcinków został napisany przez Grażynę Plebanek, a zagrała w nim Agnieszka Żulewska.
H24 to filmowy manifest przeciwko seksizmowi i różnym formom przemocy, której kobiety doświadczają na co dzień. Serię można obejrzeć za darmo na platformie VOD ARTE.tv pod linkiem https://www.arte.tv/pl/videos/RC-021432/h24/.
Osobowość ofiary to termin znany w psychologii od dawna. Może również powstawać u osób, które są skłonne do przesady i nie umieją realnie ocenić swojej sytuacji. Kobieta, która jest bezradna i bezkrytyczna, przyjmuje życie takie, jakie jest, święcie wierząc, że nie zasługuje na nic lepszego. Mężczyźni dostrzegają te słabości i często celowo wykorzystują sytuację.
Taka postawa najczęściej związana jest wychowaniem. Od najmłodszych lat dziewczynkom wpaja się, że powinny być grzeczne, posłuszne i uległe. Idealna córka ma same piątki, czyta książki i nie wszczyna konfliktów. Wzorce, które zostały wpojone małym dzieciom, zostają z nimi na zawsze. Przyczyną uległości może być również wychowanie przez rodzica nadmiernie krytycznego lub apodyktycznego. Jeśli dziecko doznało realnej krzywdy, upokorzenia lub odrzucenia, to w przyszłości wykształci w sobie poczucie bezradności i będzie miało problem z asertywnością.
Kobiety na co dzień spotykają się z sytuacjami, w których są dyskryminowane ze względu na swoją płeć. W odpowiedzi na to zjawisko, artystki z całego świata podjęły się realizacji projektu „H24”. W efekcie powstały 24 krótkometrażowe filmy, które przedstawiają prawdziwe historie kobiet, które doświadczyły seksizmu, molestowania oraz przemocy fizycznej i psychicznej. Jedną z twórczyń, która brała udział w produkcji, jest Grażyna Plebanek, polska pisarka, felietonistka i scenarzystka.
- W serii „H24”, my pisarki, reżyserki, aktorki, dajemy głos kobietom, które doświadczają przemocy. Tekst pisany w pierwszej osobie pozwala poczuć, jakie szkody, urazy, traumy wywołują banalizowane w naszej kulturze akty agresji, takie jak zaczepki i lżenie na ulicy, molestowanie w miejscu pracy, bicie w zaciszu tzw. ogniska domowego, cyberprzemoc czy gwałty - wylicza Grażyna Plebanek i opisuje również swój wkład w realizację: - Scena, którą napisałam w formie monologu, zdarzyła się naprawdę, jak wszystkie historie w serii „H24”. Dziewczyna czekała o świcie na autobus. Przyczepił się do niej facet, zwyzywał ją i zaatakował fizycznie. A ona go znokautowała, ku jego przerażeniu, gdyż nie wiedział, że niedoszła ofiara uprawia boks. Moja bohaterka nie stała się ofiarą, bo z konfrontacji z agresorem wyszła zwycięsko, ale przeżyła piekło. Nie musiałaby, gdyby nie było społecznego przyzwolenia na przemoc wobec kobiet.
Jedną z dróg zmian w traktowaniu kobiet jest edukowanie poprzez sztukę. Dla Grażyny Plebanek wzięcie udziału w projekcie miało ogromną wartość. - Dało mi poczucie sprawczości. Mamy narzędzia, swój głos i możemy zmieniać na lepsze ten świat.
Seria „H24” jest dostępna bezpłatnie pod linkiem https://www.arte.tv/pl/videos/RC-021432/h24/.
![Fundacja Avalon partnerem społecznym filmu „Drużyna A(A)” Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1350063826,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Fundacja Avalon partnerem społecznym filmu „Drużyna A(A)”
![IGRZYSKA OLIMPIJSKIE NA ARTE.TV](/files/_uploaded/glownekonf_1785560467,w_299,wo_300,ho_169,_small.jpg)
IGRZYSKA OLIMPIJSKIE NA ARTE.TV
![Spotkajmy się w duchu Flow: Historia łódzkich kin](/files/_uploaded/glownekonf_538594455,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Spotkajmy się w duchu Flow: Historia łódzkich kin
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.